Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#1 2012-05-07 15:39:52

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Baraki XII Oddziału

Baraki XII Oddziału Gotei
Insygnia Oddziału: Oset
Znaczenie Insygniów: Zemsta
Kolor Oddziału: Oliwkowy
Znajdują się tu: Biuro Kapitana, Pokoje członków, Sala spotkań


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#2 2012-08-31 17:39:26

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Baraki XII Oddziału

Hoffman przybył wraz ze swoim oddziałem pod mury baraków XII oddziału w poszukiwaniach swojego zanpakutou.
- Ruszamy. Mamy narobić jak najwięcej hałasu. Olać Quincych, espada nam wystarczy. Póki Amaya nie poinformuje nas o tym, że rozkazy się zmieniły, robimy nadal swoje.
Strażnik wyciągnął otwartą dłoń przed siebie, w stronę bramy.
- Hadono sanjusan. Soukatsui.
Naturalnie istniało wiele innych sposobów na dotarcie do baraków, w tym nawet zwykłe przeskoczenie murów lecz musieli ściągnąć na siebie jak największą uwagę, żeby wybić jak najwięcej shinigamich, a to akurat znacznie im w tym pomagało. W międzyczasie, kiedy bramę zżerał niebieski ogień, Hoffman przemówił do reszty oddziału.
- Hinamori, Hitsugaya, Byakuya, Rangiku. Wy zostańcie tutaj i pilnujcie wejścia. Reszta za mną.
Odwrócił się i ruszył w stronę baraków.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#3 2012-08-31 21:29:42

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki XII Oddziału

Ayame pobiegła za Hoffmanem. Znalazła się tuż przy nim.
-Nie mam nic przeciwko takiemu mordowaniu... Ale przybyliśmy tu po twoje Zanpakutou, i mieliśmy ściągnąć Kapitanów do Tokio... TO nas spowalnia...
Zreflektowała się.
-Ale oczywiście zrobimy tak jak rozkażesz...


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#4 2012-08-31 22:30:53

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Baraki XII Oddziału

- Jeśli zaatakują nas od tyłu, TO dopiero będzie spowolnienie - odpowiedział Hoffman, odwracając głowę w stronę Ayame
- I to Amaya miała ściągnąć kapitanów do Tokyo. My mieliśmy jedynie udzielić tutaj wsparcia Espadzie przeciwko połowie Gotei. Hmmm... coś tam musiało się stać...
Kiedy byli już przy wejściu, Hoffman szybko zeskoczył z konia i pokierował go w stronę bramy, gdzie posłusznie ruszył. Hoffman wyważył drzwi rozcinając je mieczem na ukos, i od razu po wejściu do środka pozabijał kilku słabych shinigamich, którzy nie wiedzieli co się w ogóle dzieje, a nawet tego, kto ich uśmiercił. Po chwili pięścią zburzył stojącą tuż przed nim ścianę, wchodząc do wielkiego laboratorium, w poszukiwaniu swojego zanpakutou.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#5 2012-09-01 09:32:47

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki XII Oddziału

Dziewczyna przeskoczyła przez gruzy, które wcześniej były ściną do laboratorium. Było tu paru shinigami którzy zamarli na wtargnięcie Hoffmana. Spoglądali na niego z przerażeniem. Ayame obnażyła miecz i wycelowała go w jednego z nich. Czubek miecza muskał delikatnie szyję shinigami'ego.
-Zrobisz cokolwiek co mi się nie podoba a będzie to ostatni twój ruch w życiu... I nie znam dziś litości.
Z łatwością mogła oddać pchnięcie, jednak czekała na rozkaz Hoffmana, za którym teraz wodziła wzrokiem.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#6 2012-09-08 15:29:04

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Baraki XII Oddziału

Shinigami będąc w szoku po nagłym wtargnięciu i widząc siłę buntownika na koniu zamarli w bezruchu niezdecydowani, tylko jeden z nich wyciągnął miecz i powoli zbliżał się, oblany zimnym potem, do Ayame, widocznie chcąc walczyć. Widać jednak było, że jest wystraszony. Shinigami zaszachowany przez Ayame podniósł ręce i przełknął głośno ślinę. Potem zwrócił się do tego, który chciał walczyć:
- Henshi...nie mamy z nimi szans..nie czujesz ich reiatsu? Uspokój się..chcesz żebym zginał?...
Ze ściany odpadł odłamek i potoczył się pod nogi Henshiego. Ten zamarł w pół kroku i po chwili schował miecz. Wszyscy jak na komendę zaczęli uciekać gdzie mogli, tylko shinigami z mieczem przy gardle stał zlękniony i trząsł się nie wiedząc co począć.
Nagle jakby w głowach Hoffmana, Ayame i ich ludzi z oddziału rozległ się głos, tak jakby unosił się w powietrzu a jednocześnie trafiał do ich głów. Kto znał się na Kidou ten jednak wiedział, że jest możliwe porozumieć się w ten sposób za pomocą zaklęcia.
- Witam buntownicy. Zdaje się, że jeszcze nie wiecie co się dzieje. Nie rozumiecie słowa strategia czy też nie wiecie co znaczy odwrócenie uwagi. Wasza głupota tylko mi pomagała i pomaga. Walczycie w Seiretei, w waszej kryjówce, walczycie i giniecie..ale po co? Haha, wasza ignorancja mnie rozbraja. Rozdzielenie waszych sił to dopiero początek, czas na finał. Hoffmanie Miyamoto, przyszedłeś tu po swój Zanpakutou czyż nie? Haha, jesteś żałośnie przewidywalnym osiłkiem. A, byłbym zapomniał , jesteście tu sami tak? W takim razie możecie od razu złożyć broń i podkulić ogony kundle.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#7 2012-09-08 15:50:03

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Baraki XII Oddziału

Hoffman słysząc głos z początku nieznanej mu osoby, stanął w miejscu.
Ten głos... To Nero! Wiedziałem, że ten skurwiel coś odpieprzy. Ale co ważniejsze... gdzie jest moje zanpakutou? Skąd on o tym wie?
Na obelgi Hoffman nie reagował w żaden sposób. Przyzwyczaił się już bowiem do obelg ze strony Nero, który to ciągle wytykał mu jego problemy, uważając za zdrajcę. Po chwili strażnik podszedł do jednego z naukowców i złapał go za koszulę na wysokości klatki piersiowej, podnosząc go z ziemi. Spojrzał mu głęboko w oczy i zaczął mówić z groźbą w głosie.
- Wiesz kim jestem i czego chcę. Daj mi to.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#8 2012-09-08 16:14:08

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki XII Oddziału

Ayame obrzuciła zimnym spojrzeniem osobnika który na nią zmierzał. Wysyczała groźnie tylko jedno słowo.
-Zginiesz.
Jedno słowo a tyle w nim jadu i posmak czającej się śmierci. Gdyby mogła zabić spojrzeniem shinigami już dawno byłby trupem. Gdy rozbrzmiał głos w jej głowie skrzywiła się jednak było to niewidoczne pod maską.
-A to sukinsyn... Nikomu nie pozwolę mnie obrażać.
Teraz spojrzała na grupę pod ścianą i shinigamiego którego nadal miała "na celowniku".
-Ktokolwiek zrobi chociaż pół kroku zginie z mojej ręki nim zdąży powiedzieć "Soul Society". Zrozumiano?! A ty spadaj stąd dopóki się nie rozmyślę. Mądrześ postąpił, niech Ci będzie tym razem darowane.
Spuściła czubek ostrza na jego brzuch i czekała aż cofnie się poza mury laboratorium. Gdy to następuje ona sama nadal obserwując grupkę pod ścianą zmierza w kierunku Hoffmana. Półszeptem zwraca się do niego.
-Co mam robić: siać postrach wśród nich by się nie ruszyli, czy mogę się zabawić w małego mordercę?
W duchu miała nadzieję, że zgodzi się na to drugie. Upewniając się jeszcze, że żadne z ludzi pod ścianą nie drgnie wystawiła ku nim dwa palce a na ich końcu rozjaśniało ładowane skumulowane reiatsu w postaci kidou.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#9 2012-09-08 19:20:41

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Baraki XII Oddziału

Nie trudno było domyślić się, czego Ayame oczekiwała od Hoffmana po tym pytaniu. Przeszkadzał mu znacznie fakt wypuszczenia jednego z shinigamich żywych, ale teraz miał ważniejsze rzeczy na głowie. W związku z pytaniem dziewczyny, strażnik przytaknął jej, co miało symbolizować odpowiedź. Sądził, że Ayame będzie wiedziała o co mu chodziło.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#10 2012-09-08 19:37:40

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Baraki XII Oddziału

Naukowiec wytarmoszony przez Hoffmana wybałuszył oczy i wyjąkał:
- Ja..tto..nie możliwe..
Jednak pod naciskiem Hoffmana pokazał palcem drzwi na końcu sali a pozostali uczeni jakby bojąc się konsekwencji tego faktu rozstąpili się przed palcem. Shinigami tymczasem, których ubywało z czasem zostało już tylko dwóch a za chwilę tylko jeden który widząc, że jest sam również zrejterował potykając się w gruzie. Tymczasem Nero odezwał się po raz wtóry aż zadrżały ściany, tynk spadł Ayame na ubranie brudząc ją lekko i wpadając koniowi Hoffmana w chrapy.
- Zostawcie tych głupców, są taki samymi ofiarami jak wy buntownicy, zakało Soul Society! W końcu dopełni się mój plan. Czekam.
Przy ostatnich słowach drzwi wskazane przez jednego z naukowców zadrżały i lekko się uchyliły z głośnym jękiem. W tej samej chwili powietrze wypełniło silne reiatsu pomieszane z wieloma słabymi tworząc niezły galimatias. Zanim opadł kurz przez sufit wpadł shinigami z czerwoną opaską na głowie z dzikim wyrazem twarzy i leciał szybko w stronę Ayame zamachując się wielką, święcącą na zielono kataną.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#11 2012-09-08 19:43:55

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Baraki XII Oddziału

Z początku widząc jak jeden z shinigamich wskazuje mu drzwi, Hoffman ruszył w ich stronę szybkim krokiem. Lecz chwilę później widząc jak shinigami biegnie w stronę Ayame z oczywistym zamiarem pozbawienia jej życia, użył senkę, przy której zadał przeciwnikowi dwa cięcia. Oba były skierowane na ukos jego tłowia jednak pierwsze na tors, a drugie na plecy. Nic się przy tym nie odzywał. Miał jedynie nadzieję, że już skończył z awanturnikiem, by móc z powrotem zająć się sprawą swojego zanpakutou.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#12 2012-09-09 19:17:20

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki XII Oddziału

Dziewczyna nie była zadowolona że wszystkie zabawki jej pouciekały. Jednak w jej serce ponownie wlała się nadzieja gdy wyskoczył na nią dziwak z opaską na głowie. Skierowała ku niemu swoje Zanpakutou, lecz na marne gdyż Hoffman zdążył się nim zająć.
-Eeeej... Ta zabawka była przeznaczona dla mnie! Mam nadzieję, że jej jeszcze nie zepsułeś...
Znalazła się jakieś pięć metrów od shinigamiego i rzuciła na niego okiem. Zacmokała pod nosem i pomachała niecierpliwie mieczem.
-Kolego, jesteś jeszcze w stanie się zabawić ze mną? Czy wymiękasz po bliskim spotkaniu z Hoffciem? Nooo... Wstawaaaj, nie bądź wiśnia i pobaw się ze mną... Tak rzadko mam okazję do rozrywek!


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#13 2012-09-11 13:12:32

Mikashi Tanama

http://i.imgur.com/hNuds.jpg

26207775
Zarejestrowany: 2012-07-06
Posty: 332

Re: Baraki XII Oddziału

Mikashi, który od dłuższego czasu szukał jakiegoś silnego reiatsu niemal natychmiast zjawił się w pobliżu baraków. Było to pierwsze z 'widocznych' reishi, które wyczuł od czasu walki z Espadą. Teraz z mieczem na plecach, po raz kolejny zobaczył grupę buntowników z Samurajem na czele. Jak gdyby nigdy nic przebiegł się po polu walki zmierzając ku Ayame. Jeśli Hoffman zerknąłby w jego stronę, to arrancar machnie w jego kierunku porozumiewawczo ręką. Po czym gdy znalazł się około 5 metrów od dziewczyny powiedział
- Widzę, że aż palisz się do walki, może się zabawimy? - słowa kierował do dziewczyny, ale na uwadze miał wszystkich znajdujących się wokół niego.  Nie miał złych zamiarów, po prostu miał ochoty na mały sparing, a dziewczyna wydała mu się idealnym przeciwnikiem. Był gotowy na unik, jeśli w czasie jego spacerku zaszła na niego potrzeba.

Po krótkiej chwili espada wyprostował się i zniknął rozpływając się w powietrzu. Jego ciało po raz kolejny zmieniło się w setki motyli które odleciały we wielu kierunkach.

Nie chce mi się czekać na odpis xD Idę zabić kilku kapitanów. Skoro Seretei i tak nie należy do buntowników, to parę silnych postaci NPC może zginąć.

Ostatnio edytowany przez Mikashi Tanama (2012-09-20 19:23:39)


Nana xD
Nana ;*
Dzieciaczek :O




http://i49.tinypic.com/i44zg8.jpg

Offline

 

#14 2012-09-23 14:04:29

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki XII Oddziału

Dziewczyna wyprostowała się zdziwiona.
-Dobraaa... Najpierw przyjaciel, potem wróg... Świat stanął na głowie...
Jeszcze raz spojrzała na leżącego. Wzruszyła lekko ramionami i ze znudzoną miną odwróciła się do Hoffmana.
-Wybacz, ale jestem kobietą i mam swoje potrzeby. Idę poznęcać się nad innymi shinigami...
I używając shunpo zwiała z budynku.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#15 2012-09-28 14:42:26

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Baraki XII Oddziału

Hoffman został sam na polu walki, nagle spokojnyk krokiem z pokoju z którego wybiegł ożywieniec wyszedł Nero. Wszyscy naukowcy lekko się ukłonili.
-Hoffman, witaj oko w oko.
Powiedział, a ściany znowu zadrżały.
-Zaczekam na Ciebie, przejdź mą prubę.
Dodał, a za jego plecami pojawiła się wielka postać, był to mutant, na twarzy miał maskę pustego, cztery łapy, sześć nóg, w jednej z łap pojawił się łuk quinciego, w drugiej trzymał katanę, trzeciaj była okuta zbroją, a czwarta wygładała jak głowa smoka, nogi były pokryte łuskami ze stali, brzuch jakby był zwykłym płomieniem.
-To w tym celu zabrałem twoje zanpakutou. A teraz zginiesz.
Powiedział spokojnie i wskazał mutantowi Hoffmana, mutant ruszył w jego stronę a każdy krok wywoływał trzęsienie. Sam Nero z naukowcami wszedł znowu do pokoju.
-Czekam.
Rzucił spokojnie.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl