Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#46 2012-10-16 19:40:33

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Polana

Enquil spojrzał na  pustego ze zdziwieniem
-Kim ty kurwa jesteś a zręsztą nie ważne i tak cie zabije
Enquil wybiegł w strone pustego by zaatakować go od pasa w dół potem próbował wykonac kopniece z pół obrotu potem. Potem zaczą uderzać jak najszybciej lekko ale bardzo szybko


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#47 2012-10-16 19:47:19

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Polana

Enquil ruszył na pustego a pusty wyskoczył w jego kierunku. W momencie lotu pusty wystawił nogę chciał kopnąć Enquila w trakcie lotu. Buntownik za to wystawił miecz i przebił pustego w miejscu brzucha. Pusty upadł na Enquila który był dość mocno przyduszony. Po chwili zorientował się że pusty padł był już martwy leżał na Enquilu który leżał na ziemi.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#48 2012-10-16 20:05:40

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Polana

-E aha  złaź ze mnie
Enquil zżucił z siebie pustego  wyją z niego miecz i go obetarł i go zchował następnie odpalił Papierosa   
-Ale tak dla pewności odetnę mu głowe   tak też zrobil podszedł do pustego i chciał mi obciąć głowe   i wyżucić gdzieś dalej by pusty się już na pewno nie podniósł.


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#49 2012-10-16 20:45:44

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Polana

Enquil podszedł do pustego uciął mu głowę. Zobaczył że przecież wykopał dołek w pisaku mógł go tam pochować jeśli by chciał. Pogoda nadal była wietrzna zbierały się chmury zanosiło się na burzę ponieważ zbierały się czarne chmury. Na polanie nikogo nie było.

// Nagroda 350 punkty doświadczenia 5pn 5g \\


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#50 2012-10-16 21:05:20

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Polana

Enquil miał chyba już szacunek do wszystkich pustych  przez Rafaela  i Kumiko 
Enquil pochował  pustego i próbował się przeteleportować do bazy by się zobaczyć z kumiko


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#51 2012-10-31 21:52:52

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Polana

Enquil szedł po polanie  i myślał o tym co powiedział mu Mori ze ma uwolnić shi kai  pomyslał ze to jest dobre miejsce  bo jest cicho i spokojnie było słychać tylko szum trawy i drzew było słoneczne po południe. Chłopak ukląkł wyją swój połamany miecz razem z tsubą patrzył sie na niego z pięc lub dziesięć minut po pewnym casie wziął trzy głębokie wdechy  i powiedział dosyć głośno
-Anno
W pewnym momęcie miecz Enquila zaczą swiecić na czerwono zielono i zaczą się składać  ostrze zmieniało kolor na czerwono czarny widniał na nim jakiś napis  tsuba była w kolorach ostrza a trzonek był żółto pomarańczowy. Gdy wszystko się zkończyło chłopak wziął miecz i zaczą nimk wymachiwać wychodziło mu to bardzo dobrze na koniec zchował go do tsuby i włożył za plecy  i rozpłyna się w powietrzu.

Ostatnio edytowany przez Enquil (2012-10-31 21:59:54)


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#52 2012-12-03 21:54:27

 Hebi

http://i.imgur.com/3tq7j.jpg

2772949
Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 77

Re: Polana

Nie spostrzegła kiedy przemieścili się na polankę. Patrzyła tempo na dziewczynę
- A.. ale jak?... Kiedy?
Nie ogarnęła tego kiedy się znaleźli tutaj. Rozejrzała się... więc to tu spędzi ostatnie chwili swojego życia.... westchnęła i usiadła na ziemi
- Nie wiem od czego mam zacząć...


http://images69.fotosik.pl/715/f3f95c90fd79deecmed.png

Offline

 

#53 2012-12-04 19:23:49

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Polana

-A to już jest jeden z bajerów shinigami. - uśmiechnęła się, gdy tamtą zdziwiła szybkość, z jaką się w tym miejscu znalazły.
Amaya kucnęła naprzeciwko dziewczyny.
-Najlepiej zacznij od zamknięcia oczu. To bardzo pomaga. Niestety, ja niewiele mogę ci pomóc.
Hebi wcale nie spędzi ostatnich chwil swojego życia na tej polanie. Jej życie już się skończyło jakiś czas temu, tutaj ona będzie mogła zacząć je na nowo.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#54 2012-12-04 21:05:05

 Hebi

http://i.imgur.com/3tq7j.jpg

2772949
Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 77

Re: Polana

Zamknęła oczy tak jak ta jej poleciła. Podchodziła jednak do tego dość sceptycznie. Niestety... puki nie zobaczy tedy nie uwierzy. Najgorsze jest jednak to, że chyba właśnie takie myślenie przyprawiło ją o przyspieszoną przemianę. Łańcuch dosłownie niknął w oczach. Ale dziewczyna nie mogła... nie umiała znaleźć w sobie tego czegoś potrzebnego do przemiany. Czuła jak coś ją zaczyna ściągać ku ziemi. Jak coś jej u piersi ciąży. To zaczynało już boleć... nabrała głęboko powietrza
- B..boli
Jęknęła nie mogą się już powstrzymać. Złapała się za pierś gdzie była już połowa ostatniego ogniwa. Otworzyła oczy i ujrzała to. Rozwierając oczy widziała jak oczko powoli się rozpada. Przeraziła się... nagle ogarnęło ją uczucie takie bezsilności... jakby już nie mogła nic zrobić. Na nic już wpłynąć. Ogarnęła ją rozpacz. Zgięła się w pół cicho łkając choć sama nie wiedziała dlaczego. Było... coś było... jakaś rzecz dawno utracona... Zacisnęła oczy otaczając swój brzuch ramionami. Zaczęła się kołysać kiedy białe coś ją otaczało. W jej głowie pojawił się krzyk. Drżący krzyk... a może to ona taki wydała? Im bliżej przemiany całkowitej tym obraz stawał się bardziej wyraźny. A co widziała? Siebie jako coś a la strzyga wysysającego krew z dziecka. Wszędzie pełno było martwych porozrywanych ciał. Cały ten widok przyprawiał o mdłości i ale bardziej miał na celu podłamanie dziewczyny. Bo dzieckiem z którego wysysała krew była jej młodsza siostra. Oczywiście ona żyła jeszcze ale tutaj
- Nie!.... Nie zgadzam się! Nie ona!
Zaczęła się rzucać łapiąc za głowę. Wściekłość zmieszała się z rozpaczą. A to mieszanka niebezpieczna. Tylko, że w niej wzbudziła determinację. Jako dusza przekorna nie chciała się zgodzić na to co zobaczyła. Nie chciała do tego dopuścić. Siostra była dla niej całym światem. Temu została na ziemi. Wspomnienia powoli wracały a wraz z nimi jej ludzka postać. Z jej ciała zaczęła odpadać płatami biała substancja, która ją do tej pory ją otaczała. Dziewczyna opadła na kolana. Finałem całej przemiany był wybuch reiatsu z jej ciała. Koniec... nareszcie koniec. Dziewczyna ciężko dysząc oparła się rękami o ziemię. Po jej policzkach ciekły łzy. Skuliła się. Jej ciałem targały spazmy płaczu


http://images69.fotosik.pl/715/f3f95c90fd79deecmed.png

Offline

 

#55 2012-12-04 22:22:05

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Polana

Amayę zaraz ogarnęła nagła chęć podejścia do dziewczyny i przytulenia jej, a ona zawsze robi na co ma ochotę, więc Hebi zaraz znalazła się w jej objęciach. Teraz było już po wszystkim. Była jedną z nich, buntowniczką, shinigami.
-Udało ci się. - mruknęła wesoło wiedząc, że Hebi teraz ma już na sobie czarną szatę oznajmiającą wszystkim, kim jest i posiada (w niewielkich ilościach ale zawsze) reiatsu. - Nie jesteś jedną z nich.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#56 2012-12-04 22:27:06

 Hebi

http://i.imgur.com/3tq7j.jpg

2772949
Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 77

Re: Polana

Dziewczyna wtuliła się mimowolnie w Amayę. Nigdy w życiu nie chciałaby przechodzić czegoś takiego jeszcze raz. Kiedy po dłuższej chwili zaczęła się uspokajać odniosła twarz i z wyrzutem na nią spojrzała. Otarła też łzy z policzków
- Mogłaś uprzedzić wiesz? To bolało...
Mruknęła spoglądając na siebie. Nie wiadomo skąd miała na sobie czarne kimono i miecz przy boku. Czyli jednak.... jedno szczęście Odetchnęła z ulgą
- Dziękuje
Odrzekła nieco zawstydzona spuszczając wzrok


http://images69.fotosik.pl/715/f3f95c90fd79deecmed.png

Offline

 

#57 2012-12-04 22:36:42

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Polana

-Nie masz mi za co dziękować. Sama wszystkiego dokonałaś, nie?
Uśmiechnęła się i puściła już dziewczynę oraz podniosła się.
-A czy gdybym ci powiedziała, że będzie bardzo bolało, zgodziłabyś się? Bo jeśli tak, to nie ma zbytniej różnicy, czy wiedziałaś, czy nie.
Amaya była wesoła. Udało jej się zwerbować nowy, młody narybek! Miała przeczucie, że ta dziewczyna może mieć podobne poglądy co do walki co ona.
-To jak, chcesz teraz odwiedzić miejsce, gdzie jest nas dużo więcej?



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#58 2012-12-06 10:33:00

 Hebi

http://i.imgur.com/3tq7j.jpg

2772949
Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 77

Re: Polana

- Fakt... nie miałabym ochoty tego nigdy więcej ochoty tego przechodzić.
Zadrżała na wspomnienie przemiany. Chciała o tym jak najszybciej zapomnieć. W zbyt bolesne struny to coś wtedy uderzyło. Odetchnęła głębiej
- Zobaczyć mogę jednak wątpię bym pozostała tam na dłużej. Nie jestem typem stadnym. Wolę pracę na własną rękę. Tak jest wygodniej.... W takim razie prowadź


http://images69.fotosik.pl/715/f3f95c90fd79deecmed.png

Offline

 

#59 2012-12-06 22:27:44

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Polana

-A więc... będzie z ciebie dobry skrytobójca. Tylko obawiam się, że na pracę całkowicie na własną rękę trudno liczyć.
Amaya wyciągnęła przed siebie ramię, aby złapać dziewczynę i przetransportować ją w dużo szybszy sposób do kryjówki buntowników. Ta podróż będzie trochę dłuższa niż poprzednia, bo aż do Tokio.
-To jak, spadamy stąd? A, i przy okazji. Nazywam się Amaya.
To dziwne, że jeszcze do tej pory się nie przedstawiła.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#60 2012-12-06 23:03:16

 Hebi

http://i.imgur.com/3tq7j.jpg

2772949
Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 77

Re: Polana

- Skrytobójca?
Zainteresowała się... zawsze marzyła, żeby być kimś takim. Wyłaniać się z cienia, znikać w nim. Być jego częścią.... czyli się na niego nadawała? Ale co to? Czyżby zapomniała się przedstawić? Chyba jednak tak... znowu
- Hebi
Uśmiechnęła się jej i kiwając głową wyraziła zgodę na podróż


http://images69.fotosik.pl/715/f3f95c90fd79deecmed.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl