Patariko spojrzał na przeciwnika.
-Raczej Ty od nas.
Burknął tylko, czekał na odpowiedni moment do aktywacji Fullbringu.
(Jeszcze nie czas)
Pomyślał.
(Ten śmieć zginie.)
Jego spojrzenie było bardzo zacięte, najwyraźniej nie miał zamiaru odpuścić Nieśmiertelnemu.
-Pokaż co umiesz tchurzu!
Offline
Postać na chwilę zniknęła widać było zielony błysk było to dziwne. W tym czasie mori oberwał bardzo mocno został cięty w brzuch i miał sporą ranę.
Postać patrzyła spokojnie na patariko i powiedziała.
-Nie chce mi się z wami walczyć powiedz koledze aby otworzył albo sam sobie otworzę.
Offline
Patariko skrzywił sie i aktywował Fullbring. Mori był gdzieś ukryty gdzie nikt nie był w stanie się dostać. Momo przeniesienia części Ziemi władał nad terenem.
-No już nie gadaj. Walcz.
Burknął Fullbringer. Najwyraźniej miał już wszystko przemyślane.
Reiatsu: 10800+100+100=11000=16500+200=16700
Siła: 30=47
Wytrzymałość: 18=23+2=25
Szybkość: 34+2=36=52*1,5=78
Zręczność: 36=53
Offline
Postać patrzyła na Patariko kiedy zielone reiatsu zaczęło go oplatać miało się jakby wrażenie wzrostu jego siły. Krąg wokół świątyni zaczął na to reagować lśniąc bardziej było to podejrzane. Postać znowu znikła po czym pojawiła się trzymając moriego z przystawionym sztyletem do gardła i powiedziała spokojnie.
-Otworzysz w końcu ?
Mori nie ogarniał wcale tego co się dzieje z powodu prędkości przeciwnika.
Offline
Patariko pojawił się przy Morim. Miał wielką chęć uratowania go, traktował go jak przyjaciela, nie tylko członka organizacji.
-Głupi jesteś...
Wyszeptał do Fullbringera.
-Nie zrobi nic bez mojego rozkazu.
Burknął i przyłożył kulę organizacji do ciała przeciwnika.
-Walcz ze mną. On się tu nie liczy.
Ciągnął dalej odpychając gdzieś Moriego. Patariko spokojnie stał i rozmyślał co zrobić. Skupił się i ruszył na przeciwnika z pięśćmi.
Reiatsu: 16700+200+100=17000+2%+8%=18727-600=18127
Siła: 47-+3=47
Wytrzymałość: 25+5=30-3=27
Szybkość: 52+7=59*1,5=88
Zręczność: 53+5=58
siła/szybkość kuli: 94/176
Offline
Przeciwnik miał ogromnie problemy z ucieczką przed kulą organizacyjną nie trafiła ona w niego bezpośrednio ale jego ubranie zostało uszkodzone razem z ręką. Przeciwnik odskoczył zostawiając zielony błysk. Postać powiedziała znacznie mniej spokojnie.
-No no nawet coś potrafisz chyba jednak będę musiał się tobą zająć.
Przeciwnik machną ręką i w kierunku patariko poleciała fala zielonego powietrza z dużą prędkością.
Krąg wokoło świątyni nadal się świecił.
Szybkość fali 190
Offline
-No nareszcie.
Burknął Patariko z uśmieszkiem, użył bringer light aby uniknąć ataku choć częściowo. Jego reiatsu regenerowało się przez krąg z reiatsu, ograniczył jednak regenerację, zregenerował tylko to wydane na bringera.
-Teraz zobaczysz co naprwdę umiem.
Dodał po chwili biegnąc na przeciwnika, w ostatniej chwyili wyskoczył po czym w powietrzu użył bringera aby uderzyć przeciwnika w skroń.
Reiatsu: 18127+300+-2x37=18427
Siła: 47
Wytrzymałość: 27
Szybkość: 59+3=62*1,5=93
Zręczność: 58
Offline
Przeciwnik patariko zasłonił się sztyletem co obroniło go przed atakiem bez żadnego uszczerbku, Powiedział przy tym znowu spokojnie.
-Nadal nie dajesz rady dzieciaku.
Przeciwnik wystrzelił kolejną falę w momencie bloku drugą ręką. Krąg wokoło świątyni robił co robił. Patariko był dość blisko niego mógł dostrzec cień jego głowy pod kapturem.
szybkość fali 190
Offline
Patariko skoczył w bok, aby choć częściowo uniknąć cięcia.
-JESZCZE, to jest najważniejsze.
Burknął Patariko i spróbował poraz kolejny udeżyć przeciwnika. Miał już obmyślony plan lecz czekał jeszcze z jego realizacją. Widać potrzebował do tego sporych pokładów reiatsu. Po ataku odskoczył do tyłu i znowu ruszył sprintem postyłając prawego prostego na chłopaka.
Reiatsu: 18427+400=18827
Siła: 47
Wytrzymałość: 27
Szybkość: 62+4=66*1,5=99
Zręczność: 58
Offline