Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#211 2013-01-08 07:58:53

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Park koen

Dziewczyna uśmiechnęła się ciepło do Amayi. Uścisnęła jej rękę by dodać jej otuchy.
-W końcu mamy dobry powód by się upić. Hoffman nawalił, Hao nawalił. Dziewczyny idą topić żale w alkoholu. Chodź poszukać tego sake.
Jej wzrok omiótł jeszcze postać Hao. Doprawdy, jak można zdradzić tak świetną dziewczynę jak Amaya... Świat stanął na głowie. Przytuliła ją szybko i z powrotem złapała jej dłoń.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#212 2013-01-08 14:58:52

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Park koen

Hao ucieszył się, że Amaya oszczędziła jego nędzne życie. Dotyk jej dłoni sprawił, że i on trochę spuścił z tonu. Odłożył swą broń czyli piękny, czerwony rapier o kunsztownie zdobionej rękojeści i gardzie. Wciąż jednak miał wyrzutu sumienia.
-Przepraszam, Amaya... Po prostu przepraszam...
Ah poważnie starzeje się ten nasz Haoś. Klęcząc tak na zimnym śniegu ze zwieszoną w dół głową zobaczył jedynie spadającą powoli kroplę. Poważnie 1100 letni Hollow, pogromca potężnych Pustych i postrach w Lesie Menosów, prawdopodobnie jedna z najstarszych żywych istot na ziemi, słynący z mądrości i niezachwianego spokoju pozwolił by emocje wzięły nad nim górę i zmusiły do płaczu.
Zaśmiał się lekko patrząc na swoją łzę. Jego wzrok znów był przemiły a uśmiech promieniował radością.
-Żałosne... Primera Espada którym straszy się niegrzeczne dzieci siedzi na klęczkach i ryczy. Na prawdę się starzeję...
Wstał przecierając oczy ramieniem pozbierał te rzeczy które Nana wcześniej z niego zerwała i odwrócił sie jeszcze do Amayi.
-Pójdę już jeśli chcecie... Nie będę wam przeszkadzał. Nie zasłużyłem by bawić się w tak świetnym towarzystwie...
Dotknął środkowym palcem powietrza po swojej prawej i otworzył Gargantę. Czekał jednak aż dziewczyny powiedzą mu "do widzenia", "spieprzaj" lub "wynocha"... Albo jeżeli ma niewiarygodne szczęście będą wolały by został.

Offline

 

#213 2013-01-08 15:28:38

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Park koen

Niedaleko tych dramatycznych zdarzeń pojawił się Nassanael ale widząc nastroje obecnych nie narzucał się i cicho, ukrywając swoje reiatsu usiadł pod drzewem i wyjął zza pazuchy sake, zaraz za nim pojawiła się pusta Mazuki i dołączyła się do Nassa zerkając przez chwilę lękliwie w stronę Hao, widocznie wyczuwając jego potęgę. Napili się razem sake i siedzieli rozmawiając cicho i podziwiając widoki w parku.
- Nie będziemy im się tam wtryniać skoro z tego co widzę coś tam między nimi nie teges, szkoda, chciałem Cię z nimi poznać - powiedział Nass i łyknął sobie sake.
Mazuki skrzywiła się lekko i odparła cichutko:
  - Ten arrancar jest chyba...strasznie silny - wzięła od niego sake wypiła porządnie a potem usiadła obok niego opierając się o drzewo.
- Tak sądzisz? Hmm...najwyżej nas zabije za zwykłą obecność w jakimś parku.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#214 2013-01-08 18:27:03

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Park koen

Pozwolił, żeby emocje wzięły górę? Jasne, w normalnych warunkach dziewczynę by to rozczuliło, ta łezka, ale dzisiaj zaczęła wątpić w naturalność i szczerość jego odruchów. Zaufanie wyjątkowo łatwo jest stracić. Z resztą to było trochę niedorzeczne - skoro sam przyznał, że było mu z tą dziewczyną dobrze, to za co przeprasza? Czego żałuje? Oj, będą musieli sobie porozmawiać wkrótce...
Niech się cieszy na razie, że wszystko mu uszło płazem i mógł je opuścić bez żadnych szkód cielesnych. Chociaż nie, lepiej byłoby gdyby ich nie opuszczał...
-Hej, Hao, a nie miałbyś ochoty z nami zostać? Coś bym ci pokazała...
Pomysł na karę? Niesamowity!



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#215 2013-01-08 20:18:50

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Park koen

Pokazała? Ayame uniosła pytająco brew. Przestała rozglądać się po otoczeniu za to teraz wgapiała się w Amayę. I na jej twarzy gościł zawadiacki uśmiech. Jakby czytała przyjaciółce w myślach.
-Czyżbyś potrzebowała mnie do tego? W każdym razie jestem bardziej jak chętna...
Zaśmiała się cicho przysłaniając usta. Patrzcie w jak krótkim czasie Ayame potrafi się ładnie zakolegować! Już jest gotowa na wszystko dla Amayi. To znaczy, wcześniej też była jako podwładna, teraz kierował nią głos przyjaźni! W każdym razie czekała na jakąkoliek prośbę z ust Towarzyszki. Swoją drogą bardzo kuszących ust


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#216 2013-01-08 20:33:06

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Park koen

Hao żałował oczywiście tego, że Amaya przez niego cierpiała. Sama przyjemność z bliskości Nany zostawiła w nim bardzo miłe wspomnienia i nie miał najmniejszego powodu by ich żałować. Tylko smutek Amayi wywołał w nim burzę uczuć.
Zaraz, zaraz... Pokazać? Amaya chciała pokazać mu coś mimo iż chwilę temu była gotowa wypruć z niego flaki?
Zapewne mała zemsta... Ah! Mściwa bestia z tej kobiety!, pomyślał. Ale jak ładnie proszą nie wypada odmówić. Jednak...
-Skoro chcesz mogę zostać. A czy zobaczyć to mogą też Shinigami i Pusty tam na drzewie uważający, że są niewykryci?
Hao by pokazać, że nie lubi być obserwowany w dodatku w tak amatorski sposób na sekundę uwolnił swoje reiatsu by zakomunikować swoją moc obserwatorom. Nie chciał im zrobić krzywdy bo to zwykłe płotki i szkoda ich zabijać. Z resztą nie miał powodu... No i szkoda Ayame której też by się oberwało.

Offline

 

#217 2013-01-08 20:59:56

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Park koen

-Tam jest jeden z moich buntowników, który grzecznie sobie pójdzie, jeśli go poproszę. Chociaż w sumie to park, i każdy może tu wpaść w dowolnej chwili.
Amaya rzuciła wzrokiem tam, gdzie przebywał Nass i zastanawiała się, czy powinna go odesłać. Stwierdziła w końcu, że na razie go zostawi, a w razie czego bardzo szybko załatwi formalności.
-Zagrasz ze mną i Ayame w grę? Pokaże ci ona twoją siłę.
Złość powoli zaczęła ją opuszczać. Była egoistką, postanowiła poprawić sobie humor kosztem Hao, szczególnie, że to właśnie on go zepsuł, a kochana Ayame była skora do pomocy, nawet tej najbardziej wymagającej.
-Może to brzmi jak zasady gry dla dzieci, ale chodzi tylko o to, żebyś siedział tyłem i się nie odwracał. A jak się odwrócisz... koniec gry.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#218 2013-01-08 21:10:43

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Park koen

Matko, jak Ayame kochała Amayę za jej pomysłowość! Lepszej kary ona sama by nie wymyśliła. Jednak jak na grzeczną dziewczynkę przystało pomachała w kierunku gdzie niby znajdował się Nass. Podskoczyła ochoczo w kierunku Amayi i wtulając się w jej plecy zaplotła dłonie na jej brzuchu. Uśmiechnęła się złowieszczo ponad jej ramieniem.
-To jak się bawimy? Hmm?


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#219 2013-01-08 21:26:06

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Park koen

Powinienem się domyśleć...
Hao spodziewał sie takiego obrotu spraw. Ale jako iż lubił wyzwania wzruszył ramionami i usiadł plecami do dziewczyn.
-No dobra to już nie patrzę... Róbcie co chcecie.
Hollow sięgnął po swoją torbę i wyjął z niej osełkę do miecza. Wyciągnął Zanpakutou i zaczął ostrzyć jego klingę powolnymi i delikatnymi ruchami. Dźwięk ostrzałki był niczym poezja w połączeniu z gładka połyskującą powierzchnią ostrza. Z Garganty którą wcześniej otworzył wyszła Kurobina z ciekawskim spojrzeniem i położyła się tuż przy Hao kładąc głowę na jego kolanie.
-Cześć maleńka, tęskniłaś? Ciocia Amaya właśnie mnie karze za moje spoufalanie się z Segundą, wiesz...
-I dobrze! Wiedziałam, że kiedyś zbolu się doigrasz! -wysłała przez umysły Hao i dziewczyn wiadomość.
-Tak, tak, jak zwykle miałaś rację... Podrapać?
Kurobina nie odpowiedziała tylko lekko miauknęła i pozwoliła popieścić się trochę za uszami mrucząc jak rasowy milusiński. Hao posłusznie nie odwracał wzroku.

Offline

 

#220 2013-01-08 21:43:17

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Park koen

Ach, Amaya lubiła Kurobinę! Dobry z niej kociak. Solidarność płci pięknej jest cudowna. Faceci by się tylko zabijali, a kobiety, poza niewinnymi spiskami i małymi zemstami, trzymają się razem. Szczególnie w trudnych sytuacjach, gdy jednoczą się w bólu po tym, jak zostaną olane przez facetów...
-Nieładnie. - odpowiedziała na pytanie Ayame. - Ty to masz świetną figurę... - mruknęła, kładąc delikatnie dłoń na udzie stojącej z tyłu przyjaciółki i przesuwając ją powoli w górę.
Przedstawienie czas zacząć!



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#221 2013-01-08 22:01:04

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Park koen

-Oh proszę... Nie dorastam Ci do pięt...
Ayame odwróciła przyjaciółkę w swoją stronę. Tak, jeśli chodzi o zemstę to Kimura potrafi się wczuć. Zresztą takie zabawy z Amayą to czysta przyjemność... Jedną ręką oplotła ją w pasie gładząc bok swojej Przywódczyni a drugą nawijała kosmyk jej włosów na swój palec wskazujący. Spojrzała Amayi głęboko w oczy i przygryzła sobie wargę.
-Jesteś tak kusząca, aż ledwo się powstrzymuję... Piękna, zmysłowa... Od razu można dla Ciebie stracić głowę...


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#222 2013-01-08 22:57:36

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Park koen

Och, jakież to cudowne! Zemsta jednoczy ludzi... Ciekawe, czy Hao będzie zainteresowany spojrzeniem w tył.
-No dobra, obie jesteśmy cudowne!
Amaya przesunęła teraz dłońmi po plecach Ayame.
-Mhmm, to się nie powstrzymuj... Ja też nie rozumiem, jak można żyć obojętnie obok takiej laski jak ty.
Głos ściszyła do w miarę głośnego szeptu. W parku było wystarczająco cicho, by wszystkie pożądane osoby mogły go usłyszeć.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#223 2013-01-09 16:23:52

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Park koen

Nass ciekawie zerkał w stronę dziewczyn i Arrancara. Gdy tamten uwolnił na chwilę reiatsu skrzywił się i poczuł jak się poci a Mazuki przewróciła mu się w ramiona.
Co to za koks? Pewnie Espada..cholera...a dziewczyny zaczynają...mhmmm hahahah
- Spokojnie Mazuki. Kiedy Amaya mi rozkaże, pójdziemy sobie ale skoro nic nie mówi to zostajemy. Ten Espada, choć potężny, jest w jej władzy.
Mazuki skinęła głową i wtuliła się w Nassa trochę wystraszona prezentacją mocy Arrancara.
Potem Nass odmachał Ayame z uśmiechem a gdy zobaczył co robią dziewczyny zarumienił się i odwrócił wzrok ale nie mógł nie patrzeć. Co chwilkę zerkał chciwie...i za każdym razem Mazuki waliła go po głowie z oburzoną miną.
- Ty zboku!
- Nie mówi się zboku tylko erotomanie.
Uśmiechnął się i pomyślał:Cholera...co za podniecające dziewczyny..ouuu...i fajnie popatrzeć jak ten ociekający dumą Espada dostaje nauczkę. Ciekawe czy później mnie zabije...znalazłem się tu z Mazuki przypadkiem a gdy Amaya rozkaże, zniknę razem z nią...więc to nie moja wina, że widzę co widzę...


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#224 2013-01-09 19:38:04

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Park koen

Hao już zrozumiał jak chciała ukarać go Amaya. Zamiast z nim popieści się z Ayame! Nie żeby Espada miał coś przeciwko, był tolerancyjny jeśli chodzi o wszelkie sprawy. Jedyne czego nie tolerował to perfidne podglądactwo. Nass niestety się mylił... Hao był Primera Espadą. Nie znajdował się w niczyjej władzy i żadnej nie uznawał.
Arrancar wystawił pięść w kierunku Nassanaela i jego towarzyszki. Wokół niej zebrała się czerwona Energia i pp chwili Bala z ogromną prędkością śmignęła tuż obok jego głowy.
-Nie chcę być nie miły ale chyba dałem wam do zrozumienia jak bardzo NIE LUBIĘ kiedy ktoś się tak gapi... Rozumiemy się? -powiedział nawet nie odwracając twarzy od Kurobiny.
Powieka nawet mu nie drgnęła, wyraz twarzy ani na chwilę się nie zmienił. Widać szczerze denerwowała go obecność tego Shinigami-podglądacza... Jego towarzyszka też raczej nie była zachwycona tym faktem.
Ale wracając do dziewczyn w wydaniu Yuri... To nie tak ze Hao nie chciał się odwrócić. Wręcz przeciwnie, widok dwóch pięknych kobiet zatraconych w miłosnych igraszkach był niezwykle kuszący. Espada jednak był jednym tych, którzy nie dadzą łatwo nad sobą zwyciężyć. Postanowił że przetrzyma tę karę choćby dziewczyny szczytowały po raz wtóry, krzycząc w niebo głosy z nadmiaru rozkoszy. Jeśli się złamię, Amaya zyska nad nim psychologiczną przewagę i zdominuje ich związek o ile tak go traktuje.
Dam radę... Co ty dwóch kobiet ze sobą nie widziałeś Asakura?... No fakt przez 1000 lat ci sie nie zdarzyło... Ale i tak dam radę... Będę liczył wszystkie butelki wina w piwnicy... 1... 2... 3... 4... 5...

Reiatsu: 42660-25=42635

Siła: 187
Wytrzymałość: 186
Szybkość: 130
Zręczność: 110
Siła Bali: 93
Szybkość Bali: 1100

Ostatnio edytowany przez Hao Asakura (2013-01-09 20:42:49)

Offline

 

#225 2013-01-10 16:28:57

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Park koen

Nass zdążył tylko mrugnąć zaskoczony. Mazuki się przeraziła:
- Chodźmy stąd...ten espada nas zabije Nass...
Shinigami wstał i pomógł wstać swojej towarzyszce. Spojrzał na Hao.
Już bym nie żył gdyby chciał...cóż, nerwowy dupek, nie mam zamiaru tak głupio umierać.
Spojrzał jeszcze raz na dziewczyny zaczynające miłosne igraszki i uśmiechnął się. Przytulił Mazuki i dał Jej buziaka w policzek a potem rzekł do Hao.
- Demonstrujesz swoją siłę jakbym nie wiedział, że jesteś silny, duma to zguba nawet potężnych, żegnaj nie przeszkadzamy już, nie mam zamiaru dać Ci się tu zabić.
Skłonił lekko czoło i oboje...znikli w jednej chwili.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl