Echiko Oshima - 2012-05-13 19:30:39

Po przejściu pięciu kilometrów na zachód od centrum wsi widać przerzedzenie wśród drzew. Za ostatnią, wysoką niczym Menos Sosną rozciąga się polana dorównująca wielkością pobliskiej ludzkiej siedziby. Pokryta głównie piaskiem koloru złota, gdzieniegdzie przebijają się kępki traw.
Pośrodku polany zwalony jest pokaźnych rozmiarów konar, niestety poddał się już działaniu czasu.
Cień spotykany jest tu tylko na linii drzew poza tym, żar leje się z nieba (porą letnią) oraz śniegu jest po łokcie (porą zimową).
Miejsce wymarzone na trening, wyciszane przez bujną roślinność dookoła, rzadko też odwiedzane przez okolicznych mieszkańców gdyż krążą plotki, iż to miejsce jest nawiedzone przez wiele niespokojnych dusz. Łatwo się domyślić co to za dusze.

GotLink.pl