Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#46 2012-09-21 23:02:33

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Park Shiba

Pusty stracił nogę(zostało 5) ale udało mu się kopnąć w zanpaktou Enquila w taki sposób że upuścił je i teraz leży jakieś 2 metry obok. Po czym znowu próbował docisnąć Enquila do ziemi ale jakoś nie udał mu się ten zabieg. Pusty raczej spróbuje dokonać tego po raz kolejny chociaż teraz przychodzi mu to trudniej.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#47 2012-09-21 23:12:18

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Park Shiba

Enquil próbował sięgnąć miecz lecz był za daleko. Próbował kopnąc go w brzuch i sie wyrwac spod pusteko.
-Hmm jak to rozegrac

Enquil zaczyna Inicjacje Kidou


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#48 2012-09-21 23:27:54

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Park Shiba

Pusty tym razem spróbował pokopać Enquila znacznie utrudniało to inkarnacje. Ale Enquil wykazał się determinacją i nie przerwał jej gdyż wiedział że to mogło by to doprowadzić do jego klęski. Pustemu nie wychodziły wszystkie ataki mógł atakować tylko 2 nogami na raz aby nie stracić równowagi, przesądziło to o tym że udało mu się w końcu wydostać z pod pustego.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#49 2012-09-22 10:42:52

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Park Shiba

Enquil próbował kopac pustego lecz to nie dawało efektu i się zdenerwował
-Hadou #4: Byakurai!
Enquil wystrzelił promien w przeciwnika


Reiatsu: 2100-90=2010
Siła: 10
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 5
Zręczność: 5-1-=4


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#50 2012-09-22 12:50:04

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Park Shiba

Pusty oberwał za pomocą białego promienia błyskawic akurat w maskę. Co doprowadziło go do stanu śmierci jego maska nie była zbyt wytrzymała i popękała rozpadając się na drobne odłamki. Enquil mógł odetchnąć z ulgą wyglądało to na koniec walki.

// Nagroda punkty doświadczenia 500, PN 10, złoto 5 \\


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#51 2012-09-22 20:46:30

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Park Shiba

Enquil wstał otrzepał się podniósł miecz i go schował.
-Ehhh trudno było .
Odpalił papierosa i poszedł.


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#52 2015-01-12 18:59:15

 Suzumi

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 22

Re: Park Shiba

Jakieś pół dnia temu podczas drogi do szkoły zginęła jedna z uczennic pobliskiego liceum w Tokyo najprawdopodobniej przejechana przez ciężarówkę. Odrodziła się w postaci ducha. Początkowo nic nie pamiętała... Zdenerwowana i zszokowana próbowała nawiązać z kimś kontakt, jednak nikt nie zwracał na nią uwagi. Bezradna przechodziła przez jedną, to przez drugą uliczkę jakby czegoś szukając. Nie wiedziała co ze sobą zrobić. Gdy już nie wiedziała co zrobić ustawiła się wprost przed samochodem, ten bez hamowania przejechał przez środek Suzumi, jej jednak już nic się nie stało.
Bezradna dowędrowała do parku gdzie usiadła na jednej z pustych ławek. Położyła łokcie na kolanach i zakryła dłońmi twarz próbując zatamować dopiero parę sekund temu wypływające z oczu łzy. Nie wiedziała co począć... Czy będzie tu wiecznie przebywać aż po kres tegoż że świata? A może coś się wydarzy i zmieni się jej nowe "życie"...

Offline

 

#53 2015-01-13 18:23:28

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Park Shiba

Kiedy Suzumi poruszała się po parku, z łatwością mogła zauważyć, iż inni ludzie nie zwracają na nią uwagi. Zupełnie tak, jakby była powietrzem. Nie zwracali uwagi nawet na jej dziwny łańcuch przy piersi, który pojawił się dopiero niedawno. Z pewnością dziwne mogło być uczucie, jak i sam widok dziwnego łańcucha przymocowanego do własnych piersi, nie dającego się od nich oderwać, niezależnie od tego, jak mocno nim szarpać. Powietrze było... inne, niż do niedawna. Wydawało się mniej przejrzyste, cięższe, duszniejsze. Kiedy dziewczyna usiadła już na ławce i pogrążyła się w smutku, po chwili poczuła lekki, acz dający się zauważyć ból w klatce piersiowej, którego przyczyną był najprawdopodobniej ów łańcuch. W tym momencie, Suzumi pozostała sam na sam z przerażającą ciszą...


Tymczasem nieopodal, poza terenem parku, zza bramy Senkai wyłoniło się kilka postaci. Byli to Shinigami z Soul Society, którzy przybywając do świata żywych, z pewnością mieli do wykonania pewne zadanie. Dało się wśród  nich rozpoznać głównie rekrutów, lecz jeden z nich zdecydowanie odstawał od reszty, i można było zauważyć na jego ramieniu opaskę, będącą świadectwem jego przynależności do VI oddziału, jak i jego pozycji 11-tego oficera. Mężczyzna był rosły i silny. W oczy mogły się rzucić jego czerwone włosy, jak i blizna pod okiem powstała od cięcia. Innym mężczyzną wchodzącym w skład grupy był Iscar. Łącznie było ich pięciu.
- W porządku. - odezwał się oficer spokojnym głosem - Naszym zadaniem jest zlikwidować buntownika, który niedawno temu zniknął z szeregów naszego oddziału, wynosząc z niego informacje, które mogą nam zaszkodzić. Musi być świadectwem tego, iż każdą osobę, która pójdzie w jego ślady czeka ten sam los. Dostaliśmy informacje o tym, iż znajduje się na terenie tego parku. Bądźcie ostrożni i przygotujcie się na walkę. Z pewnością nie będzie sam... Wszystko jasne?


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#54 2015-01-13 19:10:34

 Iscar

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

47718175
Skąd: Bolesławiec
Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 21

Re: Park Shiba

Przejście przez bramę Senkai wywołało u niego nieokreślone dreszcze. Być może przez zawirowanie cząsteczek duchowych lub przez inną nieokreśloną przyczynę. Nie wiedział, nie interesowało go to jednak zbytnio. Skupił się na wykonaniu rozkazu, który pomimo iż był prosty, mógł sprawić problemy. Likwidacja buntownika. Należał wcześniej do tego samego oddziału co Iscar, lecz Shinigami nie czuł z tego powodu jakiejś większej sympatii do niego. Po prostu kolejny żołnierz. Jeśli on by uciekł, pogoń ruszyła by za nim. Takie mieli realia od kiedy ten wariat zapanował nad Soul Society. Pomimo skrajnych myśli na temat obecnie rządzącego w Seireitei, nie wypowiadał ich głośno. Zdawał sobie sprawę z tego, że mogłoby się to skończyć jego szybką egzekucją. Lepiej przez większość czasu być postrzeganym jako niegroźny dywizjonista.
-Tak jest. - odpowiedział na pytanie przełożonego i rozejrzał się kładąc dłoń na swym mieczu. Buntownicy zapewne spodziewali się pościgu, więc mogli przygotować zasadzkę. Należało być czujnym.
-Dowódco, proszę o zezwolenie na rozejrzenie się po terenie - wskazał dłonią jedno z wyższych drzew - najlepiej stamtąd. - miał nadzieje, że oficer bez problemu zrozumie o co mu chodzi. Wiele osób w dywizji wiedziało, że dosyć skoczny i często skracał sobie drogę w Seireitei przeskakując mury czy skacząc z dachu na dach.

Ostatnio edytowany przez Iscar (2015-01-13 19:11:23)


"Martwi nie znają honoru."

Karta Postaci
Zanpakutou
Historia
Kartoteka

Offline

 

#55 2015-01-13 19:40:51

 Suzumi

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 22

Re: Park Shiba

Dopiero teraz, gdy zaczął przeszywać ją ból w okolicach serca zauważyła ten z każdą chwilą coraz krótszy łańcuch. Ból sprawiało jej nie tylko to, miała pustkę w głowie. Nic nie pamiętała. Czy to choćby o miejscu gdzie stoi jej dom, czy chociażby co robiła rano i po co szła właśnie tą drogą. Jedyną rzeczą która przewijała jej się przez pamięć to dwa słowa "Suzumi Taoshima". Nie wiedziała co począć. Pójść gdzieś przed siebie czy zostać tu? Obie myśli nie miały żadnego celu. Zwłaszcza, że ból stawał się coraz silniejszy. Ale cóż, każdy robi błędy. Wstała z ławki, po czym powolnym krokiem powędrowała w stronę wyjścia z parku. Zastanowiło ją skąd słowo "suzumi" czy ono coś znaczy. Może to coś ważnego?

Offline

 

#56 2015-01-13 22:40:35

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Park Shiba

Po pewnym czasie, rozmyślania Suzumi przerwał pewien chłopak. Po jego wyglądzie zdawać by się mogło, iż jest on jej rówieśnikiem, jednak jego wygląd był niecodzienny. Nosił na sobie czarne, jak jego kruczoczarne włosy kimono, z przypiętą do pasa kataną. Jego twarz była bardzo łagodna i przyjazna. Chłopak zdawał się jako jedyny dostrzegać Suzumi, gdyż patrzył na nią swoim radosnym wzrokiem.
- Witaj. Widzę, że jesteś samotna. Pomóc Ci? - zapytał delikatnym, przyjaznym głosem, lekko się uśmiechając po czym zaczął podchodzić do dziewczyny
Kiedy był już wystarczająco blisko, wyciągnął do niej rękę na przywitanie.
- Nazywam się Akiro Rensa. Jestem shinigami. Pomogę Ci poradzić sobie z tym łańcuchem. - kończąc wskazał palcem wskazującym na łańcuch przykuty do piersi Suzumi


Oficer słysząc słowa Iscara, popatrzył na niego z ukosa.
- To nie będzie potrzebne. Czuję ich... - stał w skupieniu jeszcze przez chwilę, wpatrując się wgłąb parku
- Są blisko. Ruszajmy!
Mężczyzna ruszył truchtem w stronę parku, trzymając swoją prawą dłonią za pochwę zanpaktou, aby nie wadziła mu w biegu. Tuż za nim ruszyła reszta grupy, pozostawiając Iscara w tyle. Tuż po wejściu do parku, grupa została zaatakowana z ukrycia. W jednej chwili zza drzew wyłoniło się kilka noży, mknących pospiesznie w stronę członków grupy. Krótka chwila, a jeden z nich leżał już na ziemi z nożem wbitym w klatkę piersiową, krztusząc się własną krwią.
- Raito! - wykrzyczał, widząc jak jego podwładny leży na ziemi ledwo dysząc
- Bydlaki...
Zaraz po swym zuchwałym ataku z ukrycia, czwórka buntowników wyłoniła się zza drzew, najwyraźniej nie widząc większego sensu w dalszym ukrywaniu się.
- Dalej nie pójdziecie, shinigami... - odpowiedział jeden z nich, kierując swoje słowa w stronę dowódcy grupy
Oficer odwrócił głowę na chwilę w stronę Iscara, po czym z powrotem skierował swój pełen gniewu wzrok na swych wrogów.
- Mówiłeś, że jesteś skoczny? To dobrze. Masz szansę się wykazać. Biegnij dalej tą drogą, tak szybko, jak tylko potrafisz. Jeśli będziesz nią podążał, trafisz na nasz cel. My Cię będziemy osłaniać.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#57 2015-01-13 23:48:59

 Suzumi

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 22

Re: Park Shiba

Już z daleka jej wzrok przykuło jego czarne kimono oraz miecz. W końcu nikt w tym wieku nie ubiera się w ten sposób.
Gdy zagadał do niej, początkowo nie zwróciła na niego uwagi myśląc, że mówi do kogoś innego, w końcu nikt do tej pory jej nie widział. Jednak gdy zatrzymał się wspominając o łańcuchu oraz wskazując na niego, gwałtownie się zatrzymała.
- Ale jak? Jest tak mocno przykuty, że nie dałam rady go wyciągnąć. I skąd wogóle mnie widzisz? Shinigami? - zasypała rówieśnika pytaniami które nagle wpadły do jej głowy. Najbardziej jednak ciekawiła ją odpowiedź na ostatnie pytanie. Wraz z kolejnym myślami wpadła na to, że ten tytuł może mieć coś wspólnego z jego dziwacznym ubiorem oraz "umiejętnościom" widzenia jej ciała (duszy).

Offline

 

#58 2015-01-14 19:12:19

 Iscar

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

47718175
Skąd: Bolesławiec
Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 21

Re: Park Shiba

Zagapił się przez moment, przez co reszta grupy posunęła się kawałek do przodu bez niego. Niewiele czekając, zaczął za nimi biec, nie chcąc się zbytnio oddalać. Nigdy nie wiadomo czy nie pojawi się jakiś silny Pusty czy buntownik. Zawsze lepiej mieć wsparcie, zwłaszcza gdy nie jest się specjalnie silnym. Zbliżając się do grupy zauważył nagły błysk, po czym jeden z Shinigami upadł na ziemie zakrwawiony. Iscar wyhamował ryjąc piętami w ziemi od razu chwytając swój miecz.
-Tak jest!- odpowiedział szybko na rozkaz dowódcy po czym znów zaczął biec we wskazanym kierunku. Cały czas był miał na oku buntowników, by w razie potrzeby odskoczyć lub skontrować atak. Podczas biegu wyjął swój Zanpakutou, a wolną rękę trzymał za plecami, by w razie potrzeby dobyć drugiego miecza lub ukrytego tam Mijinu.


"Martwi nie znają honoru."

Karta Postaci
Zanpakutou
Historia
Kartoteka

Offline

 

#59 2015-01-14 21:06:29

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Park Shiba

Chłopak spokojnie wysłuchawszy Suzumi, ciepło się uśmiechnął i odpowiedział ze spokojem:
- Jesteś zagubiona w tym wszystkim, prawda? To naturalne. Nie obawiaj się, nie zrobię Ci krzywdy. Pomogę Ci pozbyć się tego łańcucha i dostać do nieba. W przeciwnym wypadku może Ci grozić poważne niebezpieczeństwo - jego głos był poważny mimo promiennego uśmiechu na twarzy, jednak nie był wrogi
Akiro ewidentnie zamierzał coś zrobić, gdyż ruszył w stronę Suzumi, jednak w połowie kroku, przerwały mu dobiegające nieopodal odgłosy - odgłosy walki. Chłopak instynktownie odwrócił głowę w kierunku, z którego dobiegały odgłosy, łapiąc za rękojeść katany swoją prawą ręką.

Nie minęło dużo czasu, a zza drzew wyłonił się inny shinigami, o podobnie jak Suzumi ciemnych włosach i zielonych oczach. Akiro ujrzawszy go westchnął ciężko.
- Wiedziałem, że w końcu po mnie przyjdziecie. Zdaje się, że nie unikniemy walki... - kończąc obnażył ostrze swojej katany szybkim ruchem, łapiąc za jej rękojeść obiema rękami, pewnym, mocnym chwytem
- Prawda...?
Stał na nogach pewnie i stabilnie. Nie atakował. Czekał przez cały czas, tak jakby łudził się, iż możliwe jest rozwiązanie tego konfliktu pokojowo. Patrząc w oczy Iscarowi, po chwili ponownie odezwał się do Suzumi, jednak tym razem bez patrzenia na nią.
- Lepiej się gdzieś schowaj. Nie chciałbym, żebyś ucierpiała podczas tej walki.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#60 2015-01-14 22:07:04

 Suzumi

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 22

Re: Park Shiba

- Niebezpieczeństwo? ... Nieba? Jakim sposobem? - pomyślała wsłuchując się wypowiedzi Akiry. Nie zdziwiło ją nawet kiedy ruszył w jej kierunku wyjmując przy okazji katanę. W końcu jako jedyny mógł się z nią kontaktować - a tu już coś znaczy. Gdy zza drzewa pojawiła się pewien chłopak ubrany identycznie jak ten stojący przed nią skierowała wzrok na jego broń.
Po krótkiej chwili drogi ujrzała grupkę osób ubranych w podobne stroje do Akiry. Zdziwiła się gdy skierował broń w stronę Iscana.
- Czyli jest ich więcej? Może to jakaś organizacja? Jednak gdyby to była prawda, to dlaczego kazał jej się odsunąć i dobył broń obiema rękami? - z początku pomyślała, że nie może ucierpieć od kogoś, w końcu samochód przejechał przez nią jak nóż przez masło a i tak nie otrzymała żadnych blizn czy choćby siniaków. Choć wolała dmuchać na zimne. Więc oddaliła się dziesięć metrów od panów w czarnych kimonach oraz katanach przy paskach spoglądając się na nich uważnie. Przez te parę minut nabrała do niego zaufania które mimo wszystko nie łatwo jest u niej zyskać. Dla tego miała jednak nadzieję, że Akira zwycięży w tej walce.

Ostatnio edytowany przez Suzumi (2015-01-14 22:35:47)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl