Era Bleacha

Nowy artykuł do sklepu:
- Ogłupiacz/narkotyk/inna nazwa - Dzięki niemu jesteśmy w stanie otępić nasz umysł, aby znieczulić go na wszelkiego rodzaju emocje, nie wpływając przy tym na umiejętności myślenia

Cechy

Cechy, to predyspozycje naszej postaci, jakich można się nauczyć poprzez doświadczenie i częste użytkowanie danej techniki. Dzięki temu jesteśmy w stanie opanować daną technikę do perfekcji, dostając większą premię do jej użytkowania. Zróżnicuje to znacznie bardziej rozgrywkę pomiędzy graczami, gdyż każdy będzie posiadał podobnie jak w przypadku klas i emocji - własne, indywidualne umiejętności, w których będzie lepszy od pozostałych.
Na przykład jeśli ktoś używa przeciętnie w walce kilkadziesiąt razy shunpo, to może otrzymać stałą premię w wysokości na przykład +10 do szybkości shunpo. Podobnie jeśli ktoś na przykład używa często cero, również może dostać bonus do siły czy też szybkości ataku. Mogą być nawet mniejsze koszta do reiatsu. Pole do popisu jest duże. ,,Wadą" tego było by to, że cechy zaniedbane, z czasem mogły by zaniknąć.


Pomysły na medale:
- Niszczyciel - Wyprowadź atak o sile:
Brąz: 100
Srebro: 500
Złoto: 1000

- Szybki jak błyskawica - Przekrocz wartość prędkości:
Brąz: 200
Srebro: 1000
Złoto: 3000

Właściwie jestem za, tylko jakoś nie bardzo do mnie dociera ewentualna mechanika zjawiska.

Jestem przeciw.
Dlaczego? Proszę:
-małe plusy będą użyteczne tylko na początku gry potem znikną w mnogości innych stat (w moim przypadku 10 w-te-czy-we-w-te nie robi różnicy).
-zbyt duże będą nieuczciwe
-jeśli bonus będzie zmniejszeniem kosztu reiatsu, uczciwe byłoby jakby w czym innym wzrosło - kłopot polega na tym w czym ma wzrosnąć.
-bonusy w procentach, np +10% do siły ataku na początku będą za małe a później za duże.
-trzeba ustalić poziom na którym ktoś staje się specjalistą w danej dziedzinie i co go czyni tym specjalistą.

Jak dla mnie element niepotrzebny biorąc pod uwagę, że mamy już klasy postaci dające nawet więcej niż to co proponujesz. Na moim przykładzie - gdybym nagle stał się specjalistą od Sonido to +10 do szybkości nic by mi nie zmieniło ale mniejszy koszt doprowadziłby do tego, że Sonido musiałoby być dla mnie darmo albo szybkość wzrosła by jeszcze do *4.

Co do medali - nigdy nie widziałem sensu ich istnienia, dla mnie to dodatkowa formalność. W tej sprawie nie mam zdania, jak je chcecie to sobie wrzućcie.
Pozdrawiam.

To dalej do mnie nie przemawia.
Subiektywna ocena MG mnie nie przekonuje. Tak samo jak warunkowanie specjalizacji częstością używania danego skilla w walce. Do każdego nowego oponenta potrzebna jest nowa strategia by wykorzystać swoje silne i słabe strony. W walce z szybkim przeciwnikiem będę napieprzał Sonido ale jak przeciwnik będzie wolny jak cholera postawię na spam Cero.
Także dostosowanie bonusu do poziomu jest nieuczciwe. Jeden MG przyzna taki bonus, drugi taki a obaj gracze na tym samym poziomie i weź to rozsądź.
Za dużo w tym luk i samowolki, dalej jestem na nie.

No to wypowie się zrzędliwy Dashi! A co!

1. Wykupienie NPC za medale
Nie nie nie.
Każdy jeden gracz ma prawo stworzyć sobie NPCta do rozmowy czy dla zabicia czasu.
Towarzysz NPC który mógłby wspomóc w walce powinien być przydzielany tylko do questów i jedynie na czas trwania danego questa.

2. Jakoś nie mam nic do nowej klasy

3. Staty za medale...normalnie jak na targu kupię/sprzedam/zamienię -.-

4. Nie wiem po co to zmieniać i chyba nie chce mi się w to wnikać

Jak coś mi zaświta w głowie to jeszcze się udzielę

Co do "kasiarza" jestem na TAK, ale pod warunkiem, że zakupy w sklepie może zrobić jednorazowo na miesiąc natomiast umiejętności raz na dwa miesiące. I mniejsza kasa na start.
NPC... Nie jest tajemnicą, że medale i inne mi są całkowicie obojętne, jednak może będzie można "wypożyczać" na jakiś czas za określoną sumę pieniędzy adekwatną do czasu (1 fabuła, 2, 3 itp...)

Słów Hao nie zamierzam komentować, bo nie będę odpowiadał na Twoje zaczepki. Jedyne co mogę odpowiedzieć, to żebyś uspokoił swój ton wypowiedzi i nie pozwalał sobie na tak wiele.

Fakt, może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie w opisie punktów, ale macie sporo słuszności. Jednak zanim zacznę się odnosić, pragnę zaznaczyć, że są to jedynie pomysły, które gdzieś tam wpadły mi do głowy. Nie oznacza to wcale, że chcę je wprowadzić już, na gwałt. Wiele z nich z pewnością wymaga poprawek, niektóre są jedynie do odrzucenia, jednak wydaje mi się, że warto je przedyskutować

A teraz wracając

Co do NPC.
Różnicą pomiędzy tym wyjściem, a starym układem, w którym wykupowało się NPC za pieniądze jest przede wszystkim to, że jest to o wiele mniej opłacalne i trudniejsze do zdobycia. Zwróćcie uwagę jak łatwo było wydać 50 czy nawet 100 złota na NPC. Żaden problem. Jednak w przypadku medali, punktów mamy stosunkowo niewiele do dyspozycji. Mało tego, jeśli ktoś się już zdecyduje na zdobycie takiego NPC, będzie musiał zrezygnować z szeregu innych profitów, które mógłby za te punkty z medali posiąść, a umówmy się, że dylematy są spore. 30 jak ktoś ma to już jest bardzo dużo, jednak przeciętny zjadacz chleba ma w zapasie tak 5-15. NPC wyceniało by się załóżmy w okolicach kilku-kilkunastu. To dużo, nawet bardzo. Krótko mówiąc, dawało by to równie duże korzyści co straty. Podobnie w przypadku umiejętności indywidualnych.
Warto też dodać, że można będzie mieć jedynie jednego NPC, więc o jakiejkolwiek armii zwolenników nie ma mowy.

Co do kasiarza, to macie różne punkty widzenia i propozycje. Przemyślę je wszystkie i postaram się wypracować złoty środek.

Możliwość wymiany medali na reiatsu odpada.

Co do Alchemika... Nad tym problemem pochylę się dłużej i nie zamierzam go zwyczajnie zostawić, ponieważ jest to obecnie najpotężniejsza klasa na forum, znacznie odbiegająca od innych, a trzeba zachować jakiś balans rozgrywki.
O ile w przypadku graczy dopiero zaczynających grę nie daje on jakoś bardzo dużo, o tyle w przypadku graczy na wyższym poziomie zaczyna się sajgon.

Żeby zobrazować istotę problemu posłużę się prostym przykładem na pokazanie jak bardzo ten bonus jest przesadzony. Weźmy pod uwagę takie sztuczne Hierro.
Sztuczne Hierro zwiększa wytrzymałość x2. W przypadku klasy alchemika już x3. W przypadku, gdy gracz ma wytrzymałość na poziomie powiedzmy 200 to robi zasadniczą różnicę, bo zamiast 400, ma aż 600. Mało tego! Nietrudno wyobrazić sobie jak taki Vizard z taką premią zakłada maskę Vizarda. Wówczas końcowe saldo wynosi 1200 wytrzymałości. Z 200 zrobiło się aż 6 razy więcej!. Nie doliczam do tego premii od shi-kai i ban-kai czy ressurectión, bo są one względnie stałe więc nie zmieniają sytuacji jakoś znacząco.
Uważam to za znaczącą przesadę z tego względu, że bonusy od tej klasy są znacznie wyższe w porównaniu do pozostałych. Wystarczy porównać działanie klasy Kulturysty (zmniejszenie wartości ataków fizycznych przeciwnika o połowę) z alchemikiem. W przypadku kupienia zbroi Hierro otrzymujemy podobny efekt, a do tego dochodzą inne przedmioty jak jakieś rękawice i tak dalej, w związku z czym wybór innych klas o podobnym działaniu jest zwyczajnie nieopłacalny i bezsensowny. Artykułów w sklepie jest o wiele więcej, a przy takim bonusie otrzymywanym od przedmiotów takie rzeczy jak uwolnienie ban-kai czy ressurectión odchodzą w cień i nie zmieniają wiele w statystykach, co wydaje mi się bezsensowne. Po co zanpakutou, skoro blisko połowę (o ile nie więcej) statystyk stanowić będzie ekwipunek ze sklepu.

Zreflektuję się jednak co do propozycji zmiany bonusu. Proponuję zrobić tak jak w przypadku emocji. Bonus x1,5 dla graczy do 10 poziomu i x1,25 czyli o połowę mniejszy dla graczy powyżej 10 poziomu. Myślę, że takie wyjście będzie sprawiedliwe.

P.S. Dla wszystkich tych, którzy tą klasę posiadają, po wprowadzeniu zmian będzie można ją oczywiście zmienić na inną.