Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#16 2012-08-13 18:43:29

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen też  odpowiedział dwuznacznie.
-Wszystko co zniszczone da się naprawić.
Usiadł na krześle obok i wyjął z szuflady nowe ramki do zdjęć. Zdziwił się bardzo i przeczytał na głos doąłączony do nich liścik.
-"Sayen, jeżeli to czytasz to znaczy, że rozwaliłeś ramkę ze zdjęciem Yoroi. Powinienem cię za to wypatroszyć ale czytając to dajesz mi do zrozumienia, że Ayame dostała moją wiadomość i w gniewie rozwaliła ramkę ze swoim zdjęciem... Dziękuję przyjacielu.
P.S. W twoim gabinecie też jest koperta. Przeczytaj ja tylko jeśli nie wrócę..." Haha! Cały Densei-kun! Jak zwykle przewidział co się stanie!
Sayenowi wyraźnie poprawił się nastrój. Włożył w ramkę zdjęcie Yoroi.
-Jak widzisz ja już naprawiłem swój błąd... Twoja kolei...
Powiedział podając ramkę Ayame.

Offline

 

#17 2012-08-13 23:44:39

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Wypatroszyć... Przy jego obecnej randze nabiera to nowego znaczenia...
Uśmiechnęła się wkładając swoje zdjęcie do ramki. Dziwne... Zdawałoby się jakby Ayame na zdjęciu nie wiedziała o obiektywie na nią patrzącym... Wpatrywała się przez kilka minut w fotografię. Ciekawe kiedy mi je zrobił... Podniosła wzrok znad zdjęcia i postawiła je na biurku.
-Kiedyś gonił adoratora swojej siostry... Mało przy ich walce nie zginęłam... Cóż... Densei potrafi zrobić krzywdę... Wolałabym nie być na twoim miejscu gdyby miał Cię przypadkiem wypatroszyć.
Uśmiechnęła się do Sayena miło i spojrzała na niego po raz pierwszy bez urazy w swoich błękitnych oczach.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#18 2012-08-13 23:52:45

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen zauważył jak Dziewczyna przygląda się swojej fotografii.
-Nasz wywiad zrobił je podczas waszej ostatniej wizyty w Seireitei... -wtrącił w chwili milczenia.
Słysząc słowa Ayame zaśmiał się miło.
-Fakt. Densei kochał swoją siostrę nad życie. Z tego co wiem kiedy było po wszystkim odniósł tamtego amanta do szpitala by go poskładali. Miał potem rozprawę o nadużycie siły względem towarzysza broni w sali 47. Nie skazano go tylko dlatego, że ten Shinigami niedługo potem odszedł i nigdy nie wrócił. Uznano go za dezertera a Denseia uniewinniono wydając orzeczenie że działał w obronie Seireitei dekonspirując szpiega buntowników. Wtedy o nim usłyszałem i nalegałem by go do mnie przydzielono. Cieszę si że teraz mogę o nim powiedzieć "przyjaciel".

Offline

 

#19 2012-08-13 23:59:51

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Musiało się to stać niedługo po moim odejściu... Kiedyś byliśmy razem w oddziale... Ale ja nienawidzę tego systemu... To między innymi było powodem... Inne to, że szukałam brata... Najprawdopodobniej zabity...
Spuściła głowę znowu.
-Strasznie długo trwa ta walka... Chciałabym już spotkać Densei'a całego i zdrowego... I wiedzieć co z Oddziałem i Hoffmanem... Oby wszyscy żyli...


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#20 2012-08-14 00:06:10

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen słysząc dziewczynę zmarszczył brew i zamknął oczy.
-Są za daleko bym mógł wiedzie dokładnie co tam sie dzieje... Ale na 100% czuję wyraźnie reiatsu Densei'a czyli on na pewno żyje...
Po chwili zwrócił się do Ayame.
-Powiedz mi... Czujesz coś do niego, prawda? Do tego buntownika? To nie moja sprawa wiem i nie musisz mi odpowiadać jeśli nie chcesz... A co do powodów twojego odejścia... Interesuje mnie to tyle co szczury w Rukongai. Zachowaj to lepiej dla Denseia.

Offline

 

#21 2012-08-14 00:12:35

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Nie należysz do najprzyjemniejszych, co Sayen? Wybacz ale nigdy nie zwracam się po rangach.
Rzuciła kwaśno i podeszła do okna. Założyła ręce na piersi i chwilę przez nie wyglądała. W końcu odwróciła się z powrotem do Sayena.
-Czy coś czuję... Hmmm... Ciężko powiedzieć. Jest mi bliski, martwię się o niego ale wielkich miłosnych deklaracji raczej się po sobie nie spodziewamy. Nawet ciężko mi stwierdzić czy jesteśmy ze sobą... Cóż... Nie wiem.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#22 2012-08-14 00:29:35

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

-Do najprzyjemniejszych? Na pewno nie. Jestem po prostu najszczerszym Kapitanem w SS... I wiesz co? Ja też nigdy nie zwracam się po ranach.
Słysząc odpowiedź na swoje pytanie kiwnął głową chcąc pokazać ze rozumie. Włąśnie chciał się odezwać a do pokoju bezszelestnie wszedł przystojny choć nieco zniewieściały mężczyzna podobny z oczu do Denseia i z tym samym kolorem włosów. Ruchy miał płynne i miękkie niczym wąż.
-Wybacz Kapitanie, mam nadzieję że nie przeszkodziłem...
-Nie Kadaj* słucham o co chodzi?\
-Szukałem mojego brata... tzn Kapitana Noshi. Mamy doniesienia o dwóch pustych przy wschodniej bramie, którzy rozgromili oddział rozpoznawczy.
-Jakieś Vasto Lorde?
-Nie ale jeden przypomina Arrancara. Mimo to wg naszych danych to zaledwie Adjuchas. Drugi to podrzędny Hollow poniżej rangi menosa...
-W takim razie nie ma co się nimi przejmować... Wyślij jeszcze tam patrol by dowiedzieli się kiedy walka się skończy i obserwowali sytuację.
-Tak jest. Proszę poinformować mnie kiedy brat wróci z bitwy, dobrze?
-Oczywiście, Kadaj. Miłego dnia...
Shinigami spojrzał jeszcze identycznym jak Denseia przenikliwym spojrzeniem na Ayame i chytrze uśmiechnął się pod nosem... dokładnie tak samo jak on. Gdyby nie to że był nieco niższy, innej budowy i miał krótsze włosy można by powiedzieć, że jest jego bliźniakiem. Wyszedł a po korytarzu niósł sie stukot jego glanów.
-Tak... Densei-kun cieszy się wielką miłością u swych braci...

*czyt. Kadaż

Ostatnio edytowany przez Hao Asakura (2012-08-14 00:36:08)

Offline

 

#23 2012-08-14 00:41:16

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-No właśnie widzę...
Odprowadziła wzrokiem brata Densei'a. Zastanowiły ją słowa Kadaja. Dwóch pustych, jeden Adjuchas podobny do człowieka... Czyżby...
-Jeszcze jego tu brakowało. To ja mu tyłek ratuję przed Hoffmanem a ten lezie w paszczę lwa... Już ja się z nim policzę...
Zamruczała gniewnie pod nosem i wróciła do wyglądania przez okno. Nic jednak ciekawego tam nie widziała więc usiadła na kanapie głowę opierając na jej oparciu. Zrobiła się senna i mimowolnie przymknęła powieki by dać odpocząć oczom.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#24 2012-08-14 00:48:18

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen zainteresował się słowami Ayame.
-Co? Czyżbyś znała jednego z nich? Pustego?
Mówił z niekrytym zdziwieniem i zafascynowaniem.
Za oknem można było zauważyć Kadaja przechodzącego mostem o wpsaniałej rezydencji tuż obok oddziału ze złotym jednoskrzydłym aniołem na bramie. Symbolem Rodziny Noshi.
-Ale wiesz, że to nie jest jego rodzony brat co nie?

Offline

 

#25 2012-08-15 11:05:46

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Chyba wspominałam że porwał mnie Pusty... no nie?
Odpowiedziała nie otwierając oczu. Zmarszczyła tylko brwi i usiadła w siadzie skrzyżnym. Ziewnęła przeciągle zasłaniając usta dłonią i ledwo co uniosła powieki patrząc na Sayena.
-Tak Kapitanie. Znam pustego a nawet można powiedzieć, że to mój przyjaciel. Spory okres czasu przebywałam w jego kryjówce w Hueco Mundo. Nawet zdążyłam się z nim upić... Taa... Chyba się staczam... Densei nie byłby zadowolony....
Co do Kadaja...
-Klan Noshi nadal się powiększa...? Hmmm... Wiem, że nie jest jego bratem... To znaczy rodzonym. Znałam rodzinę Noshi jeszcze za życia. Mój ród piastował wysokie stanowisko... Na tyle wysokie by koniecznym było zapraszanie nas na przeróżne bankiety i bale... Jednym z nich był Bal w posiadłości rodziny Densei'a z okazji mianowania go głową rodziny. On osobiście podpisał moje zaproszenie w którym również dołączona była czarna róża... Najrzadszy okaz... Najpiękniejszy... Osobiście podpisał jedynie moje zaproszenie... Dlaczego? Nie wiem... Nawet nie wiedziałam, że w ogóle jest świadom mojego istnienia. Co prawda nasze posiadłości były jakby to... Po sąsiedzku? Ehhh... Moja matka piała nad tym, że wielki i wspaniały Densei zwrócił na mnie szczególną uwagę... Ranyyy... Co za koszmar z nią przeżyłam... Zaczęła mnie przygotowywać do balu na trzy dni przed nim samym... Byłam odpicowana na błysk... Myślę, że to Densei'owi i tak nie zrobiło szczególnej różnicy... No ale... Wtedy poznałam Yoroi... Jego siostrę która została moją przyjaciółką... Tylko On i Yoroi... Zastanawia mnie tylko jedno... Jakim cudem Kadaj wygląda jak kopia Densei'a? Identyczne oczy... Włosy... Spojrzenie... Wiem, że każdy na świecie ma swojego klona ale... Matko... To, to już jest przerażające... Mógłby być jego bliźniakiem.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#26 2012-08-15 17:13:29

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen pokiwał głową.
-Faktycznie podobieństwo jest uderzające. Densei uratował go na ziemi przed pustym. Kadaj od razu zrobił wielkie oczy na widok tak potężnego wojownika. Densei odprawił go do Seireitei i przyjął do swego domu. Zrobił to też z innym sierotami jakie spotkał - Yazoo i Lozem. Trójka braci rzadko widywała Kapitana, a był on dla nich autorytetem. Wiedzieli że jeżeli zostaną Shinigami będą mieli więcej wspólnego ze starszym bratem. A Densei potrzebował rodziny... Jednak nie byli najlepsi w te klocki. Denseiowi zrobiło się żal młodych chłopców więc razem z biurem technologii i rozwoju wyssał z siebie część reiatsu i przekazał im. Ich podobieństwo a zwłaszcza Kadaja jest właśnie nim spowodowane. Ale nie zwiedź się... Kadaj to żmija w dodatku śmiertelnie jadowita. Z charakteru prawie w niczym nie przypomina swojego pierwowzoru. Bezwzględny, wyrachowany, utalentowany... Densei by mieć na niego oko Wybrał go na swego porucznika. I słusznie, przynajmniej trzyma dzieciaka na smyczy bo jeśli jest ktoś kto potrafi coś powiedzieć Kadajowi jest to właśnie Densei... Dzieciak szczerze mnie przeraża...

Offline

 

#27 2012-08-16 13:12:42

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Przeraża? A czego tu się bać? No chyba jedynie tego, że można dostać z glana w piszczel...
Prychnęła. Usiadła prosto i spojrzała przenikliwie na Sayena.
-Nie rozumiem... Densei uratował mu dupsko. A ten może coś knuć? Raaanyyy... Ludzie robią się coraz to bardziej zniewieściali... A może by tak w podzięce za ratunek przestałby być żmijowaty?
Odwróciła głowę w stronę okna.
-Lepiej niech nie próbuje jakichś sztuczek jeśli nie chce się mierzyć z gniewem Den'a... Ja sama się go boję... A tak w ogóle to po co Densei go trzyma? I czy pozostała dwójka jest taka sama?


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#28 2012-08-16 14:36:40

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

Sayen pokręcił głową.
-Dzieciak ma naprawdę potężne Zanpakutou. Jest ono krzykiem by być takim samym jak Densei. Do tego osiągnął już Bankai. Boję się, że może zamordować któregoś z Kapitanów by przejąć jego oddział. Dlatego Densei trzyma go na smyczy... Tylko on może być pewien że zapanuje nad nim. Wytresował go tak, że nic nie zrobi bez zgody starszego brata...
Słysząc dalsze pytania dziewczyny Sayen wzruszył ramionami.
-Nie wiem... Są za to bardzo podporządkowani Kadajowi. Jest z nich najsilniejszy i najbardziej przypomina Denseia. Yazoo ma nieco dłuższe włosy i jak każdy z nich te same oczy i gesty. Loz jest najbardziej nieudanym klonem: włosy postawione na jeża, jest cholernie delikatny i mimo to że wygląda jak góra mięśni łatwo zranić jego uczucia. No ale przynajmniej nie próbuje wywyższać się jak Kadaj i Yazoo... Można powiedzieć, że jako jedyny z nich to w miarę dobry chłopak. Jedno jest pewne to Loz jest tym małym braciszkiem...
Zrobił chwilę milczenia po czym szybko zareagował.
-Nie to, że są źli! To bardzo dobrzy chłopcy. Mili i uprzejmi. Densei świetnie ich wychował. Przygarniają sieroty, rozwożą jedzenie do Rukongai i pomagają z całym poświęceniem. Wiem trudno w to uwierzyć ale wierz mi - poza ich charakterem są na prawdę wielkimi chlubami SS... Jak cały klan Noshi z resztą...

Offline

 

#29 2012-08-16 20:23:10

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Baraki VI Oddziału

-Wiesz Kapitanie... Patrząc na Kadaja trudno mi powiedzieć, czy są tak mili i uprzejmi jak mówisz... Chyba zostaje mi Tobie zaufać.
Z powrotem oparła się o sofę i zamknęła oczy. Oddychała spokojnie próbując wyczuć jakieś Reiatsu... Ni w ząb tego nie umiała toteż nawet nie mogła powiedzieć, czy Densei, Hoffman i reszta żyją. Postanowiła, że jak tylko wyjdzie z tego wariatkowa żywa to się tego nauczy. Całkiem to przydatne... Zamruczała chwilę, przeciągnęła się wyrzucając ręce do góry i położyła się na boku.
-Widzisz... Say... Eee... Kapitanie, przepraszam, próbuję się przestawić... A więc widzi Kapitan... Może i Kapitan myśli, że jestem okropna i zostawiłam Densei'a na pastwę losu, że przeze mnie umarła jego siostra... W sumie to przeze mnie... Ale los Densei'a nadal jest dla mnie ważny. Gdybym kompletnie go olała wtedy nie stanęłabym między nim a Hoffmanem... W naszym oddziale muszę być posłuszna chociaż rozkaz może mi się nie podobać. Pewnie nieźle mi się potem za to oberwie... Ale... Nie chciałabym, żeby przez tego żmijopodobnego chłopaka Densei miał kłopoty... Ufam, że gdy jednak okaże się, że Kadaj coś knuje to staniesz u boku Densei'a i wspomożesz go i wesprzesz... Ja niestety już nie mogę... Bynajmniej nie będzie mnie wtedy najprawdopodobniej w pobliżu... Lecz gdyby coś się stało... Mógłbyś mnie o tym zawiadomić? Nie chcę by Den pomyślał, że nic mnie nie obchodzi. Nawet jeśli czekałby mnie komitet powitalny w postaci Kanabo i jego psó... Eee... Waszego głównodowodzącego i mu podporządkowanych to mimo, że mogą mnie zabić ja przybędę by jednak przy nim być.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#30 2012-08-17 21:51:37

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Baraki VI Oddziału

-Densei nie ma się czego obawiać... Kadaj prędzej zabiłby sam siebie niż podniósł na niego rękę. Nie tylko ze strachu... Kadaj na prawdę go kocha jak brata. Tak samo reszta "Srebrnowłosych braci" jak my ich tu nazywamy...
Słysząc dziewczynę prychnął pod nosem.
-Mam zasadę... Nie oceniać nikogo by samemu nie być ocenianym... Nie chodzi mnie co między wami zaszło ani co oboje o sobie myślicie. To wasza sprawa a mnie nic do tego, prawda?
Naglę zrobił wielkie oczy i przełknął głośno ślinę jakby piekielnie się czegoś wystraszył. Rzucił się w stronę okna i powiedział do siebie:
-Nie... Nie zamierzasz TEGO zrobić, Densei! Nie wolno ci tu jest zbyt wielu ludzi... KADAJ!!!
To pokoju znów wbiegł szybko shinigami.
-Też to czuję Kapitanie... Ewakuować ludzi?
-Zajmij się tymi z Rukongai a Yazoo niech powiadomi Shinigamich!
-Tak jest!
Po czym wybiegł używając Shunpo. Sayen i Ayame znów zostali sami.
-Niech to! Mam nadzieję, że wiesz co robisz Densei...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl