Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#16 2012-11-01 20:14:37

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amaya również wzięła delikatny łyczek wina i wręcz rozpłynęła się przez ren smak.
-Oj, wiedział.
Tym winkiem mogłaby się rozkoszować latami. Zastanawiało ją tylko, czy na prawdę ma aż tyle lat.
-Opowiadasz bardzo interesujące, a wręcz niewiarygodne rzeczy... jednak jestem skłonna ci uwierzyć. W szachy z wielkim Leo... niesłychane.
Nawet jeśli Hao wymyśla bajki to trzeba mu przyznać, że jest niesamowicie pomysłowy. Buntowniczka jednak uwierzyła mu, o różnych rzeczach już słyszała odkąd stała się buntowniczką, więc i wspaniała przeszłość Hao była tu jak najbardziej prawdopodobna.
Na pytanie, czy nie obrzydło jej towarzystwo Hao odpowiedziała:
-Wręcz przeciwnie. A wiek to tylko liczba, szczególnie jeśli cały czas jest się młodym ciałem i duchem.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#17 2012-11-01 20:26:47

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao lekko się zaśmiał i dolał sobie oraz dziewczynie winka dalej w pół-leżącej pozycji.
-Przyjmuję to za komplement... -powiedział po czym stuknął jej czarkę swoją. -Wypijmy więc za młodość ciał i ducha... Co ty na to?
Następnie wypił zawartość czarki. Znów westchnął rozkoszując się jego smakiem.
-A może teraz ty opowiesz mi coś o sobie? Tak piękna kobieta musi mieć równie piękne wspomnienia... -Hao starał się być szarmancki ale nigdy nie był dobry w kontaktach damsko-męskich. Chociaż jego wygląd mógłby temu przeczyć...

Offline

 

#18 2012-11-01 20:55:16

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Opowiedzieć o swoich wspomnieniach... głupota. Ona nie spędziła na ziemi aż tyle czasu co Hao.
-O sobie? Moje wspomnienia z życia kończą się na latach pięćdziesiątych. Niestety, nie miałam okazji podróżować po świecie, a moją wieczną ojczyzną jest Japonia. - uśmiechnęła się do przeszłości, przewijającej się w jej głowie. - To były ciężkie czasy dla kobiet, a mój ojciec zawsze chciał mieć synka i nie akceptował swojej cudnej córeczki... więc do 13 roku życia byłam doskonałym chłopcem. Później jednak zaczęły mi rosnąć piersi i nie było rady: sprzedali mnie do domu gejsz. Ale byłam dochodową postacią, niektórzy nieźle się dzięki mnie wzbogacili. Może to dziwne, ale dobrze wspominam te czasy.
Spojrzała w niebo jeszcze raz, dalej sącząc ten cudowny napój. Jeśli Hao będzie ją częstował, to może z nim rozmawiać nawet co noc. Może nawet wcale nie spać.
-Moja historia nawet nie śmie równać się z twoją.

Ostatnio edytowany przez Amaya Ochiyo (2012-11-01 20:58:17)



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#19 2012-11-01 21:06:09

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao z zaciekawieniem słuchał Amayi. Zawsze lubił słuchać. A o Japonii zwłaszcza od ich ludzi lubił chyba najbardziej.
-Nie ma lepszych i gorszych historii, Amaya... Każda jest inna i warto ją poznać. Wiesz co... Twój tata był głupi nie doceniając posiadania tak wspaniałej córki...
Upił kolejny łyk wina.
-Wiesz... Ja nie jestem Japończykiem... Sam tylko pamiętam ze wychowano mnie w jakimś klasztorze dla opętanych bo widziałem duchy... Sam nie pamiętam gdzie... Zwiedziłem cały świat ale nigdzie nie czułem się jak w domu... Ale wiesz...
Hao zarumienił się lekko i z szerokim uśmiechem powiedział do dziewczyny.
-...Tutaj i teraz jest mi chyba najlepiej.
Mam nadzieję że się zbytnio nie wygłupiłem... Eh nigdy nie byłem w tym dobry!

Offline

 

#20 2012-11-01 21:19:57

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amaya roześmiała się szczerze.
-No co ty, na serio nie miałeś lepszych momentów niż patrzenie w gwiazdy obok dziewczyny, która opija cię z wina? W takim razie... - płynnym ruchem przysunęła się do Hao, plasując swoją twarz zaledwie kilka centymetrów od jego twarzy - cienias z ciebie!
Nie zmieniając pozycji spojrzała mu głęboko w oczy. Hu hu, zapowiada się ciekawa gra! Dziewczyna miała tylko nadzieję, że drugi zawodnik wystarczająco szybko zorientuje się w zasadach.
-Wiesz, mówią, że podobno najlepsze chwile zawsze ma się na wyciągnięcie ręki...



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#21 2012-11-01 21:36:38

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Czując przypływ odwagi Hao nawet się nie zarumienił. Odłożył butelkę i jedną ręką objął dziewczynę w talii drugą zaś pogładził po policzku i zszedł na podbródek powoli drapiąc ją wierzchem palców.
-Hmmmm... Mają rację... Po wyciągnięciu ręki robi się coraz lepiej... -powiedział przeszywając dziewczynę wzrokiem.
Hao był gotów podjąć tę ciekawą grę skoro poznał chyba już jej zasady. Czekał na ruch pierwszego gracza jakim była Amaya. Kości zostały rzucone...

Offline

 

#22 2012-11-01 23:03:19

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

-Ty wyciągnąłeś obie. Widocznie bardzo masz ochotę coś złapać. - uśmiechnęła się. - Ja mam rączki przy sobie.
Gra toczyła się całkiem w porządku. Teraz Hao stał się inicjatorem sytuacji. Dziewczyna przysunęła się tylko jeszcze odrobinkę bliżej.
-Widzisz, na co można trafić włócząc się po nocach za kotem? Na podchmieloną wielbicielkę alkoholi. Takie zwykle mogą być groźne, ale dzisiaj miałeś szczęście, że trafiłeś na mnie.
Nie zrobiła nic więcej, ten stan rzeczy na chwilę obecną jej odpowiadał: ona tylko siedziała na ziemi, bardzo blisko Hao.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#23 2012-11-01 23:10:51

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao uśmiechnął się diabolicznie. Przysunął się bliżej jej twarzy i wciągnął nosem woń jej włosów. Następnie wyszeptał jej do ucha:
-W takim razie muszę częściej wychodzić na na nocne spacery...
Powoli od ucha zaczął całować ją po policzku aż w końcu zszedł na jej usta i złożył na nich gorący pocałunek. Przeczesał ręką jej włosy i pogłaskał delikatnie po szyi chcąc wywołać niewielkie łaskotki. Jego druga ręka dalej spoczywała na talii Amayi.
-Oj tak... i chyba właśnie udało mi się złapać...

Offline

 

#24 2012-11-01 23:19:59

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amaya pchnęła go lekko, tak, by obydwoje położyli się na ziemi, on na dole, a ona na górze, wsparta na łokciach, z twarzą nad jego twarzą, osłoniętą z obu stron jasnymi włosami.
-Udało ci się złapać dowódcę buntowników. Nie lada osiągnięcie.
Jak na razie pozwalała mu się dotykać i całować, ale sama robiła niewiele.
-Z tym, że to proszę pana, wcale nie jest takie łatwe.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#25 2012-11-01 23:29:04

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao spojrzał na buntowniczkę z wielkim zaciekawieniem.
-Naprawdę? W takim razie mam teraz w swoich rękach chyba najcenniejszego zakładnika na świecie...
Hao zjechał dłonią z talii w dół aż trafił na udo dziewczyny. Pociągną je lekko ku sobie i zaczął powoli głaskać. Drugą ręką podrapał Amayę pod brodą, jakby była to kotka i zapytał:
-Ciekawe tylko czy zakładnik będzie współpracował co... A może mam cię związać, hmmm?
Hao patrzył w oczy Amayi próbując przewiercić ją wzrokiem. Czekał na je ruch. Postanowił teraz oddać jej inicjatywę...

Offline

 

#26 2012-11-01 23:44:06

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

-Jeśli zawsze tak traktujecie swoich zakładników, to wszyscy muszą być szczęśliwi.
Drogą dedukcji wywnioskowała już, że jest to arrancar, bo gdyby był to fullbringer, to po uzyskaniu cennej informacji o tym, kogo ma przed sobą, nie byłoby już tak przyjemnie. Mogłaby to wyłapać o wiele szybciej, ale gdzie by się podział ten dreszczyk emocji?
Skoro tak się wszystko potoczyło zapytała jeszcze prowokacyjnie:
-A odważyłbyś się mnie związać? To wiązałoby się z ogromnym ryzykiem.
Nie miała jednak zamiaru dłużej go zwodzić, i pocałowała go w usta, jednak łagodnie i powoli.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#27 2012-11-01 23:52:33

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao oddał jej pocałunek. W tym samym czasie jego ręka powędrowała na jej brzuch i rozwiązała pas od jej kimona.
-hmmmm... No na pewno miałbym czym...
Zaczął całować ją namiętnie po szyi powoli schodząc niżej. Odciągnął ręką pas od jej Kimona tak by zrobiło się ono dość luźne. Następnie zdecydowanym ruchem przewrócił ją na plecy i sam był teraz na górze. Otoczyła ich zasłona tym razem z ciemnych włosów Hao.
-Ryzyko powiadasz... Czego się nie robi dla dreszczyku emocji co? -zapytał prowokacyjnie i złapał ręką dłonie Amayi nad jej głową. Dodał jeszcze od siebie miły, delikatny pocałunek w usta.

Offline

 

#28 2012-11-02 16:52:28

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

-Muszę ci przyznać... - powiedziała między kolejnymi pocałunkami - ...Że jest całkiem przyjemnie, ale czy nie wyszłabym trochę na szmatę, gdybym przespała się z tobą przy pierwszym spotkaniu?
Było to oczywiście pytanie retoryczne.
-To co będziemy robić, jak znowu się spotkamy? Cały czar pryśnie, a dreszczyk emocji zniknie.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#29 2012-11-02 17:17:32

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao zrozumiał co dziewczyna miał na myśli. Trudno mu było oprzeć się jej urokowi ale jak kobieta mówi to tak ma być i koniec. Zdobył się jeszcze na komplement.
-Wątpię czy nawet po roku takich wspólnych wieczorów czar i emocje spotka z tobą mogłyby zniknąć...
Złożył jeszcze na jej ustach pocałunek i przewrócił się na bok by płożyć się koło niej.
-Co będziemy robić następnym razem? Jesteśmy wolni, możemy wszystko... Zjeść kolację na Wieży Eiffel'a, skoczyć z Wodospadu Niagara, pograć w berka na Koloseum, lub spać w Królewskich komnatach Wersalu... O tak bycie martwym ma spore plusy... Nie uważasz?

Offline

 

#30 2012-11-02 17:33:15

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

-Wiesz, ja mam obowiązki... - zamyśliła się na chwilę, później jednak stwierdziła, że zdanie które właśnie wypowiedziała kompletnie nie ma sensu, więc dodała: - teoretycznie. A skok z wodospadu to moje marzenie, chociaż ja porwałabym się na Salto Angel, co tam Niagara!
Tyle czasu uciekała przed wszystkimi możliwymi zadaniami, które jej powierzano (a raczej: które miano zamiar jej powierzyć), że stała by się niewiarygodna, gdyby nagle, jako przywódca, zaczęła wykonywać wszystkie. Oczywiście, może wykonywać niektóre na czas, ale po co spieszyć się z tymi zbędnymi?
-Cieszę się, że tak przyjemnie na ciebie wpływam.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl