Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#1 2012-10-31 14:38:27

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Pola i łąki.

Pasma niskich, płaskich wzgórz, częściowo uprawiane przez ludzi, częściowo dzikie łąki pełne kwiatów i ziół. Wielki teren sprzyja wiatrowi, który hula tutaj wesoło aż w uszach dzwoni. Od czasu wypasają się tutaj sarny, zające, latają drapieżne ptaki. W nocy to dobre miejsce do obserwowania gwiazd i odpoczywania w spokoju gdyż wiatr wtedy ucicha ostatnimi podmuchami  odsłaniając księżyc zza chmur. Lecz po zmroku zdaje się wisieć tu coś w powietrzu...


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#2 2012-10-31 21:23:28

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Skoro Amaya odesłała już swojego podopiecznego - świeżo upieczonego skrytobójcę - do kryjówki, mogła trochę odpocząć. Sama chciała wrócić i położyć się spać, ale noc była ciepła i gwieździsta, na dodatek krążący gdzieś jeszcze w żyłach alkohol sprawiał, że wcale nie chciało jej się zamykać oczu. Tak więc spacerkiem, znad jeziora, doszła aż tutaj, żeby usiąść na trawie i poczuć jak wiatr rzuca długimi włosami na wszystkie strony świata. Oparła ręce za plecami, odchyliła głowę do tyłu i tak z rozwianym włosiem spoglądała na niebo, na którym niestety zaczynały tworzyć się chmury.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#3 2012-10-31 21:31:49

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Po polanie zaczął biec mały zajączek. A raczej uciekać. Uciekać przed dużą, czerwoną... postacią. Z kocią zwinnością stworzonko zagradzało drogę maleństwu i mimo ze mogłoby je bez problemu złapać ono wydawało się bawić z nieszczęsnym zajączkiem.
Zauważywszy Amayę swoimi zielonymi oczkami  dało spokój gryzoniowi o pochylając głowę z ogromnymi uszami zaczęło powoli zbliżać się do dziewczyny z wyraźnym zaciekawieniem. Krok po kroku była coraz bliżej dziewczyny.

Offline

 

#4 2012-10-31 21:42:23

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amayę zdziwił widok. Był to kot, ale nie dość, że czerwony, to jeszcze ogromny. I w dodatku miał reiatsu, dobrze wyczuwalne. Przyglądanie się temu nadzwyczajnemu zjawisku zaczęła od ogona, wędrując w stronę łba. Było to coś dziwnego: dziewczyna zastanawiała się, czy powinna wyjąć miecz, czy po prostu siedzieć cicho. Chwilowo wybrała drugą opcję: stworzenie tak ją zaciekawiło, że chciała przyglądać się temu, jak się zachowa, a jak na razie nie wyglądało wrogo. Najwyżej zacznie się martwić, gdy to podrapie jej twarz...



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#5 2012-10-31 21:50:17

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Kuro podeszłą bliżej i bliżej a gdy już niemal stykała się nosem z dziewczyną wciągnęła powietrze i... położyła się  koło niej na brzuchu leciutko kręciła ogonem patrząc na dziewczynę. Wsunęła głowę pod je rękę sygnalizując że domaga się odrobiny pieszczot. Jej wzrok był miły i roześmiany. Zdawała się uśmiechać i być zadowolona ze znalazła kogoś miłego i ładnego. Mruczała po cichutku niczym kotek a w pewnym momencie nawet miauknęła. Jej futerko był gładkie, puszyste i miłe w dotyku.

Offline

 

#6 2012-10-31 21:58:11

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Skoro zwierzątko nie było wrogo nastawione, to Amaya, ufając swojej kobiecej intuicji, nie miała żadnych przeciwwskazań, żeby się z nim pobawić. Jako, że sama była kociarą, a kota miała na kolanach... chyba jeszcze za ziemskiego życia, to bardzo pasowała jej ta sytuacja. Niestety, nie miała przy sobie żadnych smakołyków, ale mogła pogładzić kota (jeśli można tak to nazwać) po futerku, czy też podrapać za uszkiem. Zastanawiało ją tylko skąd to coś się wzięło i czym tak na prawdę jest.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#7 2012-10-31 22:08:45

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Kuro było rozanielona pieszczotami Amayi. Rozluźniła się szybko i pozwalała się pieścić wydając przy tym kocie pomruki. Straszeni lubiła drapanie za uchem. To była jej ulubiona forma pieszczot.
-Mała! Gdzie się podziałaś? Kuro! -wołał ktoś za plecami Amayi.
Był to oczywiście Hao szukający swojej towarzyszki. Ubrany był w swoje Kimono Onmyuoji które zasłaniało jego dziurę Hollowa i wysoki kapelusz. Widać nie planował wycieczki do świata żywych bo w innym przypadku założyłby swoją pelerynę, spodnie i rękawice.
"Kotek" podniósł głowę na dźwięk swojego imienia. Zauważywszy Hao ruszył na niego pełnym biegiem i wskoczył mu na klatkę piersiową przygniatając go swoim ciężarem i liżąc małym języczkiem po twarzy.
-Już dobrze! Dość, mała! Tak, ja też cię kocham! No uspokój się już, no! -wołał przez śmiech drapiąc ja za uchem.
Po chwili wstał i zauważył Amayę. Nieco się zmieszał. Wyczuł wyraźną moc duchową ale skoro Kuro nic nie zrobiła wątpił żeby miała coś do niego.
-Witaj... Mam nadzieję ze nie zrobiła ci kłopotu? - powiedział wskazując na Kuro.

Offline

 

#8 2012-10-31 22:17:36

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Więc to zwierzątko do kogoś należało. Poczuła się trochę zawiedziona, chociaż dobrze wiedziała, że ono musi do kogoś należeć. A już miała zalążki nadziei, że je zatrzyma, że stanie się ono jej pupilkiem i honorowym mieszkańcem jej pokoju dowódcy w kryjówce... Marzenia się nie spełniają. Odwróciła się i zobaczyła szczęśliwego właściciela, oraz radość stworzonka na jego widok. Taka szkoda...
Uśmiechnęła się jednak widząc, jak wielce uradowane stworzenie przewraca właściciela w swojej radości na ziemię. Fajny widok, chociaż jej koty nigdy nie były na tyle silne, żeby ją przewrócić, nawet wszystkie, które kiedykolwiek miała na raz.
-Jest totalnie bezproblemowa. Powiesz mi gdzie mogę dostać coś takiego? - uśmiechnęła się jeszcze patrząc na nieznajomego chłopaka i jego pupila.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#9 2012-10-31 22:27:08

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao zaśmiał się lekko. Całkiem ładna jest... Shinigami... Raczej nie z SS... Może buntowniczka?
-Sam nawet nie wiem co to jest... Ma energię duchową i indywidualne umiejętności ale nie ma ani dziury pustego ani miecza Shinigami...
Chłopak pogłaskał jeszcze Kuro po głowie i pod brodą.
-Ale wiem jedno... Tylko ona trzymała mnie przy życiu przez ostatnich kilkaset lat... Jak żyję tysiąc lat nie widziałem niczego podobnego do niej!
Hao podszedł do dziewczyny i przyklękując na jedno kolano obok niej ujął jej dłoń i pocałował.
-Jestem Asakura Hao, zwany "Tym co układa gwiazdy". A ciebie jak zwą, nieznajoma? -zapytał głębokim głosem.

Offline

 

#10 2012-10-31 22:38:06

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Wcześniej Amaya mogłaby zakładać, że ta para to bounto i jego lalka, ale teraz stwierdziła, że tak nie jest. Z resztą, było jej zupełnie obojętne kim ten chłopak jest, ważne, że ich kontakty zapowiadały się na pokojowe, a nawet przyjazne. Dodatkowo ma maniery, kolejny plus, i wygląda w porządku oraz wydaje się być sympatyczny. Tylko rozmawiać i zdobywać nowe znajomości!
-Amaya Ochiyo, niektórzy czasem nazywają mnie mamą. Ale żeby było jasne, dzieci nie mam. -uśmiechnęła się do niego najpiękniej jak potrafiła.
-Może mi też kiedyś będzie dane coś takiego znaleźć... byłabym przeszczęśliwa.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#11 2012-11-01 17:27:15

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao uśmiechnął się najbardziej szarmancko jak tylko potrafił. Podobało mu się jej lekkie podejście, uroda, oraz łatwość w nawiązywaniu kontaktów. Dziewczyna wysoce u niego plusowała. Może to dlatego że nie wie że jestem Hollowem?... A nieważne... Jak jej to będzie przeszkadzać będzie miała spory problem...
-Nie wątpię... Taki pupilek to prawdziwy skarb. Nie wyobrażam sobie bez niej życia...
Kuro położyła głowę na jego brzuchu kiedy położył się na plecach obok dziewczyny. Kapelusz spadł mu z głowy dając swobodę jego długim włosom.
-Więc Amay'o... Lubisz spacery w świetle księżyca? -zapytał uprzejmie.

Offline

 

#12 2012-11-01 18:56:36

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amaya prawdopodobnie z łatwością znalazłaby sposób, żeby dowiedzieć się, kim jest jej szczęśliwy rozmówca, jednak sęk w tym, że kompletnie jej to nie obchodziło, a nawet stwierdziła, że ta wiadomość może jej zaszkodzić. Była pewna że to nie quincy, nie bounto i nie buntownik, to zdecydowanie jej wystarczyło. A było tak właśnie dlatego, że zdawała sobie sprawę, że jeśli dowie się, że jej rozmówca należy do grupy, z którą buntownicy nie sympatyzują, to obydwoje będą mieli problemy, a w dodatku przyjemna rozmowa będzie musiała się zakończyć i plany o posiadaniu dobrych kontaktów na wszystkich frontach wezmą w łeb.
-Lubię spacery wszelkiego rodzaju, a księżyc jest przyjemnym dodatkiem... choć za przyjemniejszy uznaję buteleczkę sake. Niestety aktualnie takiej nie posiadam, więc muszę zadowolić się księżycem.
Podobał jej się ten chłopak. W dodatku ma fajnego zwierza, którego kocha, więc nie może być zły do szpiku kości. Zwierzęta dużo potrafią powiedzieć o człowieku.
-Odnoszę wrażenie, że tobie przebywanie pod gwiazdami również sprawia przyjemność.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#13 2012-11-01 19:33:53

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao kiwnął głową z rozmarzonym uśmiechem. Jedną ręką wciąż głaskał Kurobinę a drugą podłożył sobie pod głowę wpatrując się w gwiazdy.
-Codziennie rano budzę się tylko dla dwóch rzeczy: dla niej i by znów zobaczyć gwiazdy na niebie... Dni są tylko po to by pokazać jak magiczne są a noce... A ta jest naprawdę piękna...
Ostatnie zdanie dodał przerzucając powoli spojrzenie na Amayę. Nagle jakby coś sobie przypomniał i podniósł się lekko. Zaczął grzebać sobie w w kimonie po czym wyjął butelkę włoskiego wina.
-Chyba po części mogę spełnić twoje życzenie... Niestety mam tylko wino z czasów Napoleona... Tak długo leżakowało więc smak powinien być niezły... Skusisz się?

Offline

 

#14 2012-11-01 19:41:12

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Pola i łąki.

Amayi aż się oczy zaświeciły, gdy Hao wspomniał o wieku zawartości tej butelki. Było dużo starsze niż ona sama! Dużo, dużo starsze, a wino nabiera smaku z wiekiem
-Żartujesz? Chyba bym umarła gdybym miała się nie skusić. - dziewczyna uznała, że nie spróbowanie tego byłoby grzechem przeciwko sobie samej.
-Masz TYLKO wino z czasów Napoleona? W takim razie zastanawia mnie szczerze zawartość twojego barku.
Nie no, ten gość w tym momencie jest jej najlepszym z możliwych przyjacielem. Pewnie nad ranem będzie nim już ktoś inny, ale kobieta zmienną jest. Jedno jest pewne: Hao to równy gość.
-Sporo już musiałeś czasu przeżyć, skoro wszedłeś w posiadanie takiego winka.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#15 2012-11-01 20:02:22

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Pola i łąki.

Hao odkorkował butelkę i nalał dziewczynie w mała drewnianą czarkę, która znalazł obok niej w kimonie. Podał uprzejmie dziewczynie z uśmiechem.
-Proszę bardzo...
Następnie słysząc dalsze pytania zaśmiał się lekko i powiedział.
-Nie, nie tylko... Bonaparte dał mi cały wóz tego wina za pomoc w podbiciu Włoch. Potem nie chciał mnie słuchać i zostawiłem go. Pomogłem jeszcze paru innym ludziom jak np. rewolucjonistom we Francji, Bolesławowi Chrobremu..a może Choremu? Nie ważne... Każdy z nich dał mi coś od siebie za tę przysługi i tak zebrałem całkiem niezła winnicę i kilka zabytków kultury. Grałem nawet w szachy z Leonardem Da Vinci... Ale mnie ograł skubaniec...
Hao zaśmiał się po ostatnich słowach wspominając dawnego znajomego.
Następnie słysząc subtelne pytanie o wiek odpowiedział wprost.
-Tak... Gdyby liczyć wiek tak jak go liczą na ziemi żyję już jakieś 1100 lat... To zależy co kto uważa za sporo czasu...
Hao wychylił czarkę do której nalał sobie wina i oblizał językiem usta ze smaku.
-O tak... kurdupel wiedział co dobre...
Następnie odstawił ja na chwilę. Z uśmiechem na ustach wrócił wzrokiem do Amayi.
-Mam nadzieję że nie obrzydło ci przebywanie w towarzystwie tak starego piernika, jak ja młoda damo...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl