Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#1 2012-05-30 17:38:37

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Przeszłość Hoffmana Moritsu

Przed fabułami:



Pierwotnie był jednym z wielu, nie wyróżniających się z tłumu Shinigami, mieszkającym w Seireitei. Dopiero jako 12 oficer XI oddziału pod dowództwem Yuuki Tataki zaczął przejawiać swoją prawdziwą siłę, dzięki czemu szybko zyskał szacunek i poważanie wśród członków najbardziej bitnego oddziału Gotei, nawet niektórych z wyższą od niego rangą. Zdążył nawet nawiązać bardzo pozytywne relacje ze swoją kapitan. Ze względu na moc jaką dysponowała, zawsze bardzo imponowała Hoffmanowi. On zaś zdążył przypaść do gustu przywódczyni swojego oddziału ze względu na swoje silne zdyscyplinowanie i nieugiętą siłę woli. Jednak chłopak nigdy nie złożył jej żadnej przysięgi. Od zawsze było wiadomym, iż jego jedynym celem jest odnalezienie przywódczyni jego klanu - Miyamoto - i to jej zamierza służyć. Nie mogąc jednak natrafić na żadne tropy, pozostawał pod dowództwem osoby, którą najbardziej podziwiał w Gotei. Być może w dalszej przyszłości, w miarę wzrostu sił Hoffmana, mogliby stworzyć razem bądź co bądź duet, gdyż wedle niektórych shinigami, miał on zadatki na porucznika. Tym niemniej, nie dane było im odkryć tego jaka przyszłość czekałaby na niego w tym oddziale, gdyż do władzy doszedł Kanabo Oni. Zaistniała sytuacja nie podobała się Hoffmanowi, zwłaszcza widząc jak jego towarzysze broni zabijają się wzajemnie. W tym momencie stało się dla niego jasne, iż nie ma czego dłużej szukać w Seireitei przed którym snuje się taka mroczna przyszłość.
Uwierzył przywódczyni zbuntowanych shinigami, która opowiadając historię o lepszym Seireitei bez Kanabo oraz o możliwości odnalezienia przywódczyni jego klanu w świecie żywych urzekła go i zaskarbiła sobie jego lojalność. Wraz z grupką osób z jego oddziału w konsekwencji złożył jej uroczystą przysięgę gwarantującą jego lojalność i wsparcie w każdym wymiarze, przynajmniej dopóki nie odnajdzie osoby której poszukuje.
Podczas jednej z misji na Hokkaido, przywódczyni buntowników została zamordowana niedługo po tym jak zleciła Hoffmanowi owe zadanie. Po skomplikowanej misji trwającej ponad pół roku, Hoffman postanowił nieco odpocząć na plaży...


Streszczenie całości:




Nad małą zatoką, Hoffman poznaje Ayame, swoją pierwszą miłość, która staje się członkiem klanu Miyamoto. Następnego dnia w jego kryjówce Kinkaku-ji spotyka Hao Asakurę, który po krótkiej walce porywa Ayame do swojej jaskinii w Hueco Mundo. Hoffman niezwłocznie tam wyrusza, zabijając niemal każdego pustego, który staje mu na drodze, aż w końcu odbija ją z rąk Hao w dosyć pokojowych okolicznościach. Wracając z pustyni naokoło, przez Seireitei, Hoffman i Ayame toczą swoją pierwszą walkę z Najemnikami, co wzbudza podejrzenia chłopaka o możliwości opłacania ich przez Kanabo. Kiedy już powrócili do kryjówki, strażnik dowiedział się o tym, iż Amaya została wybrana na nową przywódczynię buntowników, po czym złożył jej uroczystą przysięgę. Wracając do kinkaku-ji, chłopak wpadł w zasadzkę pewnej najemniczki, która jak się później okazało, była bezpośrednią przyczyną śmierci poprzedniej przywódczyni buntowników. Po wydobyciu z niej informacji na ten temat, dziewczyna zostaje zamordowana przez Hoffmana w kryjówce buntowników po czym Amaya przekonana o tym, iż Kanabo stoi za tym wszystkim, wydaje rozkaz do ataku na Seireitei. Podczas wyniszczających walk i pewnych komplikacji ograniczających działanie buntownika, pojawia się w Seireitei Nero, który był z Hoffmanem w nieustannym konflikcie. Jak się okazało, był on zdrajcą, który stał za ostatnimi wydarzeniami włącznie ze śmiercią poprzedniej przywódczyni buntowników. Nero udało się uciec, a reszta buntowników otrzymała wówczas rozkaz powrotu do kryjówki. Wracając z kryjówki buntowników do kinkaku-ji, Hoffman natrafił przypadkowo na pewną zagubioną duszę Chinatsę, która jak się okazało następnego dnia, była potomkiem Musashiego Miyamoto, a zatem i przywódczynią jego klanu, do którego Hoffman należał.
Po pewnym czasie, Hoffman dowiedział się, iż jego przywódczyni Amaya, ma romans z Espadą Hao. W związku z tym poczuł się on zdradzony przez swoją przywódczynię, gdyż nienawidził on pustych z całego serca, a już o wiele wcześniej sam sojusz zawarty pomiędzy buntownikami, a Espadą był dla niego policzkiem. Niedługo potem, Hoffman spotkał pewnego tajemniczego mężczyznę, który
Po powrocie, pierwszą rzeczą jaką postanowił zrobić, było spotkanie z Ayame jak i Chinatsą w kinkaku-ji. Jednakże po krótkiej rozmowie wywiązała się pomiędzy nimi walka, a chłopak po zdobyciu krwi Chinatsy ponownie uciekł.


Legenda:


Walki
Luźne spotkania z postaciami
Pierwsze spotkanie z danym graczem
Pierwsze spotkanie z danym bohaterem niezależnym
Inne
Eventy
Ważne wydarzenia




2012



5-6 maj (Mała zatoka)
Na jednej z plaż rozciągających się wokół wyspy Hokkaido, Hoffman poznał nową dziewczynę o imieniu Ayame i spędził z nią nieco czasu. Niemalże od razu się w sobie zakochali i przeżyli chwile miłosnego uniesienia. W trakcie tego, dziewczyna znalazła dziwny kamień. Był to jeden z kamieni, których poszukiwał Hoffman, dodających jego użytkownikowi mocy na różne sposoby. Pod wpływem kryształu, na ciele dziewczyny zostały wypalone znaki klanu Miyamoto przez co Ayame niespodziewanie stała się jego członkiem.

6-13 maj (Kinkaku-ji)
Hoffman zabrał dziewczynę do swojej kryjówki kiedy ta spała. Rano, Ayame stoczyła treningową walkę z Hinamori, członkinią Ichibantai. Tymczasem Adjuchas imieniem Hao Credos, usiłował zwrócić na siebię uwage oddziału uderzając w barierę rozciągającą się dookoła siedziby. Nie odniosło to żadnego skutku. Później kiedy podpalił drzewo, do jego ugaszenia ruszyła dwójka shinigamich, Rukia i Hitsugaya. Nie wiedzieli oni wówczas o obecności pustego. Wywiązała się między nimi walka. Umiejętności zanpakutou obu shinigamich na nic się zdały wobec umiejętności pustego. Po chwili jednak Hinamori wykryła zmieniające się reiatsu walczących przez co wszyscy udali się w tamto miejsce jednakże nie chcąc mieszać się w walkę ich towarzyszy, stali w miejscu. Po walce, Hao za pomocą umiejętności Negacion, porwał Ayame do swojej kryjówki w lesie menosów.

13-16 maj (Polana)
Hoffman chcąc odbić Ayame z rąk Hao, przybył na polanę w poszukiwaniu pustego, zdolnego do otworzenia mu garganty. Jednakże pusty okazał się wyjątkowo silny, wręcz zbyt silny jak na zwykłego pustego. Potwór nie chciał otworzyć garganty przez co kilka krotnie został zaatakowany atakami o różnej sile. Chwilę później jednak, pusty zaatakował członków oddziału Hoffmana przez co ten ukazał swoją prawdziwą formę i szykował się do zabicia przeciwnika kiedy nagle został powstrzymany przez innego pustego, który otworzył mu gargantę na tereny południowej części pustyni Hueco Mundo.

17-25 maj (Ruiny zamku)
Garganta otworzona shinigamiemu na polanie, zaprowadziła go do jakby się zdawało, opuszczonych ruin zamku na południowej pustyni. Tamtejsze warunki nie sprzyjały buntownikom, bowiem szalała wówczas dosyć często występująca w tych rejonach burza piaskowa. Chcąc schronić się przed burzą w zamku, buntownicy natkneli się na grupę małych pustych, którzy zaczeli ich atakować, a nawet tworzyć ze swoich ciał większego pustego. Po chwili walki pojawił się Arrancar zamieszkujący tereny zamku, który również chwilę później zaczął atakować, z początku przy pomocy podległych mu małych pustych lecz później walczył on sam z Hoffmanem. Po zaciętej walce, ostateczne zwycięstwo odniósł Hoffman, przecinając ciało Arrancara swoim zanpakutou w formie naginaty.

27-31 maj (Park koen)
Ze względu na trudne warunki uniemożliwiające poszukiwania Ayame, Hoffman wrócił do świata żywych chcąc złożyć raport przywódczyni ze swojej misji wykonanej na Hokkaido. Postanowił on jednak chwilę odpocząć w spokojnym parku. Jego odpoczynek przerwała buntowniczka Amaya, od której niedługo potem dowiedział się o tym, iż jego przywódczyni zmarła. Prawdopodobnie została zamordowana. Po chwili rozmowy, buntownicy postanowili wrócić do ich kryjówki, gdzie mieli się zająć wyborem nowego przywódcy buntowników.

2-9 czerwiec (Wejście i główny hol)
Hoffman przybył razem z Amayą do kryjówki, gdzie miał zostać wybrany nowy przywódca buntowników. Wspominał stare czasy, gdyż od dawna nie był w kryjówce. Wszyscy byli zgodni co do tego by wybrać Amayę na przywódczynię. Hoffman zamienił kilka słów z nowo poznanym buntownikiem, Nassanaelem po czym ruszył z powrotem do Hueco Mundo by kontynuować poszukiwania Ayame.

6 czerwiec(Oaza)
Hoffman wraz z oddziałem znalazł się w oazie w Hueco Mundo, przy której jak mu się wydawało, kręcić się będzie sporo pustych. Nie musiał długo czekać na jednego z nich. Pusty imieniem Gray, otworzył mu gargantę, prowadzącą do lasu menosów, gdzie ponoć ukrywał się Hao.

8-25 czerwiec(Piaszczysta polana)
Garganta otworzona przez Gray'a, zaprowadziła buntowników do lasu menosów, gdzie oczekiwał ich jego przyjaciel, Tay. Miał on wskazać buntownikom miejsce, w którym znajdował się Hao wraz z Ayame, jednak niedługo potem pojawił się jeden z menosów, który był znacznie inteligentniejszy od pozostałych. Zaprowadził ich do kryjówki Hao, gdzie pusty ich oczekiwał.

26-28 czerwiec(Oaza Hao)
Hoffman wreszcie dotarł do kryjówki Hao, gdzie odnalazł również Ayame. Chciał zabić Hao lecz nie mógł zaatakować kogoś kto walkowerem oddał swój miecz oraz kiedy prosiła go o to kobieta. Wobec tego odszedł wraz ze wszystkimi innymi buntownikami lecz nadal miał zamiar zabić pustego przy najbliższym spotkaniu.

28 czerwiec-3 lipiec(Czwarta dzielnica)
Buntownicy postanowili, że bezpieczniej będzie wrócić do kryjówki idąc naokoło przez Seireitei, gdyż nie ufali gargancie Hao. Pojawili się w czwartej dzielnicy Seireitei. Zostali tam złapani przez innych shinigamich. Jak się później okazało, byli to najemnicy. Rozpoczeła się walka pomiędzy Hoffmanem i Ayame, przeciwko trójce najemników. Hoffman nie chcąc przedłużać walki, która mogła sprowadzić na nich znacznie potężniejszych shinigamich, wyzwolił ban-kai na oczach Ayame, dzięki czemu bez problemu pokonał on najemników.

7-8 lipiec(Biuro przywódcy buntowników)
Od razu po powrocie do świata żywych, Hoffman zawitał do kryjówki buntowników. Słysząc nowiny o objęciu przez Amayę urzędu przywódczyni, przybył do jej biura aby złożyć jej uroczystą przysięgę wierności. Następnie opuścił kryjówkę i udał się do kinkaku-ji.

7-8 lipiec(Las)
Hoffman nie zabawił długo w swojej kryjówce. Od razu ruszył w kierunku kryjówki by spotkać się z Amayą jednak po drodze, jadąc na koniu przez las, został napadnięty przez najemniczkę. W trakcie walki dowiedział się, że to ona stoi za śmiercią byłej przywódczyni buntowników oraz, iż została ona wynajęta do tego przez Seireitei. Hoffmana strasznie to zezłościło. Dlatego pojmał dziewczynę żywcem i przyprowadził do kryjówki buntowników, gdzie miał zamiar przedstawić nowo poznane fakty Amayi.

8-21 lipiec(Biuro przywódcy buntowników)
Hoffman przybył tak szybko jak mógł do kryjówki buntowników, by zanieść Amayi nowiny. Kiedy był już na miejscu, od razu ruszył do jej biura, gdzie też ją zastał. Przedstawił jej nowe fakty i nalegał aby zaatakować Seireitei. Z rozkazu Amayi, zabił najemniczkę. Po chwili próg drzwi przekroczył Nero, z którym Hoffman był w nieustannym konflikcie. Nero był przeciwny atakowi lecz mimo to, Amaya wydała rozkaz ataku na Seireitei Hoffmanowi i jego drużynie. Hoffman od razu ruszył w stronę kryjówki swojego oddziału, skąd chciał rozpocząć atak.

21-24 lipiec(Kinkaku-ji)
Kapitan wrócił do swojej kryjówki, czemu towarzyszył ogromny hałas. Krzycząc w niebogłosy szybko zebrał wszystkich członków oddziału na zbiórkę, podczas której Ayame przywdziała poraz pierwszy zbroję oddziału. Przedstawił im rozkazy po czym niezwłocznie ruszyli do Seireitei.

24 lipiec-29 sierpień(Zachodnia brama)
Brama senkai otwarta przez Hinamori, zaprowadziła buntowników pod zachodnią bramę Seireitei. Buntownicy spotkali się tam z wielkim oporem, bowiem musieli stoczyć walkę z wieloma shinigami. Wśród nich był jeden z lepszych znawców kidou, który odebrał Hoffmanowi zanpakutou. Shinigami zapieczętował je specjalnym zaklęciem po czym oddał w ręce XII oddziału. Hoffman zamierzał podążyć jego tropem lecz przeszkodził mu w tym kapitan VI oddziału, Densei Noshi. Ku zaskoczeniu buntownika, kapitan również był Vizardem. Rozpoczęła się pomiędzy nimi walka, która skończyła się porażką Hoffmana. Hoffman nie mógł bowiem wykorzystać pełni swej mocy bez swojego zanpakutou. Kiedy strażnik stracil przytomność, zjawił się wówczas nieznany osobnik, który uratował Hoffmana od niechybnej śmierci co zchańbiło jego dumę. Nazywał się Mikashi Tanama. Buntownik obudził się nieco później po czym niezwłocznie ruszył wraz z oddziałem do baraków XII oddziału.

31 sierpień-30 wrzesień(Baraki XII oddziału)
Ichibantai dotarł wreszcie do baraków XII oddziału. Wypełniając swoje zadanie, powierzone im przez przywódczynię, robili przy swojej obecności tyle hałasu, na ile było ich stać. Hoffman wdarł się z kilkoma członkami swojego oddziału do centrum rozwoju technologicznego w poszukiwaniu zanpakutou. Wtem usłyszał głos Nero w swojej głowie. Przemawiał on wówczas nie tylko do Hoffmana, lecz do wszystkich shinigamich, poprzez bakudou ,,Tenteikura". Nero wyjawił wówczas, iż to on stoi za całą tą intrygą, której celem była zemsta na Seireitei. Elementami tegoż planu było między innymi zabójstwo przywódczyni buntowników. Hoffman i Nero już od dawnych czasów się nienawidzili, lecz teraz Hoffman zapałał do niego wyjątkowo wielką jak na niego nienawiścią. W końcu Nero przybył do baraków XII oddziału. Razem ze sobą sprowadził dziwnego stwora, ktorego wpierw Hoffman musiał pokonać, nim mógłby zobaczyć się z Nero, lecz gdy to już nastąpiło, Nero odpieczętował zanpakutou buntownika i odszedł pozostawiając za sobą kolejną kreaturę. Chwilę potem Hoffman otrzymał od przywódczyni rozkaz wycofania się, co też uczynił.

27-28 wresień(Las)
Hoffman wracając z kryjówki buntowników do domu, w nocy na Feniksie, usłyszał po drodze kobiecy pisk. Jak się później okazało, była to dusza, która miała na imię Chinatsa. W związku z tym, że jej łańcuch duszy już się kurczył, Hoffman pomógł jej stać się shinigami. Zaraz po tym wydarzeniu zabrał śpiącą już buntowniczkę do domu, gdzie spała do rana.

29 wresień-3 październik(Kinkaku-ji)
Kiedy Chinatsa się obudziła, wychodząc z pokoju zastała Hoffmana, który przyniósł jej naleśniki nad przygotowaniem których, poświęcił kilka godzin aby były jak najlepsze. Chwilę potem zaczęli się wygłupiać, aż do pokoju weszła Ayame, która nie była zadowolona widokiem Hoffmana przebywającego z inną dziewczyną. Z tego powodu niezwłocznie opuściła kryjówkę i udała się nad morze. Hoffman nie wiedział o tym, iż dziewczyna wzięła to na poważnie dlatego z początku nawet nie zauwazył jej nieobecności. Niedługo potem Chinatsa poprosiła Hoffmana o trening widząc jak reszta oddziału ćwiczyła. Po wymianie kilku ciosów, na jej ciele pojawiły się znaki klanu lecz znaki pojawiły się w tym samym czasie, zamiast kolejno tak jak w przypadku Hoffmana i Ayame. Hoffman zrozumiał wówczas, iż Chinatsa jest w prostej linii potomkiem Musashiego Miyamoto co oznaczało, iż miała od teraz przejąć przywództwo nad klanem. Chłopak złożył jej uroczystą przysięgę po czym zmęczona już przywódczyni, poszła z powrotem do pokoju spać. Następnie Hoffman dowiedziawszy się od Hinamori gdzie znajduje się Ayame, ruszył właśnie w tym kierunku. Jak się później okazało, było to miejsce w którym pierwszy raz się spotkali, a na domiar złego, była tam razem z nieznanym pustym.

3 październik (Mała zatoka)
Kiedy Hoffman przybył nad zatokę w poszukiwaniu Ayame, zauważył jak siedzi w wodzie, a tuż za nią znajdował się pusty. Widząc to Hoffman od razu wystrzelił strzałę z łuku w stronę nogi pustego chcąc przybić go do ziemi, aby nie zjadł Ayame. Nie mógł strzelać w tłów ani głowę ponieważ mógłby i ją zranić. Strzała doszła celu, a Hoffman od razu ruszył ku dziewczynie. Mimo tego Ayame nie przyjeła go miło. Hoffman zobaczył wówczas poraz pierwszy na oczy jej shi-kai. Teren zatoki w mig oplotła gęsta mgła, z której chwilę później wypłynął strumień reiatsu atakujący Hoffmana. Robiąc unik uniknął on obrażeń. Jak później się okazało, była to sprawka Ayame, która miała mu za złe to co się stało w Kinkaku-ji. Po wyjaśnieniu Ayame wszystkiego, dziewczyna wróciła na brzeg plaży po czym wraz z Hoffmanem, chwilę później ruszyła w stronę ich kryjówki.

3-16 październik (Kinkaku-ji)
Hoffman wraz z Ayame powrócili do kryjówki na swoich koniach. Kiedy zastali Chinatsę, Ayame rozpoczeła walkę z Hinamori, chcąc pokonać ją i tym samym zająć jej stanowisko w oddziale. Po wyzwoleniu swojego shi-kai udało jej się to. Chwilę po walce Ayame zniechęcona sprzeczką Hoffmana i Hitsugayi, poszła do domku, a jej śladem chwilę później Chinatsa. Podczas ich rozmowy padł pomysł wypadu nad jezioro, a Hoffman w tym czasie rozpoczął walkę treningową z jednym z członków oddziału. Uporawszy się z przeciwnikiem najszybciej jak mógł, wsiadł na konia i razem z dziewczynami opóścił teren swojej kryjówki i ruszył z nimi nad zatokę.

17-29 październik (Mała Zatoka)
Wraz z Chinatsą i Ayame, Hoffman przybył nad zatokę w celu zrelaksowania się i powygłupiania razem z dziewczynami. Jedną z pierwszych rzeczy jaką chciał zrobić było wrzucenie Chinatsy do wody z powodu ostatnich kłopotów jakich miał przez nią z Ayame. Jednak w trakcie tych wygłupów nad zatoką pojawił się buntownik imieniem Nassanael, którego Hoffman już raz spotkał na swojej drodze. Luźnie zachowanie niczym w towarzystwie kolegów, a tak na prawdę wśród nieznajomych początkującemu buntownikowi osób, zniesmaczyło Hoffmana. Jednak nieco później, wszyscy buntownicy zostali zaatakowani przez hordę pustych. Jak się później okazało, było to spowodowane pojawieniem się Adjuchasa, który ściągnął potwory do świata żywych. Podczas walki pojawiła się również Amaya, która przybywając na chwilę, pokonała dwóch menosów, a potem została spłoszona przez deszcz. W trakcie walki z adjuchasem, Hoffman został otruty, przez co zmuszony był do wyzwolenia shi-kai, dzięki któremu mógł powstrzymać postęp trucizny. W takim stanie został już nad zatoką z buntownikami, jak i Amayą, która niedługo potem wróciła. Po rozpaleniu ogniska, Hoffman skoczył po drewno lecz tak na prawdę, był to pretekst do wyrwania się choć na chwilę z nieprzyjemnej dla niego sytuacji, jak i polepszenia nieco swojego stanu zdrowotnego. Kiedy wracał, za pomocą karabinu snajperskiego wycelował w głowę Nassanaela chcąc go zabić. To samo zrobił również kiedy zauważył drugiego buntownika, Tamakiego, widocznie jeszcze świeższego od Nassanaela. Chłopak miał ochotę zabić ich obu lecz ze względu na swoje przywódczynie, zaniechał tego działania. Chwilę potem został zdemaskowany, przez Ayame, która przeczuwała, iż coś jest nie tak z Hoffmanem. Niedługo potem, Hoffman, Ayame i Chinatsa byli już w drodze do swojej kryjówki.

29 październik- 4 listopad (Kinkaku-ji)
Kiedy buntownicy powrócili do swojej kryjówki, Hoffman wyjawił dziewczynom co tak naprawdę się z nim stało, a mianowicie iż został otruty. Zarówno Ayame jak i Chinatsa mocno to przeżyły przez co Chinatsa była na niego zła za ukrywanie tego przed nimi po czym sama udała się do swojego pokoju. Niedługo potem Hoffman i Ayame zrobili to samo. Ich wspólnie spędzoną chwilę w pokoju, przerwał pewien duszek, którego już wcześniej Hoffman widział, jednak sam nie mógł sobie go przypomnieć, gdyż zmienił się od ich ostatniego spotkania. Ayame wówczas wyszła z kinkaku-ji, aby z nim bliżej porozmawiać. Odrzuciła ona wówczas propozycję od duszka, który chciał jej ofiarować swoją krew, która miała by uleczyć Hoffmana. Kiedy już wróciła, zaczeli się całować, jednak nie trwało to długo, gdyż Ayame chciała aby Hoffman odpoczął. Kiedy zasnęła wraz z nim w łóżku, chłopak wymsknął się po cichu z domu, aby sprawdzić czy Chinatsa, która niedawno wyszła sama w nocy, jest bezpieczna. Po przeproszeniu jej za poprzednie zachowanie, został przez nią zmuszony aby wrócić do swojego pokoju, gdzie czekała już na niego Ayame, będąca zła na niego za to co zrobił. Z tego powodu, niedługo po tym opuściła kryjówkę buntowników. Nad ranem, Hoffman zszedł do kuchni aby przygotować dziewczynom śniadanie lecz na skutek wygłupów z Chinatsą, ona sama opuściła kryjówkę, a przyrządzone jedzenie pozostało nietknięte. Hoffman po kilku chwilach ruszył za Chinatsą.

6-8 listopad (Pola i łąki)
Hoffman śledząc Chinatsę, doszedł za nią na pewną łąkę. Obserwując ją, po chwili był świadkiem jej rozmowy z pustym, Rafaelem. Został przez niego wykryty, jednak nie miał on okazji do wkroczenia. Chwilę później, kiedy pusty zniknął w ciemnym gardle, Chinatsa przywołała do siebie buntownika. Zrugała go wówczas za jego zachowanie, a potem nieco się ze sobą powygłupiali. Zabawę tę jednak przerwał pojawiający się chwilę później Fullbringer Patariko, który już na początku zraził do siebie Hoffmana swoim zachowaniem. Nie mogąc znieść obrażania jego dumy, odszedł.

12 listopad (Latarnia)
Hoffman chciał dostać się do Hueco Mundo ze względu na jego misję, jakiej się podjął dla nieznanej osoby z karczmy. Po wielu godzinach szukania, wreszcie znalazł upragnionego pustego, jednak ten, mimo tortur nie chciał otworzyć buntownikowi garganty. W związku z tym Hoffman zabił go i ruszył dalej w poszukiwaniu innego pustego.

12 listopad (Las)
Szukając kolejnego pustego, zdolnego do otworzenia garganty, chłopak udał się do swojego ulubionego miejsca, czyli lasu. Miał wówczas szczęście, gdyż zobaczył pustego akurat wychodzącego z garganty. Dzięki szybkości Feniksa, z łatwością mógł przejść przez gargantę przed jej zamknięciem i przy okazji, zabić stwora.

12-25 listopad (Trupioblade skały)
Wychodząc z garganty, Hoffman trafił na zachodnią część pustyni. Szczęśliwie dla niego, nie musiał on długo szukać swojego celu. Był to wodny potwór, wspomniany w zleceniu, którego buntownik wówczas się podjął. Kiedy go znalazł, stoczył z nim ostrą walkę, jakiej jeszcze nigdy nie doświadczył. Mimo to, wyszedł z niej obronną ręką i zdobył jego serce.

25 listopad- 2 grudzień (Kinkaku-ji)
Podczas walki przy Trupiobladych skałach, Hoffman usłyszał przez radio od Byakuy'i o tym, iż Hao znajduje się w ich kryjówce, oraz, iż przyniósł ze sobą Chinatsę. Wściekły chłopak od razu wrócił do kryjówki gdzie też go zastał. Niemal od razu zaatakował go, po czym został zatrzymany przez Chinastę. Po przeproszeniu przywódczyni za swoje zachowanie, wywiązała się między nimi lekka kłótnia przez którą Chinatsa odeszła z terenów posiadłości. Zrozpaczony chłopak postanowił nie spoufalać się więcej ze swoimi przywódcami aby nie doszło więcej do podobnych sytuacji. Chwilę później do kryjówki przybyła Amaya, druga przywódczyni Hoffmana. Nie była ona zadowolona z tego, iż Hoffman wraz z oddziałem od dawna nie odwiedzają kryjówki. Po chwili udała się z Hoffmanem do jego pokoju gdzie Hoffman miał przedstawić jej raport na temat ostatnich wydarzeń. Jednak przerwała im Chinatsa, która zdążyła już wrócić. Hoffman wedle swojego postanowienia, nie udzielał się zbytnio. Będąc wyraźnie prowokowanym przez Amayę, utrzymywał kamienną twarz posłuszeństwa i zupełnego oddania, jakby wyzbył się wszystkich emocji co rozgniewało zarówno Amayę jak i Chinatsę. Chłopak nie rozumiał tego, lecz ze względu na to, iż znów zranił osoby na których najbardziej mu zależy, udał się na trening ze swoim oddziałem. Chcąc dać sobie nauczkę, rozkazał całemu oddziałowi walczyć z nim samym, przy czym Hoffman nie miał szans na zwycięstwo. Jednak widząc odchodzącą z kryjówki Chinatsę, chłopak zatrzymał ją, przepraszając za poprzednie zachowanie. Po przejściu do jej pokoju, wyjaśnił jej wszystko,  okłamując ją, iż jego poprzedni ,,brak emocji", to jego prawdziwe ,,ja". Wówczas zaczął padać śnieg, a Hoffman otulony ciepłymi słowami Chinatsy zaśmiał się serdecznie. Szybko jednak przypomniał sobie o swoim postanowieniu. Nie chcąc się spoufalać ze swoją przełożoną, uznał, że lepiej będzie zerwać ich przyjaźń, by nie kolidowała ona na szczeblu hierarhii. Strasznie się podburzył kiedy Chinatsa zauważyła jego śmiech i wyraźnie mu to wytknęła. W związku z tym Hoffman wyszedł z pokoju, a przy wyjściu z budynku został przez nią zatrzymany. Kolejne kłamstwo poskutkowało opuszczeniem posiadłości przez Chinatsę. Schańbiony chłopak z resztką swojego poszarpanego honoru i dumy, pozostał sam w kryjówce.

2 grudzień (Latarnia)
Hoffman postanowił wyruszyć na kolejną wyprawę, aby ukończyć zlecenie, które zobowiązał się podjąć. W związku z tym przybył pod latarnię aby ponownie szukać tam pustego, który byłby w stanie otworzyć mu gargantę. Szybko znalazł takowego pustego, który ranny wracał do otwartej garganty. Hoffman wykorzystując tę sposobność wbiegł na feniksie przez gargantę, przy okazji tnąc pustego z siodła.

2-3 grudzień (Wzgórze)
Po dostaniu się na pustynie przez gargantę, Hoffman wyszukiwał dookoła celu swojej misji lecz sam został przezeń znaleziony. W mgnieniu oka wywiązała się między nimi walka, która poszła młodemu buntownikowi zdecydowanie łatwiej niż poprzednia. Z wielką satysfakcją, po wygranej walce zabrał również jego serce i wydał okrzyk radości.

9 grudzień - 3 styczeń (Ruiny Zamku)
Hoffman przybył pod ruiny starego zamku, gdzie już raz się znalazł i ztoczył walkę z tamtejszym pustym. Tym razem przyszło mu zmierzyć się z dwoma pustymi. Pierwszym był Rafael, który mimo sojuszu z jego organizacją jak i Espadą, do których obu należał Rafael, zaatakował Hoffmana z zaskoczenia. Jednak jego atak na nic się nie zdał. Ze względu na pokłady reiatsu jakie znajdowały się obecnie w Hoffmanie, obrona przed atakiem nie stanowiła dla niego większych problemów. Zaraz po tym, wycieńczony Rafael uciekł dzięki
Moriemu, który pojawił się aby go zabrać. Hoffman ostrzegł wówczas Moriego, że jeśli jeszcze raz zostanie zaatakowany przez sojuszników to odpowie tym samym. Zaraz potem ruszył dalej na swoim koniu. Spotkawszy oczekiwanego pustego, ucieszył się, że zbliża się do końca swojej misji. Jednak pusty okazał się kobietą co zdemoralizowało chłopaka w walce i nie pozwalało mu walczyć z nią całymi swoimi siłami. Jednak dzięki umiejętnościom swojego zanpakutou, udało mu się przechytrzyć przeciwniczkę i wygrać. Zabrawszy jej serce, które po sobie pozostawiła, wrócił do świata żywych.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#2 2013-01-05 12:54:40

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Przeszłość Hoffmana Moritsu

2013



3-24 styczeń(Kinkaku-ji)
Ranny Hoffman, po powrocie z misji udał się do kinkaku-ji, aby wyleczyć swoje rany. Pomogła mu w tym jedna z dziewczyn z jego oddziału, jednak w tym czasie do kryjówki chłopaka zawitała Amaya, z którą Hoffman dyskutował nieco na temat ich sojuszu z Arrancarami, którego Hoffman od samego początku był przeciwny. Zaraz po tym przyszła również Ayame proponująca nieco trunków Amayi oraz Hoffmanowi na rozluźnienie atmosfery jak i Chinatsa. Wbrew temu co chłopak myślał, Chinatsa wcale nie była na niego zła za ich ostatnie spotkanie. Dziewczyny świetnie wówczas się bawiły i wspólnie piły alkohol, podczas kiedy Hoffman nawet go nie tknął usprawiedliwiając się tym, że jest przeterminowany. Nieświadomie raniąc psychicznie Ayame, która zaczęła płakać, Chinatsa popchnęła chłopaka aby się tym zajął jednak niefortunnie Hoffman potknął się i przewrócił niszcząc praktycznie wszystko dookoła i zalewając podłogę sake oraz stłuczonym szkłem. Zarówno Ayame jak i Amaya mając tego dość wyszły z kryjówki, zostawiając Hoffmana razem z Chinatsą. Chłopak zapomniwszy o tym co się przed chwilą stało niemiłosiernie pokaleczył stopy o rozrzucone kawałki szkła na podłodze w komicznie wyglądającej z boku sytuacji. Z racji tego iż ubranie chłopaka jak i on sam przesiąknięty był alkoholem, postanowił się wykąpać. Po zamknięciu drzwi od łazienki Hoffman wyskoczył przez okno prosto do zamarzniętego jeziorka. Wróciwszy do domu ledwo żywy i trzęsący się jak galareta, został skrzyczany przez Chinatsę, która kazała mu się ogrzać i przebrać. Jednak Hoffman nie posiadał żadnych innych ubrań poza swoim tradycyjnym samurajskim strojem, dlatego też pozostał w samym ręczniku okrywającym go od pasa w dół co nieco zawstydzało Chinatsę. Po odbyciu krótkiej rozmowy dziewczyna opóściła domek, podobnie jak i Hoffman nieco później, nie mając specjalnie nic innego do roboty.

26 styczeń - 1 luty (Mała zatoka)
Hoffman przechadzając się nad małą zatoką spostrzegł Amayę, do której niezwłocznie podszedł. Usiłując zabić czas, rozmawiał z nią z nudów na przeróżne tematy, choć głównie o wodzie, blisko której się znajdowali. Ich rozmowę w pewnym momencie przerwał nowy, nieznany Hoffmanowi buntownik imieniem Active. Swoim brakiem taktu szybko zraził do siebie Hoffmana, który postanowił nie wtrącać się w rozmowę. Zamieniwszy jeszcze z Amayą kilka słów, chłopak wyczuł zmiany w reiatsu Chinatsy, wyczuwając, że właśnie z kimś walczy zatem niezwłocznie ruszył w tamtym kierunku.

25 styczeń - 2 luty (Jezioro)
Martwiąc się o bezpieczeństwo Chinatsy, Hoffman przybył nad pewne jeziorko gdzie zastał Chinatsę walczącą z przypadkowym pustym. Ubezpieczał swoją panią celując w pustego ze swojej kuszy, czekając do ostatniej chwili, kiedy to Chinatsa zdawała się za moment przegrać walkę i opłaciło się to, ponieważ chwilę później wyszła z tego obronną ręką. Nie wychodząc z ukrycia, wciąż ukrywając swoje reiatsu, chłopak odszedł w swoją stronę.

2 luty (Sala treningowa)
Ponownie wyczuwając wachania w reiatsu Chinatsy, chłoapak dostał się pod salę treningową w kryjówce. Zakładając, że jest to walka treningowa, jak i nie mając specjalnie miejsca, w którym mógłby się ukryć, Hoffman nasłuchiwał tego co się dzieje na sali nie wychylając się, aby nie zostać zdemaskowanym. Po głosie rozpoznał wówczas również i Nassanaela, który zdawał się ją trenować jak i zalecać chwilę później przez co zostawił ich samych oddalając się.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#3 2014-12-23 18:58:14

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Przeszłość Hoffmana Moritsu

2014



Kiedy Hoffman dowiedział się, iż jego przywódczyni Amaya jest w związku z Espadą Hao, chłopak poczuł się zdradzony przez swoją przywódczynię, w związku z czym, zbiegł on do Hueco Mundo, odcinając się tym samym od Buntowników. Dodatkowo, Hoffman upozorował swoją śmierć w okolicach gigantycznej czaszki, czego świadkami byli Nassanael oraz Chinatsa. Przyczyny jego działania są nieznane, jednak od tamtego wydarzenia (czyli przez około rok) oficjalnie wiadomo jedynie tyle, iż jeśli żyje, to ukrywa się gdzieś w Hueco Mundo, a jego dalsze losy pozostają tajemnicą.


Jeszcze przed wyruszeniem do Hueco Mundo, Hoffman spotkał pewnego, tajemniczego jegomościa, który z wyglądu przypominał człowieka, jednak nie ujawniał na swój temat żadnych szczegółów. W rozmowie z Hoffmanem, tajemniczy mężczyzna zaszantażował go, iż jest w stanie zabić przywódczynię buntowników - Amayę, przywódczynię klanu Miyamoto - Chinatsę, jak i co najmniej poważnie zranić Hoffmana, o ile nie uśmiercić go. Za wystarczająco przekonywujący dla Hoffmana argument, tajemniczy mężczyzna pokazał mu kryształ, ze skrzepniętą krwią Kanabo Oni na nim. Wychodząc z założenia, iż mężczyźnie udało się zranić Kanabo, buntownik musiał uwierzyć jego słowom. Nieznajomy szybko wyjaśnił jednak, iż zabójstwo jego przywódczyni nie jest jego celem. Jego celem jest pozyskanie próbek ich krwi na krysztale, a w zamian za pomoc w ich uzyskaniu, obiecał on wyjawić Hoffmanowi informacje o zdrajcy, który zamierza przeprowadzić sabotaż na kryjówce buntowników, aby raz na zawsze stłumić ich rebelię. Buntownik wiedział doskonale, iż jeśli jest to prawda, to jedynym wyjściem z tej sytuacji jest pomoc nieznajomemu. W związku z tym Hoffman podążył za nim do Hueco Mundo i na jego polecenie, upozorował swoją śmierć. Nie znane są Hoffmanowi pobudki działań nieznajomego, jednak kolejnym powodem, aby go posłuchać i wesprzeć swoją siłą, przynajmniej na krótki czas, była niesprecyzowana oferta o możliwości znacznego zwiększenia swojej mocy.

Wygląd mężczyzny:
http://images.wikia.com/animeomega/images/e/e5/Anime_Warrior_by_chaotixwol.jpg


25 - 29 grudzień (Kinkaku-ji)
Hoffman powrócił do Kinkaku-ji po roku czasu, które po tak długim czasie straciło swój dawny blask, osiadło brudem i kurzem, a drewnianą konstrukcję obsiadła pleśń, próchnica i różnoraka rośliność. W środku, spotkał on Ayame, która była rozzłoszczona jego rocznym zniknięciem, podobnie jak i Chinatsa, która chwilę potem również zawitała do Kinkaku-ji. Po chwili rozmowy z Ayame, dziewczyna uwolniła shi-kai, związała Hoffmana i wrzuciła go do piwnicy, zamykając drzwi. Tymczasem, podczas ich rozmowy, Chinatsa została zaatakowana przez tajemniczego, zamaskowanego mężczyznę. Ayame od razu ruszyła jej na pomoc, po czym wywiązała się walka. W trakcie tej walki pojawiła się również pewna, nieznana nikomu z wyglądu dziewczyna, z charakterystycznymi, różnokolorowymi oczami, z czego jedno było koloru krwisto-czerwonego, zaś drugie miało złotą tarczę zegara zamiast źrenicy i tęczówki. Dziewczyna od początku zachowywała się wrogo w stosunku do Ayame jak i Chinatsy, obijając trochę tą drugą. Zdawała się również poniekąd kierować człowiekiem w masce, który zaraz po lekkim zranieniu Chinatsy swoim mieczem nad jej obojczykiem, przyłożył do jej krwawiącej rany turkusowy kryształ, mocząc go w jej krwi z bliżej nieokreślonego powodu. Widząc to Ayame ponownie zaatakowała zamaskowanego mężczyznę, dzięki czemu udało jej się rozciąć maskę na jego twarzy swoim mieczem. Mężczyzna ten okazał się być Hoffmanem, a zaraz po jego zdemaskowaniu, chłopak uciekł razem z dziewczyną, odtrącając od siebie uprzednio Chinatsę i Ayame, przy okazji całując tą drugą na pożegnanie.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#4 2015-04-11 23:31:13

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Przeszłość Hoffmana Moritsu

2015



3 - 4 styczeń (Jezioro)
Po spotkaniu z Ayame i Chinatsą, Hoffman postanowił odpocząć w lesie nad jeziorem. Jednak jakiś czas później, Chinatsa również postanowiła wybrać się w tamtym kierunku. Wykorzystując to, iż dziewczyna zdawała się być sama, przywódczyni klanu Miyamoto została zaatakowana z zaskoczenia przez najemnika. Walka nie była uczciwa, jednak Hoffman nie reagował i pozostawał przez cały czas w ukryciu, póki nie usłyszał imienia ,,Zafkiel", wypowiedzianego z ust najemnika. Wówczas wyszedł z ukrycia, w towarzystwie kobiety o różnokolorowych oczach, która z zimną krwią i uśmiechem na twarzy zmasakrowała ciało najemnika, broniąc Chinatsę przed napastnikiem. Mimo tego, jej nastawienie do przywódczyni Hoffmana nie było przyjazne. Podczas rozmowy Hoffmana z Chinatsą, chłopak starał się wyjaśnić jej powody swojego działania, jak i to, że ich nie zdradził, jednak unikał szczegółów. Od zamordowania najemnika, do końca ich rozmowy jego towarzyszka przez cały czas testowała psychicznie Chinatsę, poprzez słowa, subtelne groźby jak i makabryczny obraz jej ciała we krwi sponiewieranego najemnika. Chinatsa odparła jej ataki jednak koniec końców ciężko to zniosła. Cała rozmowa Chinatsy z Hoffman jak i dziewczyną o różnokolorowych oczach, nie trwała długo, a przybyła dwójka zniknęła tak szybko, jak się pojawiła.

6 styczeń - 6 marca (Pola i łąki)
Po spotkaniu z Chinatsą, Hoffman postanowił się wycofać, udając w zupełnie inne miejsce. Przejeżdżając na swoim koniu przez polanę, w pewnym momencie poczuł niepokój. Szybko się okazało, że jego źródłem jest pewna kobieta o imieniu Aiko. Równie szybko okazało się, iż nieznajoma przybyła do tego miejsca w celu pozbawienia Hoffmana życia, co bardzo go zasmuciło. Chłopak starał się jak tylko mógł, aby uspokoić sytuację i uniknąć walki z dziewczyną, która go zauroczyła. Po kilku chwilach wygłupów, powodowanych zdecydowaną dominacją Aiko nad chłopakiem, dziewczyna zdradziła mu, iż jej celem wcale nie jest pozbawienie go życia, a bijąca z niej poprzednio chęć mordu, była jedynie żartem. Nie mniej jednak, doszło do walki chwilę później. Po nieudanej próbie uzyskania kilku informacji na temat Zafkiela i dowiedzeniu się, iż dziewczyna jest dobrą znajomą Ayame, oboje zostali zaatakowani gradem strzał przez nieznanego sprawcę. Po krótkiej chwili zmagań z nieznanym, ukrywającym się napastnikiem, dziewczyna zniknęła, pozostawiając za sobą jedynie ostrzeżenie, aby Hoffman nie wywoływał wilka z lasu, i zostawił Zafkiela w spokoju.

1 marca - ... (Wrak statku)
Na wybrzeżu, w okolicach wraku pewnego statku, po chwili rozmowy z napotkaną, niebieskowłosą dziewczyną, Hoffman spotyka Ayame. Dziewczyna... nie jest w najlepszym nastroju, co szybko daje się odczuć na skórze Hoffmana. Po chwili rozmowy na temat moralności wśród jego czynów, jak i wzajemnego zaufania, spotkanie przerywa jego towarzyszka, niemal od razu znęcając się psychicznie nad Ayame. Nie trwało to jednak długo, gdyż po chwili wzajemnych docinków, cała trójka została ni stąd ni zowąd zaatakowana przez nieznanego sprawcę, ukrywającego się we mgle, roznoszącego za sobą zapach chryzantem. Kiedy jednak atak z zaskoczenia nie odniósł najwyraźniej zamierzonego skutku, napastnik rzucił się do ucieczki. Z początku Hoffman rzucił się za nim w pościg, jednak z bliżej nieznanej przyczyny, upadł na kolano i zaczął kaszleć krwią. Nie mogąc podążyć za napastnikiem, został wyręczony przez swoją towarzyszkę, która używajac shunpo zniknęła im z oczu. Chwilę później chłopak z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi, za sprawą poznanej wcześniej, niebieskowłosej dziewczyny, został siłą zabrany na wrak statku, w którym prawdopodobnie mieszkała.
W środku, zarówno Hoffman jak i Ayame zostali poczęstowani herbatą oraz rozmową z wyjaśnieniami, oraz informacjami na temat Zafkiela. Jak się okazało, niebieskowłosa dziewczyna, Fujimaki Hikari miała już wcześniej z nim styczność i najprawdopodobniej zostali wrogami. Podczas ich rozmowy, Ayame w pewnym momencie postanowiła opuścić pokoik w którym się znajdowali, jednak podłoga pod jej stopami zapadła się, wciągając ją na niższy poziom, gdzie napotkała ludzkie szkielety, oraz zamaskowaną postać, w wilczej masce, roztaczającą wokół siebie zapach chryzantem.

20 marzec - 9 kwiecień (Shibuya)
Kiedy Chinatsa została siłą wypchnięta z walki w kryjówce fullbringerów do innego wymiaru, który przetransportował ją do Shibuyi w Tokyo, po wyrzuceniu z siebie rozgoryczenia, spotkała na swej drodze towarzyszkę Hoffmana. Po krótkiej rozmowie, kilku zadanym pytaniom i groźbom, w końcu dziewczyna zaproponowała Chinatsie grę. Polegać miała na tym, iż miała ona odebrać towarzyszce Hoffmana czepek na jej głowie, zanim wybije północ. W razie wygranej Chinatsy, dziewczyna miała uchylić rąbka tajemnicy na jedno, dowolne pytanie. W odwrotnym przypadku, Chinatsa miała spełnić jedno jej życzenie i być przez krótką chwilę całkowicie jej posłuszna. Zdecydowanie większa część zajścia rozegrała się w jednym z piętrowych salonów gier. Kiedy zegar nieubłaganie zbliżał się do północy, Chinatsie udało się psychicznie zdominować swoją przeciwniczkę, dzięki czemu udało jej się wygrać zakład. Na dachu budynku, tuż po odpowiedzeniu na jej pytanie w dość ogólnikowy sposób, dziewczyna tłumacząc się hańbą porażki, strzeliła sobie w głowę, i spadła z dachu budynku.

26 kwiecień - 16 maj (Stary zniszczony ogród )
W poszukiwaniu śladów czegoś, co znane było jedynie Hoffmanowi, chłopak ponownie spotyka Chinatsę. Podczas ich rozmowy, dziewczyna nie wytrzymuje w końcu obojętności chłopaka, przez co uderza go w twarz. Niedługo później, strażnikowi udaje się sprowokować swoją przywódczynię do walki. Z początku to on posiadał inicjatywę, spychając ją do defensywy, nie dając ani chwili wytchnienia. W końcu, sytuacja zmieniła się, gdy chłopakowi udało się przyłożyć palec tuż pod jej obojczykiem i wystrzelić byakurai. Z początku wydawało się, że bitwa się skończyła. Sytuacja zmieniła się jednak, kiedy w Chinatsie odezwał się głos jej zanpaktou. W mgnieniu oka wyzwoliła shi-kai, a zaskoczony Hoffman, nie mógł przeciwstawić się jego mocy. Szybko został przez nią pokonany. Wystarczył do tego jeden atak. Za sprawą jednego cięcia kosą jego katana złamała się, jego tors otrzymał głęboką ranę, a ciało buntownika poszybowało w górę, zatrzymując się na odległym kilkanaście metrów dalej kamiennym murze. Kiedy Chinatsa próbowała chwilę później pomóc chłopakowi za pomocą pigułek z reiatsu, chłopak odmawiając jej pomocy, w końcu strzelił sobie w głowę, z tego samego pistoletu, co jego towarzyszka.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl