Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#121 2012-10-21 19:34:31

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael odpowiedział spokojnie.
-Rafael
Popatrzył na Aiko która nadal miał obiętą i powiedział
-No to zaraz przyjdzie ten adju... właściwie teraz chyba Vasto lord albo Arrancarn
-Arrancarn z kim ty się zadajesz ?
-A no tak jakoś wyszło że się go spotkało ale spokojnie to jest raczej miła osoba.
Rafael co jakiś czas spoglądał w wyjście jaskini a także używał wykrywania reiatsu aby być pewnym że wszystko jest w porządku bądź co bądź ale minęło sporo czasu coś mogło się wydarzyć.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#122 2012-10-21 19:45:50

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Po chwili ku rozczarowaniu Hollowów z jaskini nie wyszedł Yoh a nie gospodarz. Arrancar tylko podszedł do do Pustych i powiedział:
-Hao was przyjmie. Idźcie korytarzem aż nie dojdziecie do Oazy.
Hollow wrócił na swoje miejsce i znów zaczął ostrzyć katanę. Odprowadził dwójkę wzrokiem i znów w pełni poświęcił się swemu ostrzu.

Offline

 

#123 2012-10-21 19:53:56

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael ruszył razem z Aiko w kierunku korytarza Rafael zamyślał się trochę Aiko była w tym czasie uwarzna i tak oboje szli w korytarzem.
Po chwili Rafael podrapał się po głowie gdy zobaczył jakiś zbiornik wodny nie robiło to na nim wrażenia, wyczuwał jakiś kryształ w okolicy ale też nie miało to chwilowo znaczenia. Po chwili powiedział głośno.
-Hao !! Gdzie się schowałeś najpierw zapraszasz a potem dziećmi przed bramą straszysz. 
Rafaela zastanawiało czy poznają się przecież przeszli trochę ewolucji więc ich wygląd się zmienił.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#124 2012-10-21 20:09:50

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao pojawił się zaraz za parą. Nachylił się nad uchem Rafaela (bądź miejscem gdzie ucho powinno się znajdować) i powiedział:
-W moim domu nie jest mile widziane krzyczeć na gospodarza...
Hao miał usta zasłonięte wachlarzem i był znacznie wyższy niż ostatnio. Wyglądał jak swój własny starszy brat. Jego twarz była znacznie dojrzalsza i bardziej męska (patrz karta postaci). Widać że etap nastoletni ma już za sobą...
-Proszę, proszę, proszę... -powiedział nie odsłaniając ust. -Rafael. Pusty którego spotkałem kilka miesięcy temu dziś jest Adjuchasem... Nie sądzisz jednak, że to głupie wchodzić do jaskini pobratymca i to...
Hao przyjrzał się przez w chwilę towarzyszce Rafaela i widocznie się mu spodobała bo odsłonił usta składając wachlarz, powoli podszedł i pozwolił sobie ucałować rękę nieznajomej pustej.
-...W tak miłym towarzystwie? Zapomniałeś że zawsze możesz być czyimś obiadem?
Hao pozwolił sobie na chwilę przerwy by podnieść napięcie. Potem zaśmiał się miło niczym anioł z niebios słyszący o zbawieniu i poklepał Rafaela po ramieniu.
-Żartuję... Miło cię widzieć w zdrowiu mój młody przyjacielu. -powiedział po czym zwrócił się do towarzyszki Rafaela. -A z kim to masz szczęście przybywać do mego domu? Pani wybaczy moje zachowanie przed chwilą. jestem Asakura Hao, "Ten co układa gwiazdy". Od niedawna mający szczęście mienić się Arrancarem. Witam w moich skromnych progach.

Offline

 

#125 2012-10-21 20:21:42

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

-Ja jestem Aiko od niedawna mogąca się szczycić tym potężnym towarzyszem i kochankiem w jednym
Pokazała na Rafaela na jej twarzy zawitał uśmiech była pewna że wszystko jest w porządku.
Rafael zawstydził się przez chwilę po czym popatrzał na hao i powiedział.
-Urosłeś trochę i ewoluowałeś znowu będę musiał tu wrócić kiedy ci dorównam a ty pewnie znowu mi uciekniesz w ewolucji co za ironia, ale nie martw się kiedyś cię dogonię
-Co do obiadu to jakoś tak zawsze wychodzi że jest na koszt innych nie wiem czemu tak bywa ale tak po prostu jest


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#126 2012-10-21 20:41:15

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao znowu się uśmiechnął. On włąsciwie cały czas się uśmiecha tylko w różnym stylu. Ten uśmiech był jednak miły i gościnny.
-Szczęściarz z tego twojego towarzysza...
Hao wskazał gestem dłoni stół z owocami, winem i słodyczami. Przy stole stały trzy fotele: jeden był pełen różanych kolców co dodawało mu grozy, zaś dwa pozostałe reprezentowały styl późno-wiktoriański.
-Zapraszam. Siądźcie proszę.
Hao słysząc słowa Rafaela zaśmiał się lekko.
-Masz jeszcze czas na zdobywanie potęgi... Ehh wy młodzi myślicie tylko o tym by być silni ale czasem trzeba się zatrzymać, porozmyślać, oddać się medytacji... Albo znaleźć kogoś by spędzić z nim wieczność.
Ostatni człon powiedział miło spoglądając na Aiko. Ni stad ni zowąd z lasu wyskoczyła Kurobina. Wielki kociak podbiegł szybko do Hao i położył przednie łapy oraz głowę na jego kolanach. Widać mimo iż dorosła Kuro dalej lubiła pieszczoty.
-Taaaak... Wieczność...
Po chwili przerwy kontynuował.
-Nazabijasz się jeszcze w swoim życiu nie martw się o to. Teraz interesuje mnie bardziej  czemu zaszczycam tę miła wizytę. Zenki! Kouki! Nalejcie gościom wina...
W sekundzie pojawili się dwaj kolejni Arrancarzy przypominający chłopców w wieku ok. 12-13 lat. Szybko napełnili kieliszki winem i postawili przed gośćmi i Hao.
-Proszę, Hao Onii-sama! -odkrzyknęli chórem zadowoleni ze poprosił ich o coś starszy brat.
-Dziękuję wam... Możecie bawić się dalej, wy małe urwisy...
Puści zniknęli tak szybko jak się pojawili.

Offline

 

#127 2012-10-21 20:54:59

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael lekko się zdziwił wystrojem fotelu nie przypadł mu do gustu jakoś zawsze wolał mocne zdecydowane kształty, dodatkowo niepokoił go fakt że u niego kręcą się same młode chłopczyki. Rafael nic nie mówił na trzeźwo tego raczej nie powie na głos.
Aiko dziwiła ilość dzieci do o koła spojrzała na Rafaela i głupio się uśmiechnęła.
Zapadła przez chwilę cisza aż w końcu Rafael postanowił ją przerwać.
-No to ty zaginałeś na jakiś czas a ja w tym czasie wyszkoliłem Patariko teraz jest może silniejszy ode mnie przynajmniej tak mu się wydaje, a założyliśmy jeszcze to co wtedy planowaliśmy a ty co w tym czasie porabiałeś ?

Ostatnio edytowany przez Rafael (2012-10-21 20:58:34)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#128 2012-10-21 21:09:58

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao znów się uśmiechnął. Tym razem chytrze. Po takim uśmiechu trudno spodziewać się czegoś miłego. Wyjął z obszernego rękawa złotą fajkę japońską o złotym bębenku. Pstryknął palcami i zapalił ją wciągając dymek.
-Zenki czyta w myślach i widzi przyszłość, a Kurobina potrafi przekazywać myśli innych jeśli tylko chce. I mogę was zapewnić że obecność moich braci w moim domu nie ma tej natury jakiej się domyślacie... Ci "mali chłopcy" rozszarpaliby was zanim byście zdążyli zareagować. Przy mnie są potulni jak baranki ale jak spuścić ich ze smyczy...
Wypuścił dym z ust, który po chwili wyparował.
-Pytasz co robiłem przez ten czas? Jak widać nie próżnowałem... Musze odwiedzić tego bękarta w najbliższym czasie...
Po chwili jednak powiedział już całkiem poważnym głosem.
-Więc to wasza rudera zaśmieca pustynię? Współczuję wam... Espadzie nie podoba się to, że ktoś buduje się na ich terenie nawet nie uzgadniając tego z nią. Ha! Miałem znaleźć kogoś z nich i powiedzieć im o tym a tu proszę! Sami weszli do mojej oazy!
Hao znów wypuścił dym i spojrzał na Rafaela.
-Więc... dalej nie otrzymałem odpowiedzi: Co cię do mnie sprowadza Rafaelu?

Offline

 

#129 2012-10-21 21:19:01

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael powiedział spokojnie nie myśląc o niczym jakby wprowadzając się w stan obłędu trochę czerwonego reiatsu wypłynęło spod maski Rafael po prostu nie nawiedził gdy ktoś czyta mu w myślach.
-Jadnak nie są aż tak dobrzy skoro nie wiedzą o co mi chodzi.
Roześmiał jego myśli pozostawały nie uchwytne w nadmiarze wspomnień z walk, były one bardzo krwawe mogące wywrzeć uraz psychiczny nawet na pustych przypominało to trochę jak by opanował go obłęd, bardzo krwawy obłęd.
-Więc już się domyślają ?
Aiko powiedziała widząc czerwone reiatsu.
-Przestań !! Tak nie wypada.
Aiko także starała się opanować swoje myśli myślała o morskiej bryzie która ją uspokajała.
Rafael opanował się trochę ale nadal o niczym nie myślał.

Ostatnio edytowany przez Rafael (2012-10-21 21:21:55)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#130 2012-10-21 21:26:45

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao widząc nabuzowanego Rafaela czuł co się święci. Postanowił trochę uspokoić gościa i jego towarzyszkę.
-Zenki czyta w myślach ale ma kaprys wiedzenia o tym co myślą o nim inni. Wyczuwa gdy ktoś o nim myśli i odczytuje te informacje niezależnie od woli. Mógłby co prawda przewiercić każdy umysł nieważne jak silny ale nie wykorzystuje należycie tego daru. Nie zrobi nic póki ja mu nie karzę... Nikt ci nie siedzi w głowie Rafel. I radze, nie próbuj niczego nieprzemyślanego...
Hao w tej chwili na kilka sekund uwolnił Reiatsu, które sparaliżowało Pustych. Potem znów je ukrył.
-Siadaj. I powiedz mi w końcu czego u mnie szukasz... Powtarzam to już trzeci raz... A nie lubię liczyć do czterech...
Hao przeszywał Hollowa spojrzeniem, które jak się zdaje mogłoby zabić. Trudno dyskutować z kimś kto ma takie spojrzenie.

Offline

 

#131 2012-10-21 21:38:44

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael nie chciał walki bo wiedział że przeciwnik nie jest na jego poziomie. Pomyślał szybko (mam 2 antyreie szybko opanuje mnie obłęd walnę wszystkim aż rozsmaruje go w fotelu nie nawet nie zauważy co go rozsmarowało nie  jest wcale tak źle)
Rafael zaśmiał się.
-Mam nadzieje że tylko tak jest, co do mojego celu przybycia to chciałem zobaczyć co z tobą zniknąłeś bez śladu i nigdy się nie odezwałeś zupełnie jak byś zginął, miałeś pomóc w treningu tej sierotki a ty zapadłeś się jak kamfora bez śladu, czy to nie jest wystarczający powód do odwiedzenia cię ?
Aiko czuła jakieś dziwne napięcie spoglądała na obydwu licząc na to że się nie pozabijają, zauważyła że Rafael ma w zwyczaju prowokować drugą stroną wiec pewnie będzie nadal jechał coraz głębiej.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#132 2012-10-21 21:50:51

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao pojawił się za Rafaelem tak, że ten nawet tego nie zauważył. Tak samo znów pojawili się Zenki i Kouki oni zaś przy Aiko. Yoh też przybył i siedział zamiast Hao na fotelu.
-Nieźle. Zapomniałeś jednak, że teraz oprócz mnie jest jeszcze 3 na poziomie Arrancara. Nawet licząc swoją moc nie możesz równać się z nami w podstawowym rozliczeniu. Nie liczę nawet Ressurectión. Wiem, że mieliście zamiar mnie zwerbować to tej waszej zbieraniny. Odpowiedź jest prosta: nie. Jeśli dalej masz zamiar walczyć ze mną na moim terenie, gdzie ja mam przewagą liczebną i siłową obiecuję że zabiję cię tak że nawet nie zauważysz co cie rozsmarowało po podłodze. Nie będziesz mi groził w moim domu...
Hao przystawił do szyi Rafaela ostrze katany. Nie chciał go zabijać ponieważ uważał że kiedyś może okazać się użytecznym pionkiem na szachownicy.
-Wierz mi nie lubię takich sytuacji. Będziesz już grzeczny i usiądziesz czy zafundować ci wycieczkę po moim układzie trawiennym?

Offline

 

#133 2012-10-21 22:01:32

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

// Ja nie wstałem nadal siedzę \\
Rafael zaśmiał się lekko był bardzo pewien siebie i powiedział bardzo poważnie bez gwałtownych ruchów.
-Kłamałeś ten dzieciak szpera po wszystkim a nie tylko po tym co jego dotyczy
Aiko była przestraszona tym co się dzieje nie wiedziała kompletnie co robić.
Rafael kontynuował powoli nachylając się po wino i wziął łyka
-Jakby to powiedzieć twoje szperanie w myślach jest nie dokładne, popełniłeś błąd i to nie jeden.
Rafael odłożył wino które wypił uśmiechnął się czego nie było widać i powiedział.
-Nie mam zamiaru z tobą walczyć z pewnego ważnego powodu nic mi to nie daje. Nie przyszyłem cie zwerbować mylisz się ciekawiło mnie co porabiasz i dlaczego zniknąłeś, teraz już wiem.

Ostatnio edytowany przez Rafael (2012-10-21 22:23:23)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#134 2012-10-22 19:27:37

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Oaza Hao

Hao uśmiechnął się złowrogo. Rafael oczywiście nie był w stanie tego zauważyć jednak jego towarzyszka z całą pewnością tak.
-Pozwól, że wyjaśnię ci parę spraw. Po pierwsze nie skłamałem. Kazałem mu cię prześwietlić jak tę twoją kotkę. Po drugie: wcale nie powiedziałem że przyszedłeś mnie zwerbować. Powiedziałem że mieliście zamiar. Po trzecie: Jak możesz myśleć chociażby o pokonaniu kogoś nie znając jego mocy? Jest taki stare porzekadło...
Hao wystawił rękę przed twarz Rafaela i wytworzył w niej spory płomień. Nie chciał go oczywiście nim poparzyć a jedynie coś zademonstrować.
-Nie baw się ogniem, bo się poparzysz...
Hao wrócił na swoje miejsce i gestem reki oddalił swoich młodszych braci. Znów podniósł fajkę i wciągnął dym. Jego mina jak gdyby nic się nie stało znów była miła i serdeczna.
-No! Pożartowaliśmy sobie ale teraz powiedz mi, naprawdę ten dzieciak zrobił aż takie postępy? Aż się nie mogę nadziwić...

Offline

 

#135 2012-10-22 19:39:27

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Oaza Hao

Rafael powiedział spokojnie biorąc kolejnego łyka wina jego oczy przybrały znowu czarny kolor.
-No udało mu się znacznie zwiększyć swój poziom Reiatsu, rozwinął swój fuluburing.
Aiko zobaczyła znowu sielankę miedzy nimi było to dziwne gdyż nie wiedziała co się stało przed chwilą nadal siedziała cicho nie chciała kolejnych scen z przed chwili.
-Powracając do spraw poważnych, widzę że szykujesz się do Las Noches jakieś konkretne plany ?


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl