Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#91 2012-12-18 13:53:21

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Opuszczona Ulica

Patariko spojrzał skrzywiony na Cronę i Ciela. Nie podobała mu się maź pod nogami, stwierdził, że czas pozbawić dziewczynę mocy, a tym samym zapewne życia.
-Nie mówiłem o limitach reiatsu. Łamię wszystkie limity od reiatsu, przez siłę na szybkości skończywszy. Napędza mnie brak strachu o własne życie!
Po jego ostatnich słowach jego skóra przybrała czarny kolor, oczy też, dodatkowo były przepełnione jakby smutkiem, żalem, współczuciem i strachem, jednak kiedy rozpoczął ataki nie było tego czuć. W ręku trzymał pistolet z małym ostrzem na kolbie, wystrzelił z niego silny nabój owinięty jakby przez Saigo no Ichibetsu. Z ogromną prędkością leciał na Cronę, Patariko zaczął atakować z kolby ją i jej klony, nie miał zachamowań, jego ataki były przepełnione nienawiścią.
(Jakieś gówniarze nie będą mi mówić, że jestem słaby. To ja jestem panem stali i reiatsu, ich siła i poziom reiatsu są niczym w porównaniu z moją zabójczą mocą, nikt nie jest w stanie przeżyć starcia ze mną, NIKT! Nie pozwolę, nie mogę na to pozwolić, to tylko głupie dzieciaki, którym się zdaje, że mogą wszytsko, jednak tak nie jest!)
Myślał zdenerwowany, a jego ataki nabierały coraz większej siły i szybkości, wpadł w trans, rany nie robiły na nim wrażenia, nie miał żadnych zachamowań, żadnego współczucia.
-Zaraz nastąpi wasz koniec. Ostatecznie. Powiedział bym, że mi przykro ale tak nie jest.
Powiedział w pełni spokojnym głosem atakując dalej Cronę i jej klony. Co chwilę używał Bringer Lihgt aby zaskoczyć przeciwników zmianą pozycji.

Reiatsu: 23295+300+100=23695-3200=20495-600-210=19685-100(4xBringer)=19585
Siła: 69+1=70*1,5=105
Wytrzymałość: 32*1,5=48
Szybkość: 70+2=72*1,5=108*1,5=162
Zręczność: 70+1=71*1,5=106
Siła/Szybkość wzmocnionego i owiniętego naboju:240/324
Szybkość Bringera: 324


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#92 2012-12-18 18:17:48

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Opuszczona Ulica

Zapewne stałoby się tak jak zamierzał Patariko. Dzieciaki leżałyby  Gdyby nie to, oczywiście, że zaraz po tym jak Crona zobaczyła czarną skórę ciało Fulbringera zostało przebite setkami ostrzy wychodzącymi z mazi. Każdy nerw ciała został przebity chociaż przez najcieńsze ostrze i wystrzelił krwią . Chłopak nawet nie zdążył unieść ręki by wycelować pistoletem w Cronę. Jego ciało nie otrzymywało żadnych sygnałów od mózgu... Jego ciało opadło na ziemię w kałuży krwi niezdolne do ruchu.
-Mówiłem Ci, głupcze... To nie nasza arogancja a twoja jest dla ciebie zgubna. Jesteś jak dziecko, które będzie skakać, krzyczeć, płakać ale i tak nie pokarze to więcej niż jego słabość... Dzisiaj niepokonany Patariko padnie na twarz z przewagi swego wroga. Dzisiaj gdy chciałem ci oszczędzić cierpienia wzgardziłeś zarówno mną jak i moją dobrą wolą... Żałosny jesteś...
Ciel podszedł bliżej do leżącego na ziemi chłopaka. Uklęknął przy jego nieruchomym ciele i powiedział z prawdziwą troską w głosie.
-Wielcy wojownicy nie wygrywali każdej bitwy jaka im się trafiła. Wielcy wojownicy wygrywali bitwy w których mogli wygrać. Twój ojciec to wiedział. I dlatego był wielkim wojownikiem. Musisz nauczyć się jak dobierać wrogów. Bitwa to tylko zabieg dyplomatyczny a nie inna droga. Dziś pokazałeś, że jesteś wart swego nazwiska mimo iż jeszcze długa droga przed tobą. Weź to...
Ciel wyjął z kieszeni płaszcza mały srebrny medalik i próbkę czarnej krwi Crony.
-Należał do twego ojca...- powiedział otwierając go i pokazując zdjęcie jego obydwojga rodziców. -Po jego śmierci trafił do mnie bym przekazał ci go w stosownej chwili. Myślę, że lepszej nie będzie... Pokaż krew temu co zapłacił ci za to zlecenie. Dostaniesz swoją nagrodę a ja odejdę z czystym sumieniem... Umowa stoi?
Ciel wyciągnął rękę w stronę Patariko chcąc pomóc mu wstać. Jego mięśnie powoli zaczęły odzyskiwać sprawność ale wciąż trzęsły się jak nóżki w galarecie. Sebastian ubezpieczał go w razie jakiś podejrzanych ruchów Fullbringera.

Offline

 

#93 2012-12-18 22:33:09

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Opuszczona Ulica

Patariko leżał na ziemi bez ruchu, nie wierzył w to co się stało, został pokonany, poraz pierwszy, to nie możliwe, pokonany przez dzieci.
-C..c..co..! Nie możliwe! Nie może być! To nie prawda! Nie wierzę! Jak to!
Krzyczał leżąc na ziemi, jego Fullbring się dezaktywował, nadal leżał na ziemi. Patrzył zawiedziony na Ciela jednak jego kominiarka, która znowu była na głowie, skutecznie to ukrywała.
-Czyli dobrze znałeś mego ojca. Jak zginął?
Powiedział biorąc medalion i fiolkę krwi. Zdziwił się widząc zdjęcie ojca, byli do siebie złudnie podobni, ojciec był jednak łysy, na jego twarzy widniało też wiele blizn. Matka widać było, że jest od niego sporo niższa, ładna, wręcz piękna. Zdjęcie musiało być zrobione przed jego narodzinami gdyż matka zmarła przy porodzie.
(Jestem do niego podobny, on też nigdy się nie poddawał, jednak widać był mądrzejszy niż ja, gdyby jeszcze żył... eh... chyba muszę nadal trenować, muszę stać się jeszcze silniejszy, nie poprzestanę na samej mocy Fullbringu, znajdę sposób i posiądę inne moce, będę najbardziej wtajemniczoną osobą jaką świat znał. Nigdy nie poprzestanę treningów, przegonię nawet tego zadufanego w sobie Hoffmana, mądrego i spokojnego Hao, silnego i skrytego Mikashiego, porywczego Rafaela, leniwą Amayę i wszystkich innych.)
Rozmyślał, kiedy Ciel pomagał mu wstać pojawił się obok nich Mori ze sporą gromadką około 200 klonów, nie wykonywali gwałtownych ruchów aby nie zmusić Bounto do kolejnego ataku.
-Czy znałeś mnie zanim uciekłem?
Zaptał nagle Patariko, nie pamiętał wiele gdyż uciekł jako 9-cio latek. Chłopak stał podtrzymywany przez jednego z klonów.
"Co tu się stało? Już po wszstkim? O czym wy mówicie i skąd wydobywały się te ogromne ilości reiatsu? To napewno nie byłeś Ty. Poza tym, jak to się stało, że przegrałeś?"
"Zgubiła mnie arogancja najwyraźniej, oraz brak doświadczenia, to reiatsu? To Crona, jej siła jest ogromna, to ona nie zna ograniczń, nie ja."
Odparł impulsem Moriemu. Wiedział, że Ciel i Crona zaraz będą musieli iść, chciał jednak porozmawiać.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#94 2012-12-19 19:45:32

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Opuszczona Ulica

// "Mądrego i spokojnego" ^3^ nie mów tak bo się zarumienię xD\\

Ciel chętnie podniósł Patariko. Mimo iż na to nie wyglądało był całkiem silny. Nie przypominał dziecka z przed godziny. Teraz był pogodny i miło uśmiechnięty do Fullbringera. Crona też się uspokoiła. Jej miecze zniknęły i znów była zwykłą dziewczynką. Podeszła zawstydzona nieco do chłopaka trzymając się prawą ręką za lewy łokieć. Jej miecz spoczywał w lewej dłoni ściągnięty ku ziemi.
-Prze-Przepraszam...
Ciel pogłaskał ją po głowie i ona lekko się uśmiechnęła.
-Sam nie wiem... Próbuję się tego dowiedzieć od kilku lat bezskutecznie... Jego sługa w pół żywy, bez nóg przyczołgał się do mnie by mi dać ten amulet. Szukam czegokolwiek co może pozwolić wyjaśnić choć trochę tę sprawę... Jak dowiem się czegoś dam ci znać... A na razie żegnaj... Obyśmy znów się zobaczyli... Sebastianie...
[i]-Tak jest. Mamy jeszcze 2 godziny do odlotu. Zdążymy odwiedzić jubilera i kupić pamiątkę dla panienki Elizabeth.
-Szlag... żeby od razu mnie zaręczać mimo iż mam dopiero 300 lat... Nie cierpię tej arystokracji...
Cieljuż się oddalał a za nim Crona ciągnąc swój miecz. Właściwie wyglądali oboje jakby bawili się w Cosplay albo coś więc w Japonii będzie to normalką. Słysząc kolejne pytanie zatrzymał się i dopowiedział:
-Nie... Ale zawsze mam cię na oku. Gdybyś czegoś potrzebował wpadnij do Londynu, chłopcze. Nie zamknę przed tobą drzwi...
Następnie zniknął za zakrętem razem ze swym czarnym jak kruk kamerdynerem i ekscentryczną koleżanką. Kto by pomyślał, że przypadkowe zlecenie przyniesie tak owocny plon: wiedza o swojej rodzinie, nowi przyjaciele, doświadczenie i nowe cele przed młodym Fullbringerem.

//Koniec Zlecenia\\

Offline

 

#95 2012-12-19 20:17:54

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Opuszczona Ulica

Patariko ledwo trzymał się na nogach, Mori trzymał go kurczowo aby nie upadł, Fullbringer był bardzo osłabiony.
-Mam nadzieję, że któryś z nas dowie się jak zginął, oczywiście jeśli uda się to mi odrazu Cię poinformuję.
Powiedział Patariko usiłując stać o własnych siłach. Spojrzał na Cronę ze zrozumieniem w oczach.
-To nie Twoja wina młoda.
Powiedział miłym głosem, dalej ledwo stał i słuchał Ciela.
-Napewno odwiedzę Cię kiedyś w Londynie. Jeszcze raz dziękuję za ten naszyjnik. Zapraszam też do mojego Pałacu w Hueco Mundo.
Powiedział znowu, polubił chłopaka mimo niemiłego przebiegu spotkania. Liczył, że razem rozwiążą sprawę śmierci jego ojca.
-Zaręczasz się? Szczęścia w związku.
Zaśmiał się, chłopak. Kiedy Bounto odchodzili już Patariko dał znak Moriemu aby aktywował swój wymiar gdzie czas leciał by znacznie szybciej aby jego rany szybko się zagoiły, w tym czasie trenował razem z Morim swoje moce. Po minucie normalnego czasu Fullbringer, Mori oraz jego klony znowu pojawiły się na ulicy, wykurowany Patariko ruszył spokojnie po nagrodę za swoje zlecenie, wisiorek miał teraz na szyi.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl