Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#106 2012-12-09 16:30:45

Hayate Nizashi

http://i.imgur.com/mzB9c.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-23
Posty: 82

Re: pustynia skalista

- Dziękuję za pomoc Rafael-san.
Hayate podszedł do Amayi i ukłonił się nisko.
- Witaj pani, jestem Hayate Nizashi skromny pusty. Czy mogę poznać twe imię? - W głosie Hollowa słychać było szacunek. Skoro ten robak słucha się jej rozkazów to musi być ona kimś ważnym.


Karta Postaci
"Jeśli masz siłę, w końcu staniesz się samotny, a w ostateczności arogancki. Nawet jeśli byłeś wszystkim czego ludzie życzyli ci od początku." - Itachi Uchiha

Offline

 

#107 2012-12-09 16:32:50

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: pustynia skalista

Tak. W tym wypadku Amaya była wdzięczna, że nie wyraził swojej opinii. Wiedziała, jaka ona może być po zachowaniu Hoffmana. On widocznie bardziej niż jej się wydawało nie lubi Hao, ale widać reszta espady i inni puści też mu przeszkadzają.
-Widzisz, Hao... nie musiałeś nikogo wzywać.
Amaya poczuła nagłą chęć opuszczenia tego miejsca, nawet mimo tego, że teraz przy niej stał Hao.
-Nie przybyliśmy tu walczyć z wami i nie chcemy żadnego konfliktu. - tu już zwróciła się bardziej do Rafaela. - Jeśli któreś z nas sprawiło kłopot, to przepraszamy.
Jednak władza bywa przydatna... Gdyby jej tu nie było, to pewnie już wokoło lałaby się krew. Nie do końca tylko była pewna czyja. Jako, że wypadało posłuchać prośby przedstawiła się jeszcze młodemu pustemu.
-Amaya Ochiyo. Miło cię poznać.

Ostatnio edytowany przez Amaya Ochiyo (2012-12-09 16:33:59)



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#108 2012-12-09 16:37:29

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: pustynia skalista

Postać spoglądała na hoffmana złowrogo nie lubiła bowiem gdy ktoś nie odpowiada mu na pytanie ale widząc że nie ma zamiaru odpowiadać zignorował go. W stosunku do podziękowań Nizashiego spokojnie powiedział.
-Nie ma za co.
Postać nie wyglądała jak Rafael była w końcu z pisku. (skąd to zwieliście ja tu incognito )


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#109 2012-12-09 16:48:47

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: pustynia skalista

Hao rozłożył ręce na boki i wzruszył ramionami.
-Żaden problem. Zapewne gdyby któryś z nas pojawił się w świecie żywych w waszej kryjówce poprosilibyście o to samo... Przecież jesteśmy naturalnymi wrogami. Podejrzliwość nie jest niczym dziwnym.
Widząc jak Hoffman zgrywa głupiego westchnął mocno. Energię duchową w zbroi Hoffmana wyczuł gdy ten lekko podniósł kurtynę nad swoim reiatsu by spłoszyć Hayate. Ktoś niedoświadczony nie zauważyłby tego ale Hao znał się wykrywaniu Reiatsu.
-Czy ty naprawdę uważasz że jestem aż tak głupi by nie rozpoznać Bankai? Możesz ukrywać swoje reiatsu ale nie przede mną. Ta zbroja jest tak nasiąknięta energią duchową że nawet ten Hollow ją wyczuł mimo twego ukrycia. To instynkt tak jak reakcja na ogień. Nie musisz go dotknąć by wiedzieć że jest gorący... Proszę zatem grzecznie jeszcze raz: złóż swój miecz. Pięknie proszę...
Dalej miał na sobie miły uśmiech. Ale jego oczy wwiercały się w Hoffmana. Trudno było się nie zgodzić że pomiędzy nimi była czysta nienawiść i różnica poglądów.
Hao nawet odprawił Menosy w geście dobrej woli. Wszystkie zniknęły zakopując się piasku.

Offline

 

#110 2012-12-09 16:54:45

Hayate Nizashi

http://i.imgur.com/mzB9c.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-23
Posty: 82

Re: pustynia skalista

Hayate wyczuwając napięcie obserwował poczynania Hoffmana, czekał aż ten spełni prośbę Primery albo rzuci się na nich. Gdyby stało się to drugie chłopak nawet by nie zauważył swojego zgonu.
- Czemu w ogóle mamy jakiś sojusz z shinigami? Czy nie mówiłeś że są oni naszymi wrogami? - Zwrócił się do Hao.


Karta Postaci
"Jeśli masz siłę, w końcu staniesz się samotny, a w ostateczności arogancki. Nawet jeśli byłeś wszystkim czego ludzie życzyli ci od początku." - Itachi Uchiha

Offline

 

#111 2012-12-09 17:05:59

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: pustynia skalista

Hoffman cały czas stał w miejscu i patrzył w stronę Amayi. Nawet na chwilę nie odwracał wzroku w stronę Hao. Jego słowa ignorował zupełnie jakby ich nie słyszał, tak samo jak i jego obelgi. Ani myślał o tym, aby zrobić cokolwiek o co Hao go prosił czy też mu rozkazywał, gdyż jedynymi osobami, które mogły mu cokolwiek rozkazać były Amaya i Chinatsa. Chłopak miał niezmierną ochote przestać ukrywać swoje reiatsu dzięki czemu w ciągu ułamka sekundy zabiłby ich wszystkich jednak z oczywistych względów nie mógł tego zrobić zatem nadal pozostawał bierny.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#112 2012-12-09 17:18:03

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: pustynia skalista

-Hoffman, o ile sobie przypominam miałeś gdzieś iść i coś załatwić, prawda?
Dziewczyna spojrzała na niego porozumiewawczo. Powinien się stąd ruszyć, bo ci puści też nie darzą go sympatią.
-Mam nadzieję, że nie będziecie mieli nic przeciwko, jeśli Hoffman zwyczajnie opuści to miejsce? Ma pewne zadanie, które musi wykonać i na prawdę nie ma ono nic wspólnego z wami. Czy może odejść?
Pewnie nie powinna ich o to pytać, ale wolała, żeby wszystko odbyło się jak najbardziej bezkonfliktowo.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#113 2012-12-09 17:24:03

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: pustynia skalista

Hoffman doskonale wiedział co Amaya miała na myśli, dlatego też nie chcąc czekać na pozwolenie od pustych, przytaknął Amayi i ukłonił się jej ponownie, po czym szybko dosiadł Feniksa i jak najszybciej zmył się z tego miejsca, nie chcąc w nim dłużej przebywać. Nie bał się już o jej bezpieczeństwo ze względu na podjęte przez siebie kroki, dlatego też mógł odejść ze spokojem.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#114 2012-12-09 17:31:33

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: pustynia skalista

Hao zaśmiał się lekko i udawał mile zaskoczonego.
-Aaaaaa! Czyli on wykonuje jakieś zlecenie czy tak? Skoro nie ma to żadnego związku z Espadą i obiecuje opuścić to miejsce zaraz po jego wykonaniu nie widzę przeszkód by nie składał broni. Proszę o wybaczenie ale zaszło nie porozumienie Moritsu-san. Życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu z tego paskudnego miejsca...
Espada głęboko ukłonił się samurajowi. W końcu był to jego błąd ale Hoffman też mógł się zadeklarować że jest tu tylko służbowo i przejazdem zamiast strugać głupiego i niemowę. Przecież z nich dwóch to Hao okazał odrobinę kultury i nie rzucił się z mieczem od razu na widok Hoffmana a nawet okazał chęć rozmowy. Jego prośba o złożenie broni była całkowicie naturalna jego zdaniem.
Słysząc pytanie Hayate spojrzał w jego kierunku.
-To raczej kwestia polityki... Nie musisz jak na razie zaprzątać sobie tym głowy. To wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane niż kwestie gatunkowe.

Offline

 

#115 2012-12-09 17:38:03

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: pustynia skalista

Amaya odetchnęła z ulgą, gdy Hoffman opuścił to miejsce i spojrzała przepraszająco na Hao.
-Przepraszam - mruknęła, choć tak na prawdę, to sama nie była pewna za co przeprasza. Pewnie za to nieporozumienie, które tu wynikło. Pewnie powinna powiedzieć to wcześniej, zanim Hoffman zaczął się denerwować.
-Ja może też zaraz stąd pójdę...



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#116 2012-12-09 18:03:12

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: pustynia skalista

Postać z piasku popatrzyła na hoffmana jadącego w siną dal. Nie było widać po niej żadnych emocji kiedy usłyszał słowa Amay odpowiedział.
-Nie zostań to raczej ja tu jestem zbędny więc teraz znikam. Wiec żegnam państwa -postać lekko ukłoniła się do obecnych po czym powili zaczęła się rozsypywać w piasek który rozsypywał się pod wpływem wiatru. Kiedy została tylko głowa powiedział on.
-I jeszcze jedno ja czuwam. - reszta rozsypała się i nie zostało nic po tajemniczej postaci.

Ostatnio edytowany przez Rafael (2012-12-09 18:05:00)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#117 2012-12-09 21:48:03

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: pustynia skalista

Hao tak na prawdę nie myślał że jest zbędny ale skoro nie widział sensu dalszego przebywania tutaj nie będzie go zatrzymywał. Słysząc słowa Amayi zrobił smutną minkę.
-Ojej tak szybko?... Wiem, że ostatnie chwile nie były dość miłe ale to instynkt tak jak mimowolny ruch ręki w stronę miecza gdy widzi się wroga. Przepraszam jeśli poczułaś sie źle...
Hao na prawdę nie lubił gdy toś się przy nim smucił. Wolał oglądać rozweselone twarze takie jakie zwykle miał na swojej twarzy. Wziął więc dwa palce i dotykając kącików ust Amayi podciągnął je do góry.
-No już... Uśmiechniesz się dla mnie? -powiedział samu przybierając czarujący uśmiech.

Offline

 

#118 2012-12-09 22:16:43

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: pustynia skalista

Amaya nie miała w sumie większych powodów, żeby się smucić, więc uśmiechnęła się, nawet bez pomocy Hao.
-Ech, dlaczego wy się tak nienawidzicie? Będę miała na prawdę spory dylemat za kim stanąć, jeśli kiedyś dojdzie do walki.
Dobrze, że chociaż Hao zawsze jest w szampańskim humorze.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#119 2012-12-09 22:34:08

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: pustynia skalista

Hao uśmiechnął się milutko na widok roześmianej buzi przyjaciółki.
-Powiedzmy że jesteśmy jak Yin i Yang. Kiedy ja nikomu nie zarzucam złych zamiarów z marszu i staram się dotrzeć do każdego w inny sposób niż walką próbując znaleźć w nim coś wartościowego dla czego może żyć w dobrych stosunkach z całym wszechświatem on jak sama widziałaś najchętniej zarżnąłby każdego bez nawet najmniejszej chęci poznania go lub zrozumienia. To właśnie ten dylemat bohatera w potworze i potwora w bohaterze sprawił iż każdy z nas marzy tylko o najokrutniejszych karach cielesnych dla drugiego.
Hao mówił w pełnym uśmiechu. To szczera prawda, każde nawet najmniejsze słowo względem Hao i Hoffmana.
-Ja nie szukałem zwady. To on mnie zaszufladkował jako krwiożerczą bestię. Nie dał mi prawa głosu a moje słowa nie docierają do jego tępej czaszki. Dlatego chcę ją skruszyć chociażby mieczem pokazując mu że żyje tylko we śnie o sobie samym...

Offline

 

#120 2012-12-09 23:05:22

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: pustynia skalista

-Ja nie popieram działań ani twoich, ani jego. On jest dziwny, ale dzisiaj przekonałam się, że jednak potrafię się z nim dogadać.
Yin i Yang to raczej jej zdaniem coś, co się uzupełnia, stanowiąc razem harmonię i spokój, a nie co tylko poszukuje okazji, by drugiemu rozwalić łeb. Oni rzeczywiście są całkowicie różni, ale ona musi pozostać pomiędzy. To ona będzie czynnikiem, który sprawi, że te dwa czynniki się nie porozwalają. Między Yin i Yang musi pozostać równowaga, jeśli zostanie zakłócona, to na świecie pojawi się chaos.
-Fajnie cię znowu widzieć. Często na siebie wpadamy.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl