Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#1 2015-01-12 17:23:05

 Iscar

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

47718175
Skąd: Bolesławiec
Zarejestrowany: 2015-01-10
Posty: 21

Iscar Sunada

Życie:

Historia Iscara nie należy do zawiłych czy tajemniczych, nie ma w niej także zbyt wielu zwrotów akcji. To historia, zwykłego człowieka.

Is był jednym z Japończyków żyjących w Epoce Edo, miał swoje problemy, marzenia i ambicje. Nie pochodził ze zbyt zamożnej rodziny, lecz stać ich było na to by wysłać syna do Szkoły Samurajów. Ideę oraz Kodeks Bushido które mu tam wpojono, doprowadziły do jego śmierci. Wszystko przez to, że pewnego dnia altruizm i zasady przewyższyły zdrowy rozsądek. Broniąc jednej z wiosek przed wrogami kraju, poległ walcząc ze zbyt dużą ilością przeciwników. Jednakże wieśniacy których bronił, mogli dzięki temu uciec. Gdy jednak kilka dni później wrócili do swych zniszczonych domów, w oddali spostrzegli samotnego samuraja stojącego na placu boju. Wielkie było ich zdziwienie gdy zbliżyli się i zobaczyli swego obrońce naszpikowanego strzałami oraz przebitego długą włócznią, której drugi koniec ugrzązł w ziemi. Tylko dzięki niej, zwłoki młodego samuraja wciąż stały, jakby nawet po śmierci, chciały bronić tego miejsca.


Śmierć:

Śmierć Isa była długa i męcząca. Trwał w agonii wiele godzin a każdy ruch powodował ból nie do zniesienia. Jednakże w końcu nastał moment wybawienia i ból oraz obrażenia zniknęły. Z początku nie wiedział co się dzieje, wciąż był w wiosce za którą oddał życie, lecz czuł się inaczej...właściwie to nic nie czuł. Zorientował się, że nie żyje, dopiero gdy wszelkie jego próby komunikowania się z innymi nie przyniosły skutku. Dopiero po tym fakcie zaczął zwracać uwagę na łańcuch wystający z jego piersi.

Mimo wszystko, egzystowanie jako dusza było tylko stanem przejściowym i nie trwało zbyt długo. Bowiem pewnego dnia, gdy Iscar siedział przy swym ołtarzu i bawiąc się swym łańcuchem obserwował jak żyją ludzie z wioski, coś poczuł. Pierwszy raz poczuł coś będąc martwym. Poczuł strach. Czuł na sobie czyjś wzrok, lecz nim zdążył się odwrócić, został uderzony przez dziwną bestię z jeszcze dziwniejszą maską na głowie. Nie miał jednak zbyt wiele czasu by się zorientować w sytuacji, ponieważ równie nagle zjawił się wojownik w czerni i krzycząc coś o Pustych, Bogach Śmierci i Duszach, puknął go końcem swego miecza w czoło i nastała ciemność.


Soul Society

Zjawienie się w zaświatach przez Iscara, poprzedzone było małą katastrofą. Dzicy Puści, wpadli do Rukongai siejąc terror i panikę. Is dosłownie wpadł w wir walki pomiędzy Shinigami a Hollowami. Pomimo strachu, zachował w sobie jednak resztki honoru i kodeksu który wpojono mu za życia. Chcąc nie chcąc pomagał uciekać innym duszom z linii ognia, niejednokrotnie samemu się narażając. Chciał nawet pomóc w walce z tymi potworami, lecz wiedział, że nie ma szans ich nawet zranić. Nie miał broni a umiejętności którymi dysponowali Shinigami były znacznie większe, niż te którymi dysponował za życia. Nie mógł jednak stać bezczynnie, upewniając się, że dusze z jego okolicy są względnie bezpieczne, postanowił pomóc Bogom w sposób mało inwazyjny, lecz poniekąd skuteczny. Gdy widział, że jeden z wojowników ma problem z Pustym, ciskał w potwora tym co miał pod ręką by zwrócić na siebie jego uwagę. Czasami nie przynosiło to efektu, czasami jednak tak. Wtedy Shinigami korzystając ze sposobności, eliminował zagrożenie.
Gdy udało się odeprzeć Hollowy, Iscar został zaczepiony przez jednego z Shinigami któremu pomógł. Jego krzyk było słychać wiele ulic dalej. Darł się na Isa za to, że siebie narażał. Jednak Iscar zaczął drzeć się równie głośno, że tak trzeba by inni nie ucierpieli.


Zmiany:

Krótko po tych wydarzeniach, Shinigami z którym Iscar się kłócił, wrócił do Rukongai by go odnaleźć. Znalazł go dosyć szybko, kierując się widmem jego reiatsu. Wrócił przede wszystkim właśnie przez jego energie duchową. Była dosyć duża jak na duszę z Rukongai. Po krótkiej rozmowie ponownie wywiązała się pomiędzy nimi awantura i walka, którą Iscar oczywiście przegrał. Na następny dzień, sytuacja się powtórzyła. I kolejny raz. I kolejny...
Shinigami poniżał Isa i znęcał się nad nim nie bez powodu. Był w końcu zmarłym samurajem i miał dosyć wysokie reiatsu, jednak, czy miał potencjał? Shinigami poprzez walki i gnębienie go, chciał to sprawdzić. Poniekąd mu się to udało, jednakże sposób w jaki to robił, sprawił, ze Iscar wyzbył się zasad i idei które poznał za życia. Skoro był martwy, postanowił, by teraz jego życie było prostsze.


Shinigami:

Shinigami stał się poniekąd starszym bratem dla Iscara, to własnie dzięki niemu dostał rekomendacje do akademii, którą dziwnym trafem udało mu się zdać. Wkrótce po tym został dywizjonistą w VI Dywizji, podobało mu się to stanowisko. Było proste i nie wymagające. Is mógł spokojnie egzystować, nie martwiąc się praktycznie o nic, jednakże ten stan rzeczy zmienił się gdy Kanabo Oni doszedł do władzy a wizja jego spokoju zawisła na włosku.
Iscar postanowił stać się silniejszy, tylko tak bowiem mógł prowadzić spokojne i pozbawione problemów życie.


"Martwi nie znają honoru."

Karta Postaci
Zanpakutou
Historia
Kartoteka

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl